Wójt gminy wymierzył właścicielowi nieruchomości administracyjną karę pieniężną za usunięcie drzew bez zezwolenia. Część drzew została wycięta przez samego skarżącego, część natomiast przez zakład energetyczny. Wymierzając administracyjną karę pieniężną organ wskazał, iż właściciel nieruchomości wyraził zgodę na usunięcie drzew przez przedsiębiorcę i tym samym zobowiązał się do wystąpienia o zezwolenie na ich usunięcie. Zdaniem organu tylko on jako właściciel nieruchomości mógł ubiegać się o uzyskanie takiego zezwolenia.

WSA rozpatrując skargę przypomniał, iż w przypadku wyrażenia zgody przez właściciela nieruchomości zasadnym wydaje się uznanie przedsiębiorcy za posiadacza zależnego nieruchomości (gruntów pod napowietrznymi liniami przesyłowymi) w zakresie odpowiadającym uprawnieniom z tytułu służebności przesyłu. Jeżeli zaś przedsiębiorcy energetycznemu (lub działającemu na jego zlecenie wykonawcy) przypiszemy status posiadacza zależnego nieruchomości, to jako posiadacz zależny przedsiębiorca taki był uprawniony do wystąpienia z wnioskiem o wydanie zezwolenia na usunięcie drzew z gruntów pod napowietrznymi liniami przesyłowymi, także przed datą wejścia w życie nowelizacji ustawy o ochronie przyrody z dnia 17 grudnia 2010 r., tj. przed dniem 03 marca 2011 r. Przepis art. 83 ust. 1 ustawy o ochronie przyrody, w brzmieniu obowiązującym przed nowelizacją, stanowił, że usunięcie drzew lub krzewów z terenu nieruchomości może nastąpić po uzyskaniu zezwolenia wydanego przez wójta (burmistrza albo prezydenta miasta) na wniosek posiadacza nieruchomości. Jeżeli posiadacz nieruchomości nie jest właścicielem – do wniosku dołącza się zgodę jej właściciela. Posiadaczem nieruchomości w rozumieniu przytoczonego przepisu jest – zdaniem Sądu – zarówno posiadacz samoistny, jak i posiadacz zależny nieruchomości. Przedsiębiorca energetyczny organizujący prace wycinkowe i prowadzący – za zgodą właściciela nieruchomości – wycinkę drzew na gruntach pod napowietrznymi liniami przesyłowymi jest posiadaczem zależnym, a nie dzierżycielem, albowiem włada rzeczą w swoim imieniu i interesie. Posiadacz zależny nieruchomości jest zatem podmiotem, który może wystąpić z wnioskiem o zezwolenie na wycinkę drzew na gruntach pod liniami napowietrznymi, znajdującymi się w jego posiadaniu zależnym. Błędna jest zatem interpretacja przepisów ustawy o ochronie przyrody, dokonana przez organy administracji, iż jedynie właściciel nieruchomości mógł wystąpić o zezwolenie na wycinkę drzew.

Nie można – zdaniem Sądu – wymierzyć kary administracyjnej osobie, która wprawdzie jako właściciel nieruchomości była uprawniona do wystąpienia o zezwolenie na dokonanie wycinki, jednakże w żaden sposób nie zawiniła w nielegalnej wycince drzew przez przedsiębiorcę przesyłowego. Nie można mówić o karze (nawet tylko administracyjnej) bez zawinienia, czy zaniedbania osoby odpowiedzialnej. Takie stosowanie przepisów ustawy o ochronie przyrody sprzeczne jest z konstytucyjną zasadą wyrażoną w art. 2 Konstytucji RP, iż Rzeczpospolita Polska jest państwem prawa.

Na podstawie: Wyrok WSA w Białymstoku z 2 lutego 2012 r., sygn. akt II SA/Bk 706/11