Aby móc rozwiązać problem tzw. „emerytur groszowych” trzeba udzielić odpowiedzi na kilka pytań związanych z funkcjonowaniem systemu ubezpieczeń społecznych. Niezbędnym jest rozstrzygnięcie co stałoby się z przyznanymi już świadczeniami emerytalnymi, a także ustalenie nowych warunków przyznania prawa do świadczenia. Wartym rozważania byłoby także określenie, jaki status posiadałaby osoba niebędącą emerytem, a także do jakich świadczeń miałaby prawo.

Czytaj również: Krótki staż, niskie świadczenie - są emerytury liczone w groszach>>
 

Ile wynosi świadczenie groszowe?

W dyskusji o likwidacji tzw. emerytur groszowych nie udzielono dotychczas odpowiedzi na pytanie, ile wynosi groszowa emerytura. Czy zabierający głos mają na myśli świadczenie poniżej 10 groszy, czy też 100 zł, czy może świadczenie poniżej tzw. najniższej emerytury.

 


Co zrobić z obecnymi groszowymi świadczeniami?

W przypadku osób, które nabyły już prawo do emerytury i wystąpiły do ZUS z wnioskiem o ustalenie prawa do świadczenia zachodzić może konieczność poszanowania praw nabytych. Na koniec 2020 roku wypłacono 310,1 tys. emerytur nowosystemowych w wysokości niższej niż najniższa ustawowa (wówczas 1200 zł brutto) wysokość emerytury – tj. prawie 19 proc. więcej niż w grudniu  2019 r. Były to emerytury przyznane osobom o niepełnym stażu, których to emerytur,  zgodnie z art. 87 ustawy o emeryturach i rentach z FUS, nie podwyższa się do kwoty najniższej emerytury.

Do decyzji projektodawcy należałoby rozstrzygnięcie, w jaki sposób potraktować te osoby. Czy pozbawić prawa do świadczenia, czy też wypłacić pozostały kapitał? Jednak co w sytuacji, gdy środki wypłacone przez ZUS są wyższe niż zgromadzony kapitał emerytalny?

Warunki prawa do świadczenia – czyli kiedy otrzymamy emeryturę?

Aby otrzymać emeryturę w wysokości 1200 zł brutto kobieta w wieku 60 lat powinna mieć uzbierane blisko 300 tys. zł. Jeśli zatem przyjąć, że nie zgromadzenie środków uprawniających do otrzymania najniższej emerytury będzie się wiązało ze zwrotem zgromadzonych środków, wówczas możliwe są znaczne przelewy z ZUS tytułem zwrotu wpłaconych środków. 

Gdyby przyjąć, że prawo do emerytury wiąże się z wykazaniem określonego stażu pracy, np. 15 lat, jak pojawia się w wypowiedziach w debacie publicznej, to mogłoby się okazać, że racjonalnym jest pracowanie 14 lat i 11 miesięcy, tak by otrzymać jednorazowy zwrot z ZUS całego wpłaconego kapitału. Wówczas kwota zwrotu mogłaby być liczona w setkach tysięcy złotych (np. przy 14 latach odprowadzania maksymalnych składek).

Innym rozwiązaniem byłoby kierowanie się zasadami zaczerpniętymi z obszaru ubezpieczeń. Wówczas suma wpłaconych składek przepadałaby, jeśli niespełnione zostałyby warunki przyznania świadczenia. Takie stanowisko należy jednak odczytywać jako ryzyko polityczne oraz ryzyko wpędzenia w ubóstwo znaczącej grupy seniorów. Należy przy tym podkreślić, że ustalenie zbyt wywindowanych warunków  uzyskania emerytury może ograniczyć samo konstytucyjne prawo do świadczeń. Dlatego projektodawca powinien odpowiedzieć na pytanie jakie warunki należałoby spełnić aby uzyskać prawo do emerytury „nie-groszowej”.

Czytaj również: Najwyższa emerytura w Polsce przekracza 35 tys. zł miesięcznie>>

Czy Konstytucja dopuszcza ograniczenie prawa do świadczeń?

Zgodnie z art. 67 Konstytucji, prawdo do zabezpieczenia społecznego przysługuje po osiągnięciu wieku emerytalnego. Zakres tego prawa ustawodawca określa w ustawach regulujących prawo do emerytury. Jednak zmiana zasad nabywania prawa do emerytury nie powinna naruszać praw nabytych, zaufania do państwa, a także nie powinna być sprzeczna z zasadą sprawiedliwości społecznej. Należy zatem zauważyć, że ustawa zasadnicza nie uniemożliwia wprowadzenia zmian jednak nakłada na państwo obowiązek podejmowania działań, które będą realizowały obywatelskie prawo do zabezpieczenia społecznego. Prawo to nie powinno dyskryminować osób, które już w systemie funkcjonują jako ubezpieczone i które nie miały możliwości uzbierać określonych środków uprawniających do świadczenia.

Co dalej z 13 emeryturą?

Projektodawcy musieliby także rozstrzygnąć czy osoba, która utraci prawo do groszowej emerytury  zachowałaby prawo do 13-emerytury. Obecnie osoby te otrzymują 13-stkę na takich samych warunkach, jak inni świadczeniobiorcy. 

Antoni Kolek

Dr Antoni Kolek, prezes Instytutu Emerytalnego,

Oskar Sobolewski

Oskar Sobolewski, ekspert Instytutu Emerytalnego.