Taki jest efekt zmian w ustawie o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, które zaczęły obowiązywać od początku 2022 r. Wprowadziła je ustawa z dnia 24 czerwca 2021 r. zmieniająca ustawę o systemie ubezpieczeń społecznych oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. z 2021 r., poz. 1621). Wśród tych innych ustaw była właśnie ww. ustawa o emeryturach i rentach z FUS. Już na etapie prac legislacyjnych prawnicy ostrzegali, że zmiany wprowadzane przez rząd pod hasłem wyrównywania systemów (tzw. starego i nowego portfela) to w istocie ograniczanie wydatków na emerytury.

Czytaj również: ZUS przeliczy świadczenie tylko raz w roku, a pracujący emeryt mniej zyska

Zmiany obowiązujące od 1 stycznia 2022 r.

Dla sytuacji emerytów kluczowa jest zmiana art. 109 ust. 1 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, uchylenie jej art. 110 i art. 110a, a także zmiany w art. 112 i w art. 113. Pierwszy z przepisów dotyczy ponownego ustalenia lub renty, uchylone - regulowały przeliczenie świadczeń w razie wyższego wskaźnika wysokości podstawy wymiaru (art. 110) i przeliczenie emerytur osób, których wskaźnik podstawy wymiaru jest wyższy niż 250 proc. (art. 110a), a dwa ostatnie ze ww. regulacji odnosiły się do kwestii wzrostu świadczenia poprzez doliczenie nieuwzględnionych okresów składkowych (art. 112) i terminu, w jakim złożenia wniosku o doliczenie nieuwzględnionych okresów składkowych (art. 113).

Zobacz w LEX: Centrala Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, Skutki dorabiania do renty socjalnej – zmiana zasad od 1 stycznia 2022 r. (PORADNIK) >

Celem tych zmian było „ujednolicenie” przepisów w zakresie przeliczania emerytur z tzw. starego i nowego systemu - emerytów kontynuujących aktywność zawodową. A dokładnie - ujednolicenie zasad przeliczania świadczeń w starym i nowym systemie poprzez – jak twierdziło Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej, będące autorem projektu - wprowadzenie równego traktowania w tym zakresie obu grup pracujących emerytów, bez stawiania żadnej z tych grup w sytuacji uprzywilejowanej, jak to ma miejsce obecnie. - Obecnie kontynuowanie aktywności zawodowej przez emeryta z tzw. starego systemu stawia go w uprzywilejowanej sytuacji nie tylko w stosunku do emerytów z tzw. nowego systemu, lecz również w stosunku do pracujących rencistów, których świadczenie ze względu na wysokość osiąganych zarobków jest zmniejszane lub zawieszane. Możliwość osiągania zarobków bez konsekwencji w wysokości pobieranej emerytury sprzyja sytuacji obliczania na nowo emerytury z tzw. starego systemu, przy zastosowaniu nowej obowiązującej w momencie złożenia wniosku, kwoty bazowej, co znacznie podwyższa wysokość świadczenia. Mimo pobierania przez długi okres świadczenia, emeryturę oblicza się ponownie. Obecna preferencja nie jest zasadna i sprawiedliwa społecznie, stąd propozycja uchylenia art. 110 – tłumaczyło MRiPS w uzasadnieniu do projektu (druk sejmowy nr 1188).

W efekcie od początku roku zlikwidowana została możliwość przeliczania podstawy wymiaru emerytury przez pracujących emerytów ze starego systemu. Od 1 stycznia nie ma też możliwości doliczania okresów nieskładkowych. W praktyce oznacza to, że przy ponownym ustalaniu świadczeń będą brane pod uwagę wyłącznie okresy składkowe, a nie jak do niedawna – okresy składkowe i nieskładkowe. Do stażu pracy dodawane więc będą wyłącznie okresy składkowe - po 1,3 proc. z tytułu każdego roku składkowego.

Jeszcze na etapie prac nad projektem prawnicy ostrzegali, że po wprowadzeniu zmian trudniej będzie podwyższyć pracą już ustalone świadczenie. Ponieważ późniejsze okresy ubezpieczeniowe nie będą już tak korzystnie wpływać na  wysokość świadczenia, przede wszystkim ze względu na wyłączenie możliwości przeliczania podstawy wymiaru, co może zniechęcać świadczeniobiorców do pozostawania na rynku pracy.

 


Emerytura przeliczana raz w roku

Nowy rok wprowadził też zmiany w przeliczaniu emerytur przez pracujących świadczeniobiorców. Zgodnie z nowym brzmieniem art. 113 ustawy o emeryturach i rentach z FUS, obowiązującym od 1 stycznia 2022 r., ponowne ustalenie wysokości emerytury lub renty z tytułu niezdolności do pracy, poprzez doliczenie nieuwzględnionych dotychczas w wymiarze świadczenia okresów składkowych, następuje na wniosek zgłoszony nie wcześniej niż po zakończeniu kwartału kalendarzowego, jeżeli emeryt lub rencista pozostaje w ubezpieczeniu, chyba że w kwartale kalendarzowym ustało ubezpieczenie (ust. 1). Wniosek ten może być złożony nie częściej niż raz w roku kalendarzowym (ust. 2).

Pobierz wzór dokumentu w LEX: EMP Wniosek o emeryturę >

- Zgodnie z przepisami, wniosek o przeliczenie świadczenia świadczeniobiorca (jeśli dalej pracuje) może złożyć po upływie roku kalendarzowego. Zakład Ubezpieczeń Społecznych emeryturę przeliczy od miesiąca, w którym świadczeniobiorca złoży wniosek – mówi serwisowi Prawo.pl dr Antoni Kolek, prezes Instytutu Emerytalnego. Jak twierdzi, konsekwencją jest to, że jeśli ktoś złoży wniosek w styczniu 2022 r., to zostaną mu doliczone środki z 2021 r. i już od tego miesiąca świadczenie będzie wyższe. Natomiast złożenie wniosku w innym miesiącu sprawi, że przez ten czas świadczeniobiorca będzie uzyskiwać świadczenie w dotychczasowej wysokości. - Może się zatem opłacić przeliczenie świadczenia już w styczniu 2022 r. – podkreśla dr Kolek.

Tak skonstruowany przepis oznacza, że emeryt, który złoży wniosek w styczniu 2022 r. o przeliczenie świadczenia za rok 2021, nie będzie mógł w grudniu 2022 r. wystąpić ponownie o przeliczenie emerytury za rok 2022. Bo taki wniosek zostanie potraktowany przez ZUS jako drugi wniosek w roku. W ten sposób pracujący emeryt przez rok będzie odprowadzał składki emerytalne, ale przez ten rok z nich nie skorzysta. Bo o przeliczenie świadczenia, czyli podniesienie jego wysokości emerytur może zawnioskować raz na 12 miesięcy.