Maria A. (dane zmienione) pracowała w starostwie. Na polecenie przełożonego sporządziła projekt decyzji w sprawie wniosku dotyczącego sprowadzenia zwłok ze Stanów Zjednoczonych Ameryki.

 

Pracownicę ukarano za omyłkę w decyzji

Projekt został zaakceptowany przez jej bezpośredniego przełożonego i podpisany przez wicestarostę. Okazało się jednak, że w decyzji znalazł się błąd polegający na wpisaniu innej niż rzeczywista miejscowości zgonu. Omyłka została sprostowana z urzędu postanowieniem wydanym w trybie art. 113 ustawy Kodeks postępowania administracyjnego (dalej jako: k.p.a.).

Zobacz procedurę w LEX: Sprostowanie decyzji administracyjnej w zakresie błędów pisarskich i rachunkowych oraz innych oczywistych omyłek >

W związku z tym zdarzeniem, Maria A. została wysłuchana, a następnie wymierzono jej karę porządkową upomnienia. Jako przyczynę wskazano naruszenie obowiązków pracowniczych polegające na wadliwym przygotowaniu decyzji poprzez błędne wpisanie miejsca zgonu. Pracownica wniosła sprzeciw, ale został on odrzucony przez pracodawcę. Nie zakończyło to sporu, ponieważ Maria A. wniosła pozew o uchylenie kary porządkowej.

Zobacz procedurę: Wymierzenie kary porządkowej przez pracodawcę > oraz wzór dokumentu: Pozew o uchylenie kary porządkowej >

 

Nowość
Kodeks pracy. Komentarz. Tom I i II
-70%

Cena promocyjna: 119.7 zł

|

Cena regularna: 399 zł

|

Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: 119.7 zł


Przy stosowaniu kary bierze się pod uwagę stopień winy

Sprawą zajął się Sąd Rejonowy w Łomży, który wskazał, że zgodnie z art. 108 par. 1 ustawy Kodeks pracy (dalej jako: k.p.), za nieprzestrzeganie przez pracownika ustalonej organizacji i porządku w procesie pracy, przepisów bezpieczeństwa i higieny pracy, przepisów przeciwpożarowych, a także przyjętego sposobu potwierdzania przybycia i obecności w pracy oraz usprawiedliwiania nieobecności w pracy, pracodawca może stosować karę upomnienia albo karę nagany. Przesłankami odpowiedzialności porządkowej jest wina pracownika, naganność i bezprawność jego zachowania. Ponadto w myśl art. 111 k.p., przy stosowaniu kary bierze się pod uwagę w szczególności rodzaj naruszenia obowiązków pracowniczych, stopień winy pracownika i jego dotychczasowy stosunek do pracy. Sąd podkreślił, że jest to klauzula proporcjonalności i adekwatności środka dyscyplinującego, chroniąca przed automatyzmem represji w sytuacjach błahych i szybko skorygowanych.

Czytaj też w LEX: Nałożenie kary porządkowej krok po kroku >

Czytaj także: Rok nienagannej pracy po karze porządkowej >>>

 

Ustawodawca zakłada ludzką omylność

Na gruncie niniejszej sprawy, uchybienie pracownicy polegało na oczywistej omyłce w oznaczeniu miejsca zgonu w decyzji. Uchybienie to zostało niezwłocznie sprostowane w trybie art. 113 k.p.a., a więc w przewidzianej przez ustawodawcę procedurze korygowania omyłek pisarskich i oczywistych błędów. Korekta nastąpiła bez zwłoki i nie wykazano, by powstała szkoda lub doszło do naruszenia interesu strony postępowania administracyjnego. W takich okolicznościach sama obecność mechanizmu sprostowania w procedurze administracyjnej dowodzi, że ustawodawca zakłada ludzką omylność i toleruje jej niegroźne, korygowalne przejawy. Sąd podkreślił, że błędy są immanentną cechą natury ludzkiej, więc samo ich popełnienie nie może skutkować nałożeniem kary. Zwrócono również uwagę, że projekt decyzji został wcześniej zaakceptowany przez przełożonego, który nie poniósł żadnej odpowiedzialności. Reakcja pracodawcy była zatem wybiórcza i skierowana wyłącznie wobec pracownicy.

Zobacz też w LEX: Praktyczne aspekty wydawania decyzji administracyjnych >

  

Zastosowanie kary było środkiem nadmiernym i nieadekwatnym

Sąd wskazał, że stwierdzone uchybienie miało charakter incydentalny, popełniony przy pierwszej czynności po kilkumiesięcznej przerwie w świadczeniu pracy, pod presją reorganizacji i niejasności dokumentów źródłowych. W świetle zebranych dowodów, reakcja pracodawcy stanowiła rażące naruszenie przepisów regulujących odpowiedzialność porządkową pracowników, w szczególności art. 111 k.p. Nie wykazano też, że działanie pracownicy było w jakikolwiek sposób zawinione. Sąd wyjaśnił, że karanie za omyłki mogłoby mieć miejsce, jeśli zdarzałyby się one często, co wskazywałoby na brak odpowiedniego skupienia i dokładności w pracy lub gdyby były rażące i świadczyły o lekceważącym podejściu do wykonywanych obowiązków. W omawianym przypadku nic takiego nie wystąpiło. Maria A. legitymowała się długoletnią, nienaganną pracą. Tym samy zastosowanie kary, nawet w postaci upomnienia, było środkiem nadmiernym i nieadekwatnym. Mając powyższe na uwadze, sąd uchylił karę porządkową.

Wyrok Sądu Rejonowego w Łomży z 18 września 2025 r., sygn. akt IV P 46/25, nieprawomocny