Pytanie
W 2011 r. zakupiliśmy z mężem lokal mieszkalny w domku dwurodzinnym. Z meżem jesteśmy jedynymi udziałowcami sp. z o.o. W 2012 r. wynajeliśmy spółce lokal ten na cele niemieszkalne. Lokal nadawał się do generalnego remontu. Tak naprawdę to uznać można to za modernizację. Naprawiono dach, wymieniono okna, skuto tynki zewnętrzne i wewnętrzne, Naprawiono więźby dachowe, dokonano impregnacji belek stropowych oraz ich wzmocnienia, itd. Zdemontowano ścianki działowe w pokojach, które falowały i zrobiono je na nowo, gdyż stanowiły one zagrożenie. Dom był poniemiecki i nigdy go nie remontowano. Przez lata odpadał z niego tynk, przez dach woda wlewała się do wewnątrz przez co był w opłakanym stanie. Na dzień dzisiejszy mamy kontrole w zakresie podatku dochodowego. Organy kwestionują wysokość poniesionych wydatków. Tak naprawdę spółka poniosła tylko część wydatków, wiele prac wykonaliśmy we własnym zakresie i jako wynajmujący partycypowaliśmy w wydatkach.
Czy powinniśmy posiadać zestawienie w jakiej wysokości partycypowali w kosztach wynajmujący i najemca (czyli sp. z o.o.)?
Czy wystarczy zapis w aneksie do umowy, że wynajmujący zobowiązują się partycypować w kosztach remontu domu do wysokości x + praca własna?
Czynsz za najem jaki pobieramy od spółki z o.o. jest niższy niż cena rynkowa, gdyż wiedzieliśmy, że spółkę czeka inwestycja. Umowa jest podpisana na 10 lat z możliwością przedłużenia. Wartość czynszu + odpis amortyzacyjny = realna wartość jaką mogłaby płacić spółka za wynajem lokalu. Ze strony urzędników pojawiła się tu również uwaga o świadczeniach nieodpłatnych.
Czy to jest możliwe w tym przypadku?