Z danych, jakie uzyskaliśmy z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych wynika, że do 12 stycznia 2021 r. w ramach tarcz antykryzysowych na skutek wniosków klientów o ponowne rozpatrzenie sprawy o zwolnienie z opłacania składek (RDZ) w związku z odmową przyznania im ulgi w postaci zwolnienia z obowiązku opłacania składek na ubezpieczenia społeczne, Prezes ZUS utrzymał w mocy 12 341 decyzji, co stanowi  0,2 proc. w odniesieniu do wszystkich złożonych wniosków o zwolnienie.

Decyzję Prezesa Zakładu można zaskarżyć do wojewódzkiego sądu administracyjnego w ciągu 30 dni od otrzymania decyzji. Na te decyzje skierowanych zostało do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego 2 362 skargi, z czego do 12 stycznia 2021 r. sąd w 211 sprawach oddalił skargę płatnika, natomiast w 48 sprawach zwrócił wniosek do ZUS w celu ponownego rozpatrzenia sprawy.

- W ramach tarczy antykryzysowej wpłynęło do ZUS ok. 6,5 mln wniosków o pomoc. Niewiele osób zdecydowało się odwołać od decyzji ZUS do sądu. Przypomnę, że ze zwolnienia z opłacania składek skorzystało ponad 2 mln firm na kwotę ponad 13 mld złotych. Warto podkreślić, że ZUS udziela pomocy w ściśle określonych przez prawo granicach. Sąd ma o wiele większe możliwości uznania tej pomocy - podkreśla Paweł Żebrowski, rzecznik prasowy Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.

Czytaj również: Doradca może nie stanąć przed WSA i NSA w sprawie wsparcia z tarcz>>
 

Spór z ZUS rozpozna sąd administracyjny a nie powszechny 

O tym, że do spraw dotyczących odmowy udzielenia pomocy udzielanej przedsiębiorcom w ramach tzw. tarcz antykryzysowych, w tym właśnie przyznania im prawa do zwolnienia z opłacania składek, stosuje się przepisy Kodeksu postępowania administracyjnego, a na etapie sądowym – ustawy Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi już pisaliśmy. Przypomnijmy tylko, że zgodnie z art. 31zq ust. 8 ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych, od decyzji o odmowie zwolnienia z obowiązku opłacania należności z tytułu składek, o której mowa w ust. 7, płatnikowi składek przysługuje prawo do wniesienia wniosku do Prezesa Zakładu o ponowne rozpatrzenie sprawy, na zasadach dotyczących decyzji wydanej w pierwszej instancji przez ministra. Do wniosku stosuje się odpowiednio przepisy ustawy z 14 czerwca 1960 r. - Kodeks postępowania administracyjnego dotyczące odwołań od decyzji oraz ustawy z 30 sierpnia 2002 r. - Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi.

Płatnik ma dwie możliwości postępowania. Może odwołać się od decyzji odmawiającej mu prawa do zwolnienia, wydanej przez Oddział ZUS, do Prezesa Zakładu występując o ponowne rozpatrzenie sprawy albo  od razu zaskarżyć decyzję Oddziału ZUS do wojewódzkiego sądu administracyjnego. Może także zaskarżyć do WSA decyzję Prezesa ZUS, jeśli ten utrzyma w mocy decyzję odmawiającą mu zwolnienia z opłacania składek.

Ile i jakie sprawy zostały skierowane do WSA, niestety nie wiadomo. Nie wynika to przynajmniej jasno z informacji udostępnionej nam przez ZUS. Zakład poinformował Prawo.pl jedynie, że wpłynęło 2515 spraw, a do sądu ZUS przekazał 2362 sprawy. Do załatwienia pozostało 145.

 

Sprawy dotyczące odmowy udzielenia przez ZUS zwolnienia z obowiązku opłacania składek na ubezpieczenia społeczne

Wpłynęło

2515

Załatwione przez uwzględnienie roszczenia

4

Załatwiono w inny sposób

4

Przekazano do sądu

2362

Pozostało

145

Rozstrzygnięcia I instancja:

Wygrane przez ZUS

Przegrane

 

211

48

Rozstrzygnięcia II instancja:

Wygrane przez ZUS

Przegrane

 

0

0

Źródło: ZUS

 

Wszystkie sprawy do stolicy

Sprawy nie mogą być jednak rozpoznawane przez wszystkie wojewódzkie sądy administracyjne w kraju, bo oddziały ZUS nie posiadają osobowości prawnej i nie można uznać ich za strony postępowań. ZUS jest państwową jednostką organizacyjną, która posiada osobowość prawną, a siedzibą organu jest miasto stołeczne Warszawa. Sprawą skarżących się na decyzje Prezesa ZUS – jak uznając więc sądy administracyjne powinien zająć się zatem Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie, do którego zaczęły trafiać sprawy z całej Polski.

