Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej przygotowało projekt rozporządzenia zmieniającego rozporządzenie w sprawie ogólnych przepisów bezpieczeństwa i higieny pracy (nr 36). Jak podkreślają autorzy projektu w ocenie skutków regulacji (OSR), w kodeksie pracy obowiązują przepisy prawa regulujące kwestie dotyczące zapewnienia pracownikom bezpiecznych i higienicznych warunków pracy (art. 207 par. 2 k.p.). Te rozwiązania są jednak według MRPiPS niewystarczające, w związku z powyższym konieczne stało się uregulowanie maksymalnej temperatury zarówno w pomieszczeniu pracy, jak i przy pracy wykonywanej na otwartej przestrzeni, w stosunku do których konieczne jest zapewnienie odpowiednich rozwiązań dla pracowników lub zatrzymanie pracy.

- Projekt jest nieprzemyślany i nie uwzględnia realiów gospodarczych – mówi Katarzyna Kamecka, ekspert ds. prawa pracy Polskiego Towarzystwa Gospodarczego. I dodaje: - Poza tym nie wiadomo nawet, w jaki sposób ustalać to tempo metabolizmu, bo nie zostało to zdefiniowane w projekcie. Pracodawca będzie musiał w tym celu uzyskać dostęp do Polskich Norm, który jest odpłatny. Projektodawca nie przewidział, że wprowadzenie przepisów spowoduje duże koszty po stronie pracodawców.

Czytaj również: Pracodawcy będą mierzyć metabolizm pracowników, by ustalić temperaturę w miejscu pracy
 

Liczy się tempo metabolizmu, ale nie wiadomo, jak je ustalać

Będą cztery tempa metabolizmu (klasy): niskie, umiarkowane, wysokie i bardzo wysokie. Zgodnie z dodawanym nowym par. 30a ust. 1, w pomieszczeniach pracy należy zapewnić temperaturę odpowiednią do rodzaju wykonywanej pracy nie wyższą niż: 28 °C (301 K) dla pracy o niskim i umiarkowanym tempie metabolizmu i w pomieszczeniach biurowych, 25 °C (298 K) dla pracy o wysokim tempie metabolizmu lub 22 °C (295 K) dla pracy o bardzo wysokim tempie metabolizmu, chyba że względy technologiczne na to nie pozwalają. W przypadku gdy temperatura w pomieszczeniach pracy, z uwagi na warunki atmosferyczne, przekroczy dla danej klasy tempa metabolizmu wartość określoną w ust. 1, pracodawca jest obowiązany zapewnić odpowiednie rozwiązania techniczne obniżające tę temperaturę do odpowiedniej wartości określonej w ww. ust. 1 dla tej klasy tempa metabolizmu, a jeżeli nie jest to możliwe zastosować inne rozwiązania organizacyjne uzależnione od warunków i specyfiki pracy.

Przy pracach wykonywanych na otwartej przestrzeni przy temperaturze powyżej 25 °C (298 K) – pracodawca ustala odpowiednie rozwiązania organizacyjne.

Pracodawcy będą mieli do dyspozycji szeroki wachlarz rozwiązań organizacyjnych, po które będą mogli sięgnąć. Możliwości podpowiada samo ministerstwo w załączniku nr 4 do projektowanego rozporządzenia. Co jednak istotne, rozwiązania organizacyjne pracodawca będzie musiał ustalić w porozumieniu zawieranym z zakładową organizacją związkową, a jeżeli u danego pracodawcy nie działają zakładowe organizacje związkowe – ustali pracodawca po konsultacji z przedstawicielami pracowników, oraz po zasięgnięciu opinii lekarza sprawującego profilaktyczną opiekę zdrowotną nad pracownikami.

Jeżeli mimo zastosowania rozwiązań technicznych, temperatura w pomieszczeniu pracy przekroczy 35 °C (308 K), wówczas żadna praca w tym pomieszczeniu pracy nie będzie mogła być wykonywana, a przy pracach wykonywanych na otwartej przestrzeni w czasie występowania temperatury - powyżej 32 °C (305 K), żadna praca o wysokim tempie metabolizmu lub bardzo wysokim tempie metabolizmu nie będzie mogła być wykonywana.

