Chodzi o rządowy projekt ustawy o zmianie ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych oraz niektórych innych ustaw (projekt nie ma jeszcze nadanego numeru druku). Z zapowiedzi wtorkowego posiedzenia Rady Ministrów wynikało, że rząd zajmie się projektem nowelizacji ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, który zakłada m.in. wprowadzenie od 1 stycznia 2022 r. bezgotówkowej formy wypłaty emerytur i rent, rozwiązanie problemu tzw. emerytur czerwcowych, a także zmiany w zasadach pobierania zasiłków. Centrum Informacyjne Rządu nie przekazało jednak żadnego komunikatu po posiedzeniu rządu, ale jeszcze tego samego dnia (czyli we wtorek, 11 maja 2021 r.) projekt został przekazany do Sejmu. Dodajmy, że jest to projekt, o którym od stycznia, gdy tylko się pojawił, serwis Prawo.pl pisał wielokrotnie.

Czytaj również: Rząd szykuje rewolucję w ubezpieczeniach społecznych>>
 

Tylko pięć lat na korektę

Jedną z propozycji, która znalazła się w projekcie, który trafił do parlamentu, jest dodanie nowego art. 48d do ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych (art. 1 pkt 16 projektu). Przepis ten stanowi, że deklaracji rozliczeniowej i imiennego raportu miesięcznego płatnik składek nie może złożyć po upływie 5 lat od dnia, w którym upłynął termin opłacenia składek rozliczonych w tej deklaracji i raporcie. Ponadto zgodnie z tą regulacją do biegu tego terminu nie będzie stosowało się przepisów art. 24 ust. 5 i 6. Zaś po upływie owych pięciu lat, Zakład ma ewidencjonować dane wyłącznie na kontach ubezpieczonych, w trybie określonym w art. 48b ust. 4, z zastrzeżeniem ust. 5 i 6.

Rząd zaproponował również, by podstawa wymiaru składek na ubezpieczenia emerytalne, rentowe, chorobowe i wypadkowe mogła być zewidencjonowana na kontach ubezpieczonych wyłącznie na podstawie prawomocnego orzeczenia sądu albo prawomocnej decyzji.

Zakład nie będzie przyjmował deklaracji rozliczeniowej i imiennego raportu miesięcznego złożonych po terminie.

- Proponowana zmiana ma przede wszystkim na celu wyeliminowanie występujących sytuacji, w których na skutek złożenia przez płatnika składek korekt deklaracji za wiele lat wstecz (np. bez wykazania należnych do zapłaty składek lub z obniżoną ich kwotą w stosunku do złożonej na bieżąco) zmianie ulega stan rozliczeń na koncie, poprzez „sztuczną likwidację” poprzedniego zadłużenia, bądź też przez powstanie nadpłaty. Zmiana przepisów ma służyć stabilizacji stanów kont płatników składek i ubezpieczonych poprzez uniemożliwienie składania pierwszorazowych deklaracji rozliczeniowych oraz korygowania deklaracji rozliczeniowych po upływie 5 lat licząc od dnia, w którym należności z tytułu składek stały się wymagalne. Zmiana przepisów spowoduje ograniczenie do 5 lat, licząc od dnia wymagalności składki, możliwości składania korekt dokumentów (deklaracji rozliczeniowej i imiennego raportu miesięcznego) przez płatnika składek – podkreślają autorzy projektu w uzasadnieniu. Ich zdaniem, na bieg 5-letniego terminu nie będzie mieć wpływu zaistnienie okoliczności zawieszających i przerywających bieg terminu przedawnienia dla należności z tytułu składek.

Jak twierdzi rząd, po upływie 5 lat od dnia, w którym składki rozliczone w deklaracji i raporcie stały się wymagalne, korekty dokumentów rozliczeniowych będą mogły być sporządzane wyłącznie z urzędu przez ZUS jedynie na koncie ubezpieczonego. Powstała z tego tytułu nadpłata na koncie ubezpieczonego nie będzie podlegała zwrotowi, lecz będzie zaliczana na przychody FUS. W takim przypadku po upływie 5 lat, ZUS nie będzie mógł dochodzić należności z tytułu składek, jeżeli na skutek dokonanej korekty powstanie zadłużenie.

- Praktyka płatników składek w zakresie składania dokumentów rozliczeniowych korygujących wskazuje, że dokumenty te są dowolnie modyfikowane w każdym czasie i z różnych powodów. W okresie od 1 stycznia 2014 r. do 31 grudnia 2018 r. liczba wszystkich korekt dokumentów złożonych w okresie ostatnich 5 lat w kompletach dokumentów rozliczeniowych złożonych przez płatników wyniosła 38,3 mln, w tym za okresy przedawnione: w 2017 r. złożono 908,3 tys. korekt, w 2018 r. złożono 457, tys. korekt. W 2019 r. na kontach 280 tys. płatników składek (aktywnych i nieaktywnych) została odnotowana co najmniej 1 korekta deklaracji rozliczeniowej i to za okres rozliczeniowy sprzed więcej niż za 5 lat (czyli za lata 1999-2013). Bezterminowa możliwość składania korekt deklaracji przez płatników składek niewątpliwie powoduje zaburzenie informacji zgromadzonych na koncie przez zmianę rozliczenia konta, a tym samym utrudnienie ustalenia jego prawidłowego salda. Składanie korekt deklaracji ma wpływ na rozliczenia pomiędzy poszczególnymi Funduszami – podkreśla rząd w uzasadnieniu.