Rząd poprosił Radę Legislacyjną przy premierze o wyrażenie opinii na temat uchwalonych bez konsultacji ustaw antykryzysowych z 2 marca i 31 marca br. Rada odniosła się do przepisów, które mają ograniczać problemy finansowe przedsiębiorców, a w konsekwencji chronić ich przed niewypłacalnością z powodu pandemii COVID-19.

Przede wszystkim Rada Legislacyjna zauważa, że w polskim systemie prawnym istnieją regulacje, które mają tożsame zadanie. Jest to z jednej strony - Prawo restrukturyzacyjne, a z drugiej strony - Prawo upadłościowe. I można by zakończyć tu analizę, ale Rada dostrzega mankamenty nowych regulacji i chciałaby je poprawić.

Krytyczna sytuacja przedsiębiorców

W obecnej sytuacji pandemii COVID-19 zadaniem Prawa restrukturyzacyjnego rozumianym jako rozwiązanie określonego problemu społecznego jest ochrona przedsiębiorcy znajdującego się w sytuacji kryzysowej poprzez umożliwienie mu restrukturyzacji w drodze zawarcia układu z wierzycielami. A w przypadku postępowania sanacyjnego – również przez przeprowadzenie działań naprawczych, przy zabezpieczeniu słusznych praw wierzycieli - przypominają eksperci Rady.

Ich zdaniem konieczność wprowadzenia zmian jest uzasadniona zarówno krytyczną sytuacją przedsiębiorców, którzy dopiero będą składali wnioski o otwarcie postępowań restrukturyzacyjnych, jak i tych, którzy obecnie znajdują się w postępowaniu restrukturyzacyjnym. Rada zaznacza, że dla tych drugich podstawowe znaczenie ma utrzymanie działalności sądów, gdyż tylko to gwarantuje ochronę przed umorzeniem postępowania restrukturyzacyjnego, a w konsekwencji przed upadłością.

Propozycje Rady

W konsekwencji, Rada Legislacyjna zaproponowała następujące rozwiązania, które zagwarantują:

  1. niezakłócony bieg postępowań restrukturyzacyjnych i upadłościowych bez wstrzymywania terminów procesowych i sądowych;
  2. możliwość zatwierdzania planów podziału, przyjętych układów, prowadzenia przetargów w sposób zdalny oraz zdalnego głosowania na zgromadzeniach wierzycieli;
  3. zapewnią możliwość uzyskiwania wsparcia również dla przedsiębiorców w restrukturyzacji.

 

Bieg terminów procesowych

W sprawach pilnych, zgodnie z art. 15zzs ust. 2 wskazanej ustawy nie stosuje się wstrzymania rozpoczęcia i zawieszenia biegu terminów - wskazuje Rada. W pozostałych sprawach bieg terminów  procesowych i sądowych nie rozpoczyna się, a rozpoczęty ulega zawieszeniu na czas stanu zagrożenia epidemicznego lub stanu epidemii.

Zdaniem ekspertów, obecne rozwiązanie oznacza, że w sprawach restrukturyzacyjnych (poza sprawami o rozpoznanie wniosku restrukturyzacyjnego) i upadłościowych (poza sprawami o rozpoznanie wniosku o ogłoszenie upadłości) nie biegną terminy. Rada dostrzega następujące zagrożenia:

  • brak możliwości uprawomocnienia się list wierzytelności czy też planów podziału oznacza, że wierzyciele (przedsiębiorcy, pracownicy) nie otrzymają należnych im środków.

Według Rady w obecnej sytuacji kryzysu gospodarczego „zamrożenie” środków pieniężnych jest nieuzasadnione. Środki te powinny być zgodnie z procedurą określoną w prawie upadłościowym wypłacone wierzycielom. Wypłata tych środków zasili nie tylko wierzycieli prywatnoprawnych, ale również Skarb Państwa, Zakład Ubezpieczeń Społecznych oraz Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych, który jest odpowiedzialny za dofinansowanie wynagrodzeń pracowników w związku z pandemią - dodają eksperci.

  • odsunięcie w czasie możliwości wykonania planów podziału spowoduje nie tylko to, że wierzyciele otrzymają należne im sumy o wiele później, ale być może będą to mniejsze kwoty, niż zakładane w planie podziału z uwagi na konieczność pokrycia kosztów przedłużającego się postępowania upadłościowego. Natomiast zawieszenie biegu terminów spowodowało brak możliwości uprawomocnienia się postanowień o zatwierdzeniu układów. To oznacza, że wierzyciele nie otrzymają w terminie przysługujących im środków, a panująca sytuacja może spowodować, że układ nie zostanie wykonany;​ zawieszenie terminów skazuje postępowania restrukturyzacyjne na porażkę.

 

Sprawy pilne to wszystkie

Zdaniem Rady Legislacyjnej powstaje wątpliwość czy wskazanie określonej kategorii spraw jako pilnych w trybie art. 14a ust. 9 ustawy oznacza, że w sprawach tych biegną terminy czy też niezależnie od zarządzenia Prezesa skoro sprawy te nie są wymienione wprost to terminy nie biegną.

Według prawników Rady najbardziej rekomendowanym rozwiązaniem jest uznanie, że wszystkie sprawy upadłościowe i restrukturyzacyjne powinny być traktowane jako pilne w rozumieniu art. 14a ust. 4. Wymagałoby to zmiany w pkt 17 tego ustępu, który powinien dotyczyć spraw o rozpoznanie wniosku restrukturyzacyjnego i spraw prowadzonych po otwarciu postępowania restrukturyzacyjnego. Po punkcie 17 konieczne byłoby dodanie kolejnego punktu, który obejmowałby sprawy o ogłoszenie upadłości oraz sprawy prowadzone po ogłoszeniu upadłości.

Posiedzenia niejawne

Rada Legislacyjna uważa także, że niezbędne jest wprowadzenie regulacji, zgodnie z którą w czasie stanu epidemicznego albo stanu epidemii sąd i sędzia-komisarz mogą orzekać na posiedzeniu niejawnym także w sprawach, w których wyznaczenie rozprawy jest obligatoryjne. Właściwe jest również, aby przewodniczący mógł zarządzić przeprowadzenie posiedzenia niejawnego z udziałem wezwanych stron, posiedzenia jawnego oraz rozprawy przy użyciu urządzeń technicznych umożliwiających jego przeprowadzenie na odległość. Niezbędne jest przy tym korzystanie z rozwiązań technicznych, które umożliwiają szyfrowanie komunikacji.