Zgodnie z art. 7 ust. 1 lit. i) Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2017/1001 z dnia 14 czerwca 2017 r. w sprawie znaku towarowego Unii Europejskiej, nie rejestruje się między innymi znaków towarowych, które zawierają odznaki, godła lub herby, inne niż określone w art. 6ter konwencji paryskiej i które są przedmiotem szczególnego interesu publicznego, chyba że na ich rejestrację uzyskano zezwolenie właściwych władz.

Mimo takiego przepisu można spotkać się z różnymi rejestracjami znaków towarowych unijnych. Jednym z przykładów niezastosowania przywołanej powyżej zasady, może być unijny znak towarowy nr 010108454, który ma następujące przedstawienie:

 

Źródło: euipo.europa.eu

 

Znak został zarejestrowany na terenie Unii Europejskiej w 2011 r., a zawiera w sobie symbol chronionego oznaczenia geograficznego:

 

Dla przypomnienia, chronione oznaczenie geograficzne (ChOG) to oznaczenie słowne odnoszące się bezpośrednio lub pośrednio do nazwy miejsca, miejscowości, regionu lub kraju, które identyfikuje towar jako pochodzący z tego terenu, jeżeli określona jakość, dobra opinia lub inne cechy towaru są przypisywane przede wszystkim pochodzeniu geograficznemu tego towaru. Ten szczególny rodzaj ochrony dla produktów rolnych i innych produktów żywnościowych udzielany jest na szczeblu unijnym przez Komisję Europejską.

Czytaj też: Opisowość oznaczenia graficznego – uwagi na tle unijnych znaków towarowych >>>

W zarejestrowanym słowno-graficznym oznaczeniu napisy w języku niemieckim oznaczają „Olej z pestek dyni styryjskiej”, a zatem całe oznaczenie może być odczytane jako „Olej z pestek dyni styryjskiej, CHRONIONE OZNACZENIE GEOGRAFICZNE”.

Rzeczywiście, olej z pestek dyni styryjskiej (niem. Steirisches Kürbiskernöl) jest chronionym oznaczeniem geograficznym na terenie Unii Europejskiej. Wniosek o jego rejestrację został odnotowany pod numerem PGI-AT-1460, a samo oznaczenie uzyskało rejestrację w 1996 r.  

W związku z tym, wspólnota, która uzyskała rejestrację, jest uprawniona do umieszczania symbolu  na produktach (olejach) wytworzonych zgodnie ze specyfikacją.

Czytaj też: Sprzeczność znaku towarowego z dobrymi obyczajami jako bezwzględna podstawa odmowy jego rejestracji w świetle rozporządzenia Rady (WE) nr 207/2009 >>>

Czy wolno zarejestrować symbol jako część znaku?

Należy natomiast zastanowić się, czy fakt uzyskania rejestracji oznaczenia dla danego typu produktu, pozwala na rejestrowanie tego symbolu jako części znaku towarowego? Taki spór przetoczył się przez Urząd Unii Europejskiej ds. Własności Intelektualnej (EUIPO) i Sąd (General Court). Relacjonując to w kilku słowach, złożono wniosek o unieważnienie udzielonego prawa na znak towarowy, a urząd unijny zgodził się z argumentacją unieważniając znak towarowy. Właściciel znaku złożył odwołanie od decyzji ale w odpowiedzi otrzymał kolejną decyzję podtrzymującą unieważnienie. Taką drogą, sprawa trafiła do Sądu.

W ocenie właściciela znaku, wspomniany art. 7 ust. 1 lit. i) rozporządzenia nie stoi na przeszkodzie rejestracji znaku towarowego ponieważ nie dochodzi do wprowadzenia odbiorców w błąd, co do związku między właścicielem tego znaku a organizacją, do której nawiązuje wspomniany symbol. Znak towarowy zawiera symbol międzynarodowej organizacji rządowej, ale jest należycie uprawniony do jego używania.

Czytaj też: Odmowa rejestracji unijnego znaku towarowego w świetle decyzji Urzędu Unii Europejskiej ds. Własności Intelektualnej i orzecznictwa Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, ze szczególnym uwzględnieniem spraw polskich – przegląd orzecznictwa >

 

Sąd odniósł się do tego argumentu wskazując, że o należytym uprawnieniu do rejestracji znaku zawierającym symbol Chronionego Oznaczenia Geograficznego, można by mówić, gdyby właściciel znaku przedstawił upoważnienie od Komisji Europejskiej, która to jest właściwym organem pozwalającym na używanie tego symbolu. Takiego upoważnienia właściciel znaku nie przedstawił.