 

Cena promocyjna: 68.4 zł

|

Cena regularna: 76 zł

|

Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: 56.99 zł


Według MRPiPS  na upał pomoże praca zdalna albo z dala od okna

W załączniku nr 4 resort zaproponował rozwiązania organizacyjne, z których mogą skorzystać pracodawcy w walce z upałem w miejscu pracy. I tak, przy podwyższonej temperaturze pracy wykonywanej w pomieszczeniu pracy mogą być stosowane:

Z kolei na otwartej przestrzeni:

  • zmniejszenie obciążenia fizycznego pracą w godzinach występowania najwyższych wartości temperatury powietrza,
  • dodatkowe przerwy w pracy (art. 145 par. 1 k.p.),
  • skrócony czas pracy (art. 145 par. 1 k.p.),
  • praca zmianowa (art. 146 k.p.),
  • odpoczynek w klimatyzowanym pomieszczeniu,
  • odpoczynek w zacienionym miejscu, środki ochrony indywidualnej (art. 237[6] k.p. – przy pracy nie tylko w warunkach szkodliwych, np. kamizelki chłodzące).

Z załącznika ministerialnego wynika, że w pierwszej kolejności należy zastosować możliwe środki ochrony zbiorowej (art. 207 par. 2, art. 211, art. 213 par. 2, art. 215 k.p.), w tym wentylację i klimatyzację.

Rozwiązania techniczne, które mogą być stosowane przy podwyższonej temperaturze pracy wykonywanej w pomieszczeniu pracy:

  • wentylacja naturalna (np. zapewnienie możliwości otwierania okien w celu utrzymania cyrkulacji powietrza, ale ewentualnie bez negatywnego wpływu na skuteczność wentylacji mechanicznej; zwiększenie prędkości przepływu powietrza, upewnienie się, że przestrzeń robocza ma dobry przepływ powietrza – generowanie ruchu powietrza, na przykład przez okna i otwory wentylacyjne, szczególnie w wilgotnych warunkach),
  • wentylacja mechaniczna (np. zrównoważona),
  • wentylacja indywidualna (na stanowisku pracy),
  • klimatyzacja centralna,
  • zapewnienie chłodzenia powietrzem lub klimatyzacji i odpowiedniej wentylacji, osuszania poprzez m.in. przenośne urządzenia nawiewne lub chłodzące (np. wentylatory, wieże chłodnicze); mobilne panele sterowania ustawieniami wentylatora lub klimatyzatora umieszczone na stanowiskach pracy; wentylatory montowane na biurku, cokole lub suficie,
  • wewnętrzne rolety okienne oraz zewnętrzne żaluzje przeciwsłoneczne; osłanianie pracowników przed bezpośrednim działaniem promieni słonecznych za pomocą systemów ochrony przeciwsłonecznej (np. oszklenie przeciwsłoneczne lub stosowanie folii odblaskowej na oknach); stosowanie odblaskowych lub pochłaniających ciepło osłon lub barier,
  • stosowanie nieodblaskowych/matowych powierzchni w celu uniknięcia odbicia promieni UV na stanowisku pracy,
  • umieszczanie stanowisk pracy z dala od bezpośredniego światła słonecznego,
  • korzystanie z urządzeń lub innego sprzętu w celu ograniczenia pracy fizycznej (np. z dźwigu lub wózka widłowego do podnoszenia ciężkich przedmiotów, instalowanie zautomatyzowanych lub zdalnie sterowanych maszyn).

