Jak twierdzi Federacja Przedsiębiorców Polskich (FPP), pracodawcy często decydują się na zatrudnienie zdalne, gdy poszukiwany przez przedsiębiorcę pracownik opiekuje się dziećmi, daleko mieszka lub inny czynnik społeczno-ekonomiczny powstrzymuje go przed przyjazdem do biura. Taka forma pracy ma wiele dobrych stron. Mianowicie pozwala pracownikowi na ustalanie własnego grafiku, przez co polepsza się jego wydajność i zwiększa się możliwość połączenia życia zawodowego z prywatnym. Tak elastyczne podejście do zatrudnienia pozwala realizować się na rynku pracy wielu osobom, które z różnych względów nie chcą lub nie mogą pracować w tradycyjny sposób. Praca zdalna niesie jednak za sobą pewne niebezpieczeństwa.

 


– Problemy rodzi brak regulacji prawnych. W Polsce nie ma przepisów, które dokładnie regulowałyby zasady świadczenia pracy zdalnej. Najbliższe temu przepisy dotyczą telepracy, jest to jednak zupełnie inna forma zatrudnienia – mówi Grażyna Spytek-Bandurska, ekspertka prawa pracy Federacji Przedsiębiorców Polskich. Według niej, praca zdalna musi zostać uregulowana, bo podczas świadczenia usług przez pracownika pojawiają się wątpliwości co do kwestii ochrony danych, powierzenia sprzętu i odpowiedzialności za niego, a także wypadków w miejscu pracy. Takie aspekty pracy zdalnej powinny więc zostać uregulowane przepisami. Pracodawcy oczekują, że nastąpią zmiany w prawie pracy.

- Potrzebujemy wprowadzenia pojęcia pracy zdalnej i określenia jej podstawowych zasad, tak aby mogła być powszechnie stosowana w sposób legalny i przewidziany w przepisach kodeksu pracy – podkreśla Spytek-Bandurska.