Natomiast, zdaniem Sądu, nie wystarczy brak zezwolenia od Komisji Europejskiej, aby móc unieważnić udzielone prawo. Należy zbadać czy sposób włączenia symbolu ChOG do spornego znaku towarowego może wywołać u odbiorców przekonanie, iż towary oznaczone tym znakiem towarowym korzystają z gwarancji UE, że mają one określone pochodzenie oraz właściwości, warunki uzależniające możliwość korzystania z ochrony przysługującej towarom oznaczonym chronionym oznaczeniem geograficznym.

Sprawdź też: Czy należy rozpoznać import usług w przypadku zapłaty za znak towarowy urzędowi UE? >>>

Monopol na używanie znaku? Tak nie wolno

W dalszym postępowaniu sąd wskazał, że należy oczywiście zgodzić się z EUIPO, że przyznanie ochrony unijnemu symbolowi takiemu jak symbol ChOG na podstawie prawa znaków towarowych co do zasady mogłoby naruszać unijny system ochrony oznaczeń pochodzenia geograficznego i zagrażać jego prawidłowemu funkcjonowaniu. Takie rozwiązanie mogłoby bowiem skutkować przyznaniem właścicielowi znaku towarowego zawierającego symbol ChOG monopolu na używanie znaku, uprawniający go do zakazywania używania go wszelkim innym osobom. Tymczasem zgodnie z art. 12 rozporządzenia nr 1151/2012 (Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 21 listopada 2012 r. w sprawie systemów jakości produktów rolnych i środków spożywczych) możliwość używania tego symbolu powinien mieć każdy producent, który spełnia warunki oznaczania swoich towarów chronionym oznaczeniem geograficznym (sprawa T‑700/20, wyrok z dnia 1.12.2021 pkt 38).

Pojawia się więc problem podwójnej ochrony i funkcji poszczególnych przedmiotów ochrony. Oznaczeniem geograficznym mogą posługiwać się osoby wytwarzające produkt w danym obszarze geograficznym według specjalnym warunków, a prawo na znak towarowy przysługuje tylko jego właścicielowi.

 

 

Sąd podkreślił, że niemniej jednak stosowanie art. 7 ust. 1 lit. i) rozporządzenia wymaga przeprowadzenia konkretnego i całościowego badania spornego znaku towarowego pod kątem możliwości wystąpienia prawdopodobieństwa, o którym mowa powyżej, w zakresie, w jakim pozostałe elementy tego znaku mogą sprawić, iż w całości nie będzie on wywoływał u odbiorców wrażenia istnienia związku między jego właścicielem lub użytkownikiem a organizacją, której przysługują prawa do godła będącego częścią owego znaku lub która tego godła używa, i tym samym nie będzie on wprowadzał odbiorców w błąd w tym zakresie (sprawa T‑700/20, wyrok z dnia 1.12.2021 pkt 40).

Sprawdź też: Kuberski Dariusz "Karnoprawna ochrona znaku towarowego. Teoria i praktyka" >>>

W wyroku sąd zauważył jeszcze jedną ważną okoliczność, a mianowicie to, że w dniu dokonania zgłoszenia towary oznaczone spornym znakiem towarowym spełniały warunki określone w rozporządzeniu nr 1151/2012, aby korzystać z ochrony z tytułu chronionych oznaczeń geograficznych, nie ma znaczenia dla oceny rozpatrywanej sprawy. Po pierwsze, taka okoliczność oznacza jedynie, że zgodnie z art. 12 rozporządzenia nr 1151/2012 podmiot gospodarczy, który sprzedaje te towary, może używać danego oznaczenia geograficznego, aczkolwiek nie daje mu to prawa do używania takiego oznaczenia jako znaku towarowego. Po drugie, rozpatrywane towary mogą w przyszłości przestać spełniać te warunki. Tymczasem nawet w takim wypadku rozpatrywany znak towarowy nadal zawierałby symbol ChOG i mógłby ