W perspektywie finansowej UE 2014-2020 rewitalizacja problemowych obszarów miast stanowi jeden z najważniejszych obszarów wsparcia funduszy europejskich. Celem działań ma być przywrócenie do życia konkretnego obszaru, jak i poprawienie jakości życia jego mieszkańców w sferze np. rynku pracy, kultury i rekreacji.

W środę w Gdańsku marszałek województwa pomorskiego Mieczysław Struk oraz przedstawiciele miast podpisali umowy w sprawie dofinansowania przygotowania programów rewitalizacji.

Marszałek przyznał w swoim wystąpieniu, że "przekazane kwoty nie są wielkie, ale podpisane umowy tak naprawdę rozpoczynają wydatkowanie 360 mln zł przeznaczonych w Regionalnym Programie Operacyjnym na rewitalizację".

Umowy podpisano z przedstawicielami: Gdańska, Gdyni, Słupska, Kościerzyny, Pucka, Tczewa, Skarszew, Ustki, Kartuz, Nowego Dworu Gdańskiego, Debrzna, Miastka, Lęborka, Starogardu Gdańskiego, Rumi, Czerska, Gniewu, Brus, Pruszcza Gdańskiego, Chojnic, Łeby, Czarnego, Nowego Stawu i Człuchowa.

Marszałek zwrócił uwagę, że projekty związane z rewitalizacją są, jak określił, "bardzo trudne". "Jeśli ktoś myśli, że tylko wyremontuje infrastrukturę, to się grubo myli - te projekty na pewno na tym nie polegają" - podkreślił.

Wyjaśnił, że "projekty wymagają przeprowadzenia analiz identyfikujących dysfunkcje społeczne (np. przestępczość, niskie wyniki nauczania, bezrobocie) a następnie szukania rozwiązań tych problemów".

Powiedział, że samorządy pomorskich miast bardzo aktywnie włączyły się w działania związane z rewitalizacją. Przypomniał, że w poprzednim okresie finansowania unijnego pieniądze na ten cel otrzymały większe miasta, jak Gdańsk, Tczew i Słupsk. "Teraz zaprosiliśmy do programu także mniejsze miasta powiatowe" - dodał.

W Gdańsku planowana jest rewitalizacja Oruni, Biskupiej Górki wraz ze Starym Chełmem, Dolnego Miasta wraz z Placem Wałowym oraz Nowego Portu, Letnicy i Twierdzy Wisłoujście. W Gdyni planowane są działania m.in. w części dzielnic: Chylonia i Witomino-Radiostacja.

W Słupsku projekt rewitalizacji ma objąć m.in. obszar Śródmieścia i Podgrodzia, w Tczewie- Zatorza i Starego Miasta, w Kartuzach - fragment historycznego centrum miasta, w Gniewie - Starego Miasta i Podzamcza.

W Malborku planowane jest zrewitalizowanie m.in. obszaru historycznego przedmieścia i fragmentu Śródmieścia. Burmistrz miasta, Marek Charzewski wyjaśnił, że wyznaczone zostały trzy obszary zdegradowane zarówno pod względem infrastrukturalnym jak i społecznym.

Podał, że mieszka tam najwięcej podopiecznych miejskiego ośrodka pomocy społecznej. "Wiemy, że tam poza odnowieniem infrastruktury będą potrzebne ogromne środki na pomoc społeczną, np. pomoc w znalezieniu pracy, w wychowywaniu dzieci" - dodał.

Powiedział, że lokalny program rewitalizacji jest już przygotowywany aby w momencie, kiedy pojawi się możliwość, wystartować w konkursie i powoli, etapami te zaniedbane części miasta przywracać do dobrego stanu. Przyznał, że mieszkańcy tych obszarów są zainteresowani planowanymi działaniami.

Uczestniczący w podpisaniu umów były wiceminister infrastruktury i rozwoju regionalnego, Paweł Orłowski, za kadencji którego przyjęto dwa dokumenty w zakresie rewitalizacji (Krajowa Polityka Miejska i ustawa o rewitalizacji) wyjaśnił, że rewitalizacja polega na "wyciągnięciu" z kryzysu zdegradowanego obszaru np. miasta i dokonaniu zmiany jakości życia mieszkających tam ludzi. "Wszystkie remonty, naprawy są tylko narzędziem a nie celem rewitalizacji bo celem tych działań jest podniesienie jakości życia mieszkańców zdegradowanych obszarów" - podkreślił.

Jak powiedział, "rewitalizacja jest nie tylko rozwiązaniem problemu ale też szukaniem i tworzeniem nowego, lokalnego potencjału z zdegradowanej dzielnicy czy kwartału". Przyznał, że są to działania systemowe, rozłożone na wiele lat.

Zaznaczył, że kluczem do sukcesu i jednocześnie częścią programu rewitalizacji jest dobra diagnoza. "Żeby władze miast wiedziały, jakie problemy występują na danym obszarze, jakich środków potrzebują, jakie organizacje pozarządowe, przedsiębiorcy powinni być zaangażowani do tego procesu" - dodał.

Dyrektor Departamentu Programów Regionalnych pomorskiego urzędu marszałkowskiego Jan Szymański wyjaśnił, że do końca roku samorządy mają prowadzić konsultacje społeczne i przygotować programy rewitalizacji określające zakres prac i działań.

Dowiedz się więcej z książki
Prawo budowlane. Komentarz
  • rzetelna i aktualna wiedza
  • darmowa wysyłka od 50 zł

 

W I kwartale 2017 r. ma być ogłoszony konkurs na najlepsze projekty, które otrzymają dofinansowanie. Miasta aglomeracji trójmiejskiej (Gdańsk, Gdynia) nie będą musiały uczestniczyć w tym konkursie; w ich przypadku wybór projektów odbędzie się na podstawie negocjacji.

Zwrócił uwagę, że przyjęta przez poprzedni rząd ustawa o rewitalizacji określa, że finansowanie unijne stanowi tylko część finansowania tych programów. Podał, że miasta mogą korzystać też np. ze środków krajowych, budżetu czy funduszy budownictwa społecznego.

Na działania związane z rewitalizacją problemowych obszarów miast Urząd Marszałkowski Województwa Pomorskiego przewidział kwotę ponad 360 mln zł. Ponad 260 mln zł ma być przeznaczone na działania o charakterze infrastrukturalnym, 40 mln zł na działania o charakterze społecznym (głównie w zakresie aktywizacji społeczno-zawodowej i rozwoju usług społecznych w problemowych dzielnicach) a ok. 64 mln zł przewidziano na pożyczki rewitalizacyjne (m.in. dla przedsiębiorców). (PAP)