Zobacz w LEX: Świadczenia BHP w podatkach dochodowych > >


Metabolizm a ochrona danych osobowych pracowników

Jak stanowi nowy ust. 5 dodawany do par. 39a rozporządzenia, definicje pojęć i metody pomiaru tempa metabolizmu określają Polskie Normy. Oznacza to, że choć nie wynika to wprost z przepisów samego rozporządzenia, pracodawcy będą musieli zbierać informacje o wzroście, wadze i wieku pracowników, bo to właśnie polskie normy mówią, że do obliczania tempa metabolizmu potrzebny jest wiek, waga i wzrost pracownika.

Magdalena Szczytko-Sołtysiak, ekspertka ds. ochrony danych osobowych, liderka specjalizacji Ochrona danych osobowych w kancelarii Lubasz i Wspólnicy, wskazuje na art. 51 Konstytucji RP, zgodnie z którym nikt nie może być obowiązany inaczej niż na podstawie ustawy do ujawniania informacji dotyczących jego osoby. I przypomina, że zakres danych pracownika, które może pozyskiwać i przetwarzać pracodawca w związku ze stosunkiem pracy określa kodeks pracy (art. 22[1] k.p.).Co do zasady nie możemy wychodzić poza ten katalog, chyba że inne przepisy w rangi ustawy na to pozwalają – mówi Magdalena Szczytko-Sołtysiak. Pytana o to, czy waga, wzrost i wiek pracownika są danymi wrażliwymi stwierdza: - Mogą być w połączeniu wagi i wzrostu, bo mogą stanowić informację o stanie zdrowia w kontekście np. otyłości. To mocno wchodzi już w prywatność osób.

Jak podkreśla jednak Szczytko-Sołtysiak, wszystko zależy też od tego, jak te dane będą zbierane, np. czy będą to dane uwzględniające każdego pracownika na danym stanowisku pracy z imienia i nazwiska.Niestety nie zostało zdefiniowane to, jak mają się odbywać te pomiary. Nie wiadomo też, jak te dane będą zbierane i jak będą przechowywane. W swojej pracy miałam przypadek firmy, w której pracodawca zbierał rozmiarówkę pracowników dla celów zakupu odzieży roboczej. Zeszyt trafił jednak w ręce pracownic, które w niewybredny sposób to komentowały – zauważa ekspertka. Wskazuje też na możliwe problemy z ujednoliceniem poziomu metabolizmu na podobnych stanowiskach. – Ustawodawca powinien dążyć do ujednolicenia zasad pomiaru dla określonego rodzaju stanowisk. Powinien też dbać o to, by przepisy były proste i przejrzyste, tak aby mały przedsiębiorca, który nie dysponuje swoimi prawnikami, mógł je zrozumieć. Na mocy tych przepisów trudno będzie o taką jednolitość nawet dla pracy biurowej – dodaje Magdalena Szczytko-Sołtysiak.

Na ten problem uwagę zwraca także Polskie Towarzystwo Gospodarcze, podkreślając, że określenie tempa metabolizmu odbywa się indywidualnie dla każdego pracownika. W celu ustalenia tego wskaźnika pracodawca musi posiadać następujące dane: wagę, wzrost i wiek pracownika. - Na gruncie kodeksu pracy pracodawca nie jest upoważniony do gromadzenia i przetwarzania danych dotyczących zdrowia pracowników, tj. wzrostu i wagi. Pracodawca nie ma więc podstaw do pozyskiwania tego rodzaju danych antropometrycznych. Ponadto dostosowanie temperatury w miejscu pracy do indywidualnych potrzeb pracowników, z uwagi na zmieniające się warunki (np. różnice w stanowiskach czy natężeniu pracy), jest nierealne do zrealizowania z powodów technicznych i finansowych – czytamy w uwagach PTG do projektu.

