Umieszczona na czterometrowym maszcie kamera jest zasilana przez baterie słoneczne. Zaczyna rejestrować obraz po tym, gdy czujnik ruchu zasygnalizuje, że w jej polu widzenia pojawiło się zwierzę lub człowiek. Obsługą urządzenia i zbieraniem danych będą zajmować się leśnicy z Nadleśnictwa Wipsowo.
Jak poinformował PAP rzecznik Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Olsztynie Adam Pietrzak głównym celem monitoringu jest ocena skuteczności tzw. zielonych mostów; ma określić, czy i w jakiej skali korzystają z nich leśne zwierzęta. Obserwacje zostaną wykorzystane do projektowania kolejnych obiektów tego typu.
Zdaniem rzecznika monitoring pozwoli także stwierdzić, czy wbrew zakazom przejścia nie są wykorzystywane przez pieszych i kierowców quadów lub przez kłusowników do zastawiania sideł.
Zielony most nad krajową "szesnastką" w Kromerowie ma 60 m szerokości i 64 m długości. Po bokach osłaniają go ekrany ochronne, by zwierząt nie płoszył hałas i światła przejeżdżających samochodów. Na gruntowej powierzchni mostu posadzono rośliny, aby wygląd przejścia przypominał naturalne środowisko.
Kolejne zielone mosty w województwie warmińsko-mazurskim powstają nad budowaną obecnie drogą ekspresową S-7 Olsztynek - Nidzica, w okolicach Waplewa i pomiędzy Witramowem a Frąknowem. Monitoring w tych miejscach będzie uruchomiony rok po oddaniu drogi do użytku.
Wyposażenie mostów w kamery jest efektem umowy podpisanej w lipcu przez Regionalną Dyrekcję Lasów Państwowych w Olsztynie oraz olsztyński oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Obie instytucje współpracują przy uzgadnianiu lokalizacji i sposobów zagospodarowania obiektów inżynierskich przeznaczonych dla leśnych zwierząt.
Zielony most jest konstrukcją mostową umożliwiająca bezpieczną migrację łosi, saren, dzików i innych dużych zwierząt nad drogami i torami kolejowymi.(PAP)
mbo/ ls/ mag/