Zjawisko pobierania nieuczciwych zwolnień chorobowych nasiliło się za sprawą popularnych teleporad, a także zwolnień związanych z wypaleniem zawodowym i depresją, które są bardzo delikatne oraz trudne do zweryfikowania.  Zdarza się, że zwolnienie lekarskie traktowane jest jak dodatkowy urlop. Lekarz wystawia L4 z jakiegoś powodu, a pracownik zamiast leczyć się przebywa na wakacjach, prowadzi remonty i prace wokół domu lub poszukuje dodatkowej możliwości dorobienia do pensji.

Czytaj również: Polacy nie nadużywają L4 wydawanych w formie e-ZLA, czy raczej... system kontroli jest wadliwy
Czytaj też: Czy za okres zwolnienia lekarskiego od psychiatry należy wypłacić 100% wysokości wynagrodzenia chorobowego? >>>

Wyjazd na urlop w ramach L4

- Podam ostatni przykład. Jeden z pracowników przebywających na zwolnieniu od psychiatry, dwie nieobecności podczas kontroli uzasadnił koniecznością stosowania się do zaleceń lekarskich w postaci spacerów. Miesiąc później ten sam pracownik złożył wniosek do Zakładowego Funduszu Świadczeń Socjalnych o refundację wczasów na Majorce, z których korzystał właśnie w okresie, gdy przeprowadzone były wspomniane kontrole – mówi Mikołaj Zając, prezes Conperio, polskiej firmy doradczej zajmującej się problematyką absencji chorobowych, ekspert rynku pracy.

Czytaj też: Kontrola zwolnień lekarskich - narzędzia kontroli >>>

Co ciekawe, bardzo często osoby przebywające na fikcyjnym zwolnieniu lekarskim w wakacje same się pogrążają, chwaląc się urlopem w mediach społecznościowych.

- W ubiegłym roku mieliśmy wiele takich przypadków, gdzie pracownicy oficjalnie przyznawali się, że czas na L4 spędzali na wakacyjnych wyjazdach. W sezonie letnim, portale społecznościowe zapełnione są zdjęciami z piaszczystej plaży albo górskich szczytów. Niezbyt rozsądne - ale wciąż popularne - są takie publikacje ze strony osób, które przebywają na L4. Fotki trafiają najpierw np. na Facebooka, a następnie, dziwnym trafem, bardzo często do pracodawców - dodaje ekspert.

Czytaj też: Kontrola zwolnień lekarskich wykorzystywanych przez pracowników szkoły oraz kontrola wykorzystywania zgodnie z przeznaczeniem urlopu zdrowotnego przez nauczycieli >>>

 


Zwolnienia cyfrowe

W czerwcu Zakład Ubezpieczeń Społecznych poinformował o wystawieniu 100-milionowego cyfrowego zwolnienia lekarskiego w Polsce (e-ZLA). Zdaniem ekspertów, nasz kraj jest jednym z nielicznych w UE, który wprowadził taką reformę i wyparł papierowe zwolnienia lekarskie. To, co Zakład może uznawać za sukces, pracodawcy już niekoniecznie. W 2021 roku zarejestrowano 24,6 mln zaświadczeń lekarskich o czasowej niezdolności do pracy na łączną liczbę 282,5 mln dni absencji chorobowej (z tytułu choroby własnej, opieki nad dzieckiem oraz opieki nad innym członkiem rodziny). A jak wyglądają kontrole zwolnień lekarskich prowadzone przez ZUS? W ubiegłym roku ZUS przeprowadził 353,2 tys. kontroli osób, którym lekarz wystawił zaświadczenie o czasowej niezdolności do pracy. To niecałe 1,5 proc.

Tymczasem z danych Conperio wynika, aż blisko 32 proc. z około 30 tys. kontrolowanych przez firmę L4 rocznie, wykorzystywanych jest w sposób niewłaściwy.

Czytaj też: Defańska-Czujko Edyta, Kmiecik Rafał, Efektywność systemu zwolnień lekarskich >>>

 

Sprawdź również książkę: Prawo pracy i ubezpieczeń społecznych >>


Wakacje 2022 – eksperci przewidują kontrole

Coraz więcej polskich przedsiębiorstw korzysta z usług zewnętrznych firm konsultingowych, wyspecjalizowanych w audycie, doradztwie i zarządzaniu problemem absencji chorobowej. Wynika to z prostej kalkulacji – nieprawidłowe wykorzystywanie zwolnień lekarskich destabilizuje funkcjonowanie całej firmy i generuje napięcia, spory oraz poczucie niesprawiedliwości wśród członków załogi. To także wymierne straty finansowe dla firm.

- Coraz więcej przedsiębiorstw zleca takie kontrole i ta liczba na pewno się nie zmniejszy. Działania kontrolne powodują skrócenie średniego czasu trwania zwolnień chorobowych i przywrócenie naturalnego poziomu absencji w zakładzie pracy. To z kolei błyskawicznie potrafi przełożyć się na bieżącą kondycję finansową przedsiębiorstw. Obecnie przedsiębiorcy borykają się m.in. z problemem rosnących cen materiałów, energii i paliwa. Dla wielu z nich dodatkowy, podwójny koszt zatrudnienia pracownika przebywającego na zwolnieniu lekarskim to zbyt wiele. Protokół ze sporządzonej kontroli oraz szczegółowy opis wszystkich podjętych czynności stanowi wartościowy materiał dla ewentualnego sądu pracy, ZUS-u bądź samego pracodawcy - tłumaczy Mikołaj Zając.