Czytaj również: Firmy mogą nadzorować pracowników tylko w określonych celach i przypadkach>>

Czytaj także w LEX: O przepisach kodeksu pracy dotyczących pracy zdalnej w świetle zasad prawa BHP > >

 

Przedsiębiorcy nie zostawiają suchej nitki na pomyśle ministerstwa

- Dla firm nie było jasne, w jaki sposób dla poszczególnych stanowisk pracy, pracowników miałby być ustalany ten wskaźnik „tempa metabolizmu”. Pojawiały się pytania, jak ma się „wydatek energetyczny”, wskaźnik już wykorzystywany w przepisach do nowego wskaźnika do „tempa metabolizmu”  - mówi serwisowi Prawo.pl Robert Lisicki, radca prawny, dyrektor departamentu pracy Konfederacji Lewiatan. Co więcej, jak podkreśla, ustalanie tempa metabolizmu dla poszczególnych stanowisk (normy, badania środowiska, zlecenie badań laboratoriom zewnętrznym) będzie wymagało poniesienia sporych kosztów przez każdego pracodawcę w Polsce. Następnie trzeba uwzględnić koszty związane z dostosowaniem się do nowych wymogów. Kolejne koszty będą związane z wprowadzeniem rozwiązań organizacyjnych, np. aktualizacja oceny ryzyka zawodowego, dodatkowe badania medycyny pracy.

Zdaniem Lisickiego, nie jest rozstrzygnięte, jaką metodą miałaby być mierzona temperatura w pomieszczeniach i na otwartej przestrzeni. - Tytułem przykładu, w jaki sposób mierzona będzie temperatura na otwartej przestrzeni, m.in. w nasłonecznieniu, w zacienieniu i czy w strefie pracy? Czy mówimy o temperaturze powietrza czy temperaturze odczuwalnej – wskazuje.

Konfederacja Lewiatan ostrzega, że wprowadzenie przepisów dotyczących pracy w wysokich temperaturach w okresie letnim będzie miało negatywny wpływ na funkcjonowanie wielu przedsiębiorstw, przemysłu i gospodarki.

Opinię Lewiatana podzielają także inni. Np. ww. Polskie Towarzystwo Gospodarcze, opowiadając się za rezygnacją z obowiązku mierzenia tempa metabolizmu  wskazuje, że przepisy te znajdują swoje uzasadnienie na tle analizy naukowej, ale mogą stanowić duże utrudnienia dla pracodawców. - W ocenie PTG nie istnieje potrzeba wprowadzania kolejnego pojęcia opisującego warunki pracy i dotyczącego środowiska pracy, którego użycie nie poprawi warunków bhp w firmach. Niezrozumiałe jest, dlaczego projektodawca proponuje „tempo metabolizmu” jako wskaźnik adekwatności stopnia temperatury do rodzaju pracy. W przepisach dotyczących bhp funkcjonują już pojęcia, które definiują rodzaj pracy ze względu na realizację konkretnych obowiązków pracodawcy w tym obszarze, których znaczenie nie pozostawia wątpliwości. Przykładowo w przepisach rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 28 maja 1996 r. w sprawie profilaktycznych posiłków i napojów (Dz.U. 1996 nr 60 poz. 279) ustawodawca posługuje się terminem „prace związane z wysiłkiem fizycznym, powodującym w ciągu zmiany roboczej efektywny wydatek energetyczny…” – podkreśla PTG. I dalej zauważa: - Tempo metabolizmu jest obliczane według Polskiej Normy PN-EN ISO 7243:2018-01, do której dostęp jest płatny. W sklepie internetowym Polskiego Komitetu Normalizacyjnego jej koszt wynosi 160,13 zł z VAT. Nawet jeżeli pracodawca zakupi dostęp do ww. normy, to nie obliczy tempa metabolizmu, gdyż wymaga to specjalistycznej wiedzy. Pracodawca będzie więc musiał skorzystać z pomocy ekspertów i ponieść jeszcze większe koszty. 

W OSR ministerstwo przyznało, że skutki wprowadzenia tych przepisów są niemożliwe do oszacowania.

Sprawdź w LEX: Obowiązek pracodawcy zapewnienia pracownikowi bezpiecznych i higienicznych warunków pracy - naruszenie tego obowiązku jako czyn niedozwolony - zakres obowiązku odszkodowawczego pracodawcy i jego podstawy prawne. Glosa do wyroku SN z dnia 27 stycznia 2011 r., II PK 175/10 > >