Dodatkowy zasiłek opiekuńczy został wprowadzony w marcu br., po zamknięciu żłobków, przedszkoli i szkół w związku z epidemią koronawirusa. Od tamtej pory był już kilkukrotnie przedłużany. Zgodnie z obowiązującym rozporządzeniem rządu,  rodzice mogą z niego korzystać do 12 lipca. W czwartek Marlena Maląg, minister rodziny, pracy i polityki społecznej poinformowała PAP, że zasiłek ten zostanie przedłużony o kolejne dwa tygodnie, do 26 lipca.

 


W czwartek, w poranku rozgłośni katolickich „Siódma – Dziewiąta” szefowa resortu pracy powiedziała, że resort nie zamierza po raz kolejny przedłużać zasiłku. Minister powiedziała, że rozważane były różne warianty, jednak rozpoczęły się już wakacje, a żłobki i przedszkola pracują w innym rytmie. - Nie zamierzamy już od poniedziałku przedłużać opieki nad dziećmi do lat 8, ponieważ widzimy też, jak wygląda obłożenie w żłobkach i przedszkolach – powiedziała minister.

Ostatecznie podjęto jednak decyzję o przyznaniu prawa do dodatkowego zasiłku na kolejne dwa tygodnie.

 


Przypomnijmy, że dodatkowy zasiłek opiekuńczy jest wypłacany za każdy dzień sprawowania opieki nad dzieckiem do lat 8. Przysługuje on matce lub ojcu, a wypłacany jest temu z rodziców, który o niego wystąpi. O korzystaniu z zasiłku pracownik powinien poinformować swojego pracodawcę, zleceniobiorca – swojego zleceniodawcę, a osoba prowadząca działalność gospodarczą o zasiłek powinna wystąpić bezpośrednio do ZUS. Dodatkowego zasiłku nie wlicza się do limitu 60 dni zasiłku opiekuńczego w roku kalendarzowym, przyznawanego na tzw. zasadach ogólnych.