Pracodawca zatrudniał w salonie kosmetycznym tylko jedną osobę. Chciał ją odciążyć od części obowiązków, więc rozpoczął poszukiwania nowego pracownika. Anna M. (dane zmienione) posiadała odpowiednie kwalifikacje i doświadczenie, więc postanowiła odpowiedzieć na ogłoszenie, które znalazła na drzwiach salonu kosmetycznego.

Czytaj w LEX: Szkolenia bhp i badania lekarskie pracownika po zmianie stanowiska pracy >>

 

Pobieranie świadczeń zwróciło uwagę organu

Spotkanie rekrutacyjne okazało się sukcesem, więc doszło do zawarcia umowy o pracę. Pracownica posiadała zaświadczenie lekarskie stwierdzające brak przeciwwskazań zdrowotnych do wykonywania i pobierania praktycznej nauki zawodu na kierunku kosmetologia, więc pracodawca uznał, że nie musi jej skierować na badania dopuszczające do podjęcia pracy. Po około dwóch tygodniach pracy w salonie kosmetycznym, Anna M. dowiedziała się, że jest w trzecim miesiącu ciąży. Natomiast miesiąc później, lekarz ginekolog uznał, że pracownica jest niezdolna do pracy. W uzasadnieniu powołał się na substancje występujące w salonie kosmetycznym oraz wielogodzinne siedzenie. Pracownica zaczęła pobierać świadczenia z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Zakład Ubezpieczeń Społecznych postanowił przyjrzeć się sprawie. Rezultatem wszczętego postępowania było wydanie decyzji, w której uznał, że umowa o pracę została zawarta dla pozoru, więc pracownica nie podlegała obowiązkowo ubezpieczeniom społecznym. 

Zobacz procedurę w LEX: Zawarcie umowy o pracę - pisemne potwierdzenie warunków zatrudnienia >

Czytaj także: Sąd: Zwolnienie lekarskie po miesiącu pracy nie przesądza o pozorności umowy >>>

Sąd nie dopatrzył się pozorności umowy o pracę   

Rozstrzygnięcie organu nie było korzystne dla Anny M., która postanowiła wnieść odwołanie. Podkreśliła, że nie miała świadomości o ciąży w momencie rekrutacji i zawierania umowy o pracę. Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie zwrócił uwagę, że zgodnie z art. 83 par. 1 Kodeksu cywilnego, oświadczenie woli złożone drugiej stronie za jej zgodą dla pozoru jest nieważne. Nie dopatrzył się on jednak na gruncie niniejszej sprawy okoliczności wskazujących, że umowa została zawarta dla pozoru. Jako niezasadne ocenił zarzuty organu, jakoby stanowisko pracy zostało stworzone jedynie w celu uzyskania przez pracownicę tytułu do ubezpieczeń społecznych oraz umożliwienia jej nabycia prawa do świadczeń z tytułu choroby i macierzyństwa. Sąd wskazał, że istotne w sprawie było wystąpienie wszystkich elementów koniecznych dla zaistnienia pomiędzy stronami stosunku pracy. Ponadto wbrew stanowisku organu, zgromadzony materiał dowodowy, w szczególności w postaci list płac oraz list obecności, potwierdził wykonywanie pracy.

Zobacz procedurę w LEX: Kontrola ważności umowy o pracę, jako tytuł do obowiązkowych ubezpieczeń społecznych >

 


Brak skierowania na badania nie przesądził o nieważności  

Sąd nie podzielił oceny organu, że pensja pracownicy była oderwana od realiów zatrudniania u pracodawcy. Anna M. posiadała bowiem doświadczenie i kwalifikacje do pracy na powierzonym stanowisku oraz świadczyła ją w pełnym wymiarze czasu pracy, więc jej wynagrodzenie było odpowiednio wyższe niż osób zatrudnionych na część etatu. Nie można więc uznać, że jego wysokość, bliska do minimalnego wynagrodzenia, była zawyżona. Kolejny zarzut dotyczył naruszenia art. 229 par. 4 Kodeksu pracy poprzez nieskierowanie pracownicy na badania lekarskie dopuszczające ją do pracy. Sąd uznał, że pracodawca niezasadnie uwzględnił zaświadczenie o stwierdzenia braku przeciwskazań zdrowotnych do wykonywania i pobierania praktycznej nauki zawodu. Jednakże sama ta okoliczność nie może stanowić o nieważności stosunku pracy. Mając powyższe na uwadze, sąd uznał, że pracownica podlega obowiązkowo ubezpieczeniom społecznym, a stanowisko organu było nieuzasadnione. 

Wyrok SO Warszawa-Praga w Warszawie z 3 marca 2023 r., sygn. akt VII U 755/20, nieprawomocny 

Zobacz inne orzeczenia sądów: