Zakład Ubezpieczeń Społecznych przeprowadził w 2016 r. kontrolę w Klubie Sportowym w Tychach. Zbadał dokumenty nawet z 2012 r. i doszedł do wniosku, że Klub nie odprowadzał składek w odpowiedniej wysokości za zawodników piłki nożnej i hokeja.

Zawodnicy Klubu mieli podpisane umowy o pracę, a także pobierali stypendia, wynoszące ok. 5 tys. zł. , niekiedy dwa razy wyższe od podstawowego wynagrodzenia. Składki były odprowadzane tylko od wynagrodzenia z umowy o pracę.

Stypendia sportowe oskładkowane?

ZUS wydał decyzje nakazujące zapłacić zaległe składki Klubowi. Klub odwołał się do sądu pracy. Decyzja sądu I instancji była korzystna dla klubu sportowego: stypendia nie podlegają oskładkowaniu.

Natomiast sąd II instancji zmienił wyrok. Stypendia mogą tworzyć samodzielny tytuł ubezpieczenia - stwierdził sąd apelacyjny. Słusznie ZUS - zdaniem sądu - żądał wykazania, że nagrody i stypendia były wypłacane za wyniki sportowe, a nie stanowiły część wynagrodzenia za pracę. Zawodnik - według sądu jest pracownikiem. Wniosek: przychód jest jeden.

Klub twierdził, że: 

  • nie ma przepisów regulujących składki stypendystów sportowych ( i nie ma podstaw prawnych w wydanych decyzjach ),
  • niesłuszna decyzja ZUS stwierdzająca pozorność czynności i obejście prawa

Ponadto Klub powołał się na uchwałę Rady Miasta Tychy, która miała dotacjami na stypendia sportowe promować sport w regionie.

Skargę kasacyjną od wyroku sądu apelacyjnego z 25 stycznia 2019 r. złożył powód - czyli Klub sportowy. Stwierdził w niej, że ZUS ingeruje w zasadę swobody umów. Ustawa o sporcie - zdaniem pełnomocnika Michała Rusa - gwarantuje stypendia sportowe, które nie podlegają oskładkowaniu ( art. 5 ustawy o sporcie i art. 6 ust. 1 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych). Stypendia też nie są zleceniem wyłączenie z art. 8 ust. 2 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych.

Czytaj: Kontrakt z młodym sportowcem bez zgody sądu opiekuńczego

Przedstawicielka ZUS , radca prawny Ewa Stęciwko-Staneczek twierdziła, że umowa o stypendium nie jest umową nazwaną z kodeksu cywilnego. A Klub nie może dowolnie interpretować jej charakteru.

SN uchyla wyrok

Izba Pracy i Ubezpieczeń Społecznych 22 stycznia br. uchyliła orzeczenie sądu II instancji; wydała wyrok korzystny dla Klubu sportowego.

- Stypendia sportowe nie są powiązane z umową o pracę - powiedział w uzasadnieniu wyroku sędzia Zbigniew Korzeniowski. - Jeśli klub wypłaca zawodnikom stypendia, to nie są przychodami. Stypendia służą rozwojowi sportowców i zawierają specjalne warunki, takie jak zobowiązanie do dbania o kondycję fizyczną, zachowania pewnego stylu życia, a także regulują ich życie osobiste - dodał. Zbieg stosunku pracy i stypendium nie zobowiązuje do płacenia składek z tego ostatniego tytułu.

SN przyznał jednak, że ZUS ma prawo kontrolować umowy ze sportowcami pod kątem ich pozorności i obejścia prawa. 

Wyrok ten kończy postępowanie i uchyla decyzję ZUS, tak jak to uczynił sąd pierwszej instancji.

Sygnatura akt UK 283/18, wyrok prawomocny z 22 stycznia 2020 r.

 

Dariusz Fuchs, Katarzyna Malinowska, Dorota Maśniak

Sprawdź  
POLECAMY