Pytanie
Otrzymaliśmy decyzję narzucającą na stację paliw obowiązek dotrzymania norm hałasu dla obszarów, na które stacja oddziałuje (tereny zabudowy jednorodzinnej), w porze nocnej o wartości 40 dB. Zostaliśmy też w tej samej decyzji zobligowaniu do podjęcia działań zmierzających do usunięcia przyczyn hałasu i do poinformowania o tym fakcie starosty, który tę decyzję wydał. Na decyzję przysługiwało odwołanie, z którego skorzystaliśmy. W jego toku sąd administracyjny ostatecznie uznał, że decyzja jest prawomocna. Nadmienię, że pierwotnie decyzja była wydana 14 czerwca 2011 r. Odnosiła się do badań hałasu wykonanych przez WIOŚ z dnia 20 sierpnia 2010 r. Decyzja po zakończonym postępowaniu sądowym uprawomocniła się 14 marca 2014 r. W uzasadnieniu godzin jest zapis: "W świetle ustaleń ww. kontroli i pomiarów WIOŚ przekroczenie dopuszczalnego poziomu hałasu wynosi 14,6 dB". W zobowiązaniach decyzji jesteśmy wezwani do ograniczenia hałasu do wymaganych poziomów i do przedłożenia staroście informacji o podjętych działaniach mających służyć ograniczeniu hałasu w terminie 3 miesięcy od dnia uprawomocnienia się decyzji. Starosta uznał przedłożone informacje za niewystarczające i pismem zawiadomił nas, że decyzja podlega egzekucji. Oznacza to, że kolejna kontrola, która wykaże przekroczenia, będzie skutkowała karą pieniężną tzw. biegnącą, której wysokość będzie zależała od wartości przekroczenia, aktualnie byłoby to ok. 400 zł.
Czy kara ta może być naliczana od 2010 r. - od pierwszych badań WIOŚ, czy będzie naliczana od nowych pomiarów?