Skoro organem wydającym decyzje jest prezes, a siedzibą ZUS jest Warszawa, to naturalne jest, że sądem właściwym jest sąd w Warszawie. Sprawy mogłyby jednak być przekazane do rozpoznania wojewódzkiemu sądowi administracyjnemu właściwemu dla siedziby skarżącego, choć to wymagałoby zmian w p.p.s.a.

Przekazywanie spraw do WSA w Warszawie ma dla skarżących niestety określone konsekwencje.

 


Uwaga na procedurę

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie ma wśród pełnomocników opinię sądu, który zwraca baczną uwagę na błędy proceduralne, które pozwalają na oddalenie skargi. To istotne, bo płatnicy składek ZUS, którzy z reguły na etapie skarżenia decyzji do wojewódzkiego sądu administracyjnego nie korzystają z pomocy profesjonalnych pełnomocników (biorą ich dopiero na etapie skargi kasacyjnej do Naczelnego Sądu Administracyjnego z uwagi na tzw. przymus adwokacko-radcowski), powinni w przypadku sporu z Prezesem ZUS o zwolnienie z obowiązku opłacania składek na ubezpieczenia społeczne zastanowić się, czy w takiej sytuacji po pomoc nie poprosić już na etapie WSA.

Kolejna rzecz to postępowanie przed sądami administracyjnymi, które – jak mówi Waldemar Urbanowicz, adwokat z kancelarii Gujski Zdebiak - jest zupełnie inne niż przed sądem powszechnym (sądem pracy i ubezpieczeń społecznych). – Pewien liberalizm sądów rejonowych i okręgowych, w przypadku sprawy przed WSA, zostanie ograniczony do formalnego podejścia, kontroli procedury, o ile oczywiście w konkretnym przypadku nie doszło do rażącego i oczywistego naruszenia prawa – podkreśla mec. Urbanowicz.

Sąd administracyjny sprawdza bowiem co do zasady poprawność rozstrzygnięcia organu od strony proceduralnej i zgodności z prawem materialnym, czyli czy postępowanie przed organem było prowadzone prawidłowo, a rozstrzygnięcie oparto na prawidłowych ustaleniach faktycznych i właściwej podstawie prawnej.

- W przekazaniu spraw do Warszawy może chodzić o zapewnienie centralnej linii orzeczniczej. W przypadku bowiem sądów powszechnych, ale i wojewódzkich sądów administracyjnych prezentowane są różne linie orzecznicze, dopóki ostatecznie nie rozstrzygnie ich Sąd Najwyższy, w odniesieniu do sądów powszechnych oraz Naczelny Sąd Administracyjny, w odniesieniu do wojewódzkich sądów administracyjnych – zauważa mec. Waldemar Urbanowicz. I dodaje: To może mieć wpływ na szybkość postępowania, zwłaszcza gdyby WSA w Warszawie znalazł sposób na przyśpieszenie rozpoznania spraw o zwolnienie z opłacania składek ZUS.

Już dziś jednak na rozpoznanie sprawy przed WSA w Warszawie czeka się, jak twierdzą pełnomocnicy, półtora roku.

Inna kwestia to odległość, jaką będzie musiał pokonać skarżący lub jego pełnomocnik, jadąc do Warszawy np. z odległego Świnoujścia czy np. Wrocławia.

- Rozpoznanie spraw o zwolnienie z opłacania składek przez wszystkie wojewódzkie sądy administracyjne w kraju byłoby korzystne dla skarżących, bo po pierwsze wyrok wydałby sąd, który jest bliżej ich domu. Po drugie – istnieje duża szansa, że ten wyrok zapadłby szybciej niż przed WSA w Warszawie – mówi Przemysław Hinc, doradca podatkowy z kancelarii PJH Doradztwo Gospodarcze.

Sprawdź w LEX: Jak rozliczyć umorzenie składek ZUS?  >