- Zdajemy sobie sprawę z tego, że może być różna sytuacja, jeżeli chodzi o zagrożenie epidemiczne w danych regionach, dlatego też została podjęta decyzja, że będzie dalej obowiązywał dodatkowy zasiłek opiekuńczy - powiedziała Marlena Maląg, minister rodziny, pracy i polityki społecznej podczas konferencji prasowej zorganizowanej wspólnie z Dariuszem Piontkowskim, ministrem edukacji narodowej. Poinformowała, że dodatkowy zasiłek opiekuńczy zostanie wprowadzony rozporządzeniem, a ministerstwo zaproponuje,  by obowiązywał do 20 września.

Na stronie Rządowego Centrum Legislacji pojawiła się już informacja, że projekt rozporządzenia Rady Ministrów w sprawie określenia dłuższego okresu pobierania dodatkowego zasiłku opiekuńczego w celu przeciwdziałania COVID-19, przygotowany przez MRPiPS, czeka na nadanie numeru.

Szefowa resortu pracy przypomniała, że do tej pory zasiłek obowiązywał przez 14 dni i okres ten był przez rząd wydłużany w drodze rozporządzenia. Zastrzegła przy tym, że resort cały czas będzie monitorował sytuację i że data 20 września nie jest datą graniczną obowiązywania  dodatkowego zasiłku opiekuńczego.

 


Dla kogo zasiłek?

Według minister Maląg, dodatkowy zasiłek opiekuńczy będą mogli otrzymać rodzice dzieci do lat 8 w przypadku, gdy żłobek, przedszkole lub szkoła zostaną zamknięte z powodu epidemii COVID-19. Będzie on również przysługiwał w  sytuacji, gdy obostrzenia sanitarno-epidemiologiczne nie pozwolą na to, aby dzieci mogły w uczęszczać w normalnym trybie do placówki.

Z tego zasiłku będą mogli skorzystać także rodzice dzieci do lat 16 z orzeczeniem o niepełnosprawności i do 18 roku życia – przy znacznym stopniu niepełnosprawności, a także osób do 24 roku życia, gdy w grę wchodzi potrzeba kształcenia.

 

Dodatkowy zasiłek opiekuńczy już był

Przypomnijmy, że dodatkowy zasiłek opiekuńczy został wprowadzony w związku z zamknięciem szkół, przedszkoli i żłobków w marcu br. na podstawie art. 4 ustawy w sprawie COVID-19. Rząd przedłużał 14-dniowy okres jego obowiązywania w drodze rozporządzenia. Ostatecznie zaś zdecydował zakończyć okres jego wypłaty z dniem 26 lipca 2020 r.

Przez cały ten czas aż do dziś trwała dyskusja nad tym, czy ten dodatkowy zasiłek opiekuńczy powróci na jesieni razem z rozpoczęciem roku szkolnego i niepewną sytuacją związaną ze spodziewaną drugą falą epidemii. Emocji rodziców i niepewności pracodawców nie uspokajały komunikaty płynące z resortu pracy i wskazujące na możliwość korzystania przez rodziców w razie potrzeby z 60-dniowego zasiłku opiekuńczego, do którego mają prawo rodzice. Jeszcze na początku sierpnia Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej w odpowiedzi na pytania serwisu Prawo.pl zapewniło, że monitoruje sytuację pracowników i pracodawców w związku z pandemią COVID-19. - W zależności od sytuacji związanej z rozprzestrzenianiem się koronawirusa będziemy podejmować odpowiednie działania – napisał wówczas resort pracy.

I przypomniał, że zgodnie z przepisami ustawy o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa rodzice mają możliwość korzystania z zasiłku opiekuńczego. W przypadku nieprzewidzianego zamknięcia żłobka, klubu dziecięcego, przedszkola, szkoły, a także w przypadku choroby niani, z którą rodzice mają zawartą umowę lub opiekuna dziennego – zasiłek opiekuńczy przysługuje ubezpieczonemu rodzicowi dziecka w wieku do lat 8 przez łączny okres 60 dni w roku (na wszystkie dzieci). Zasiłek opiekuńczy w wymiarze 60 dni w roku (łącznie na wszystkie dzieci) przysługuje również w przypadku choroby dziecka w wieku do ukończenia 14 roku życia. W przypadku dzieci niepełnosprawnych, które ukończyły 14 lat, legitymujących się orzeczeniem znacznym stopniu niepełnosprawności lub wymagających opieki w związku z ograniczona możliwością samodzielnej egzystencji, ten zasiłek, w wymiarze 30 dni, przyznawany jest do 18 roku życia. Na tych samych zasadach, zasiłek ten przysługuje również m.in. w przypadku gdy rodzic stale opiekujący się dzieckiem o znacznym stopniu niepełnosprawności lub wymagającym opieki w związku z ograniczoną możliwością samodzielnej egzystencji nie może zapewnić opieki dziecku np. na skutek choroby.

Sytuacja rodziców zmieniła się radykalnie dopiero, gdy premier 20 sierpnia zapowiedział wprowadzenie dodatkowego zasiłku opiekuńczego.

Czytaj również: Rodzice przed dylematem, a pracodawcy pod ścianą>>