Miasto ma już wszystkie prawomocne dokumenty potrzebne do tego pozwolenia: decyzję lokalizacyjną i decyzję środowiskową. Prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski poinformował w piątek na konferencji prasowej, że Naczelny Sąd Administracyjny oddalił właśnie skargi na decyzję środowiskową, która od czwartku jest już prawomocna.

Truskolaski podkreślił, że Białystok jest jednym z nielicznych miast w Polsce, które ma "prawomocną i ostateczną" decyzję środowiskową dotyczącą takiej inwestycji.

Wniosek o wydanie pozwolenia na budowę spalarni wpłynął do urzędu miejskiego w marcu. Zgodnie z przepisami pozwolenie powinno być wydane w ciągu 110 dni od daty złożenia takiego wniosku. Urszula Mirończuk poinformowała, że wszystko odbywa się zgodnie z terminami.

Zakład Unieszkodliwiania Odpadów Komunalnych, potocznie nazywany spalarnią, to jeden z największych projektów z udziałem środków UE, realizowanych przez władze Białegostoku. Budowa spalarni ma kosztować 332,9 mln zł netto. Z unijnego programu Infrastruktura i Środowisko pochodzi 210 mln zł. Inwestycja jest realizowana w systemie "projektuj i buduj". Przetarg wygrało konsorcjum firm Budimex oraz Keppel Seghers N.V. z Belgii i Cespa Compania Espanola de Servicios Publicos Auxiliares z Hiszpanii. W marcu konsorcjum przedstawiło założenia i projekt spalarni.

Wykonawcy spalarni informowali wtedy, że prace budowlane znaczną się, jak tylko będzie pozwolenie na budowę. Prace mają być zakończone w połowie 2015 roku. Inwestycja ma być oddana do użytku pod koniec 2015 roku, po wszelkich próbach technicznych.

Spalarnia powstanie w Białymstoku przy ulicy Andersa. Sam zakład zajmie 3,3 ha. Będzie się składał m.in. z hali wyładowczej, bunkra na odpady, hali kotła, a także miejsc służących do oczyszczania spalin. Powstanie też osobna hala na żużel ze spalania odpadów. Żużel będzie składowany na wysypisku komunalnym w Hryniewiczach, na przygotowywanej do tego celu powierzchni 5,5 ha. Ze spalenia 15 ton odpadów w ciągu godziny ma powstać 3,9 t żużlu.

W spalarni ma być utylizowanych 120 tys. ton odpadów rocznie. Wydajność energetyczna wyniesie 7,5 tys. kJ/kg. W ciągu godziny ma być spalanych 15,5 tony odpadów. Śmieci będą tam trafiać z 9 gmin. Białystok ma już z nimi zawarte stosowne porozumienia. Ze spalania 15,5 ton odpadów w ciągu godziny będzie produkowanych 5-7,5 MW energii; z tego 1,5 MW będzie przeznaczone na potrzeby własne zakładu.

Energia ze spalenia 120 tys. ton odpadów rocznie ma zasilić w energię elektryczną około 16 tys. gospodarstw domowych, a zimą wystarczyć do ogrzania około 875 domów jednorodzinnych. Produkowana energia elektryczna będzie sprzedawana do PGE Dystrybucja, natomiast energia cieplna trafi do Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej - informowały wcześniej władze miasta.