Sejmowe komisje pozytywnie zarekomendowały przyjęcie wszystkich siedmiu poprawek. Najważniejsza z nich zakłada, że myśliwi, którzy posiadają broń będą zobowiązani, aby co pięć lat przechodzić badania lekarskie i psychologiczne.

Posłowie przyjęli także poprawkę, która ma uniemożliwić osobom, które w PRL współpracowały z organami bezpieczeństwa, zasiadanie we władzach Polskiego Związku Łowieckiego. Przepisy przyjętej przez Sejm ustawy stanowią, że w skład organów PZŁ, czy zarządu koła łowieckiego nie będą mogły wchodzić osoby urodzone przed 1 sierpnia 1972 r., które były pracownikami, funkcjonariuszami lub żołnierzami organów bezpieczeństwa. Senatorowie dodali do tego współpracowników.

Komisje zaakceptowały także poprawkę, zgodnie z którą myśliwi nie będą mieli obowiązku wskazywania w książkach ewidencji polowań postrzelonych i nieodnalezionych zwierząt (tzw. postrzałków).

Projekt nowelizacji zakładał w swojej pierwotnej wersji, że właściciel nieruchomości, który chce wyłączyć swój grunt z polowań, musi przed sądem uzasadnić to swoimi przekonaniami religijnymi lub wyznawanymi zasadami moralnymi. Natomiast zgodnie z nowym brzmieniem, właściciel bądź użytkownik wieczysty nieruchomości wchodzącej w skład obwodu łowieckiego będzie mógł złożyć staroście oświadczenie, w którym nie zgadza się na prowadzenie polowań na ich gruntach. Zwiększono także odległość od zabudowań mieszkalnych obszaru, na którym myśliwi będą mogli polować (ze 100 do 150 metrów).

Zmianie ma ulec także nadzór ministra środowiska nad PZŁ. Nowelizacja zakłada, że minister będzie zatwierdzał statut PZŁ, powoływał zarząd główny związku, powoływał (z trzech przedstawionych przez myśliwych kandydatów ) i odwoływał Łowczego Krajowego (po zasięgnięciu opinii myśliwych).

Ponadto zgodnie z nowymi przepisami, zmienią się także zasady odstrzału w parkach narodowych. Nowelizacja zakłada, że takie polowanie będzie możliwe po każdorazowym uzyskaniu upoważnienia od dyrektora parku lub regionalnego dyrektora ochrony środowiska. (dl/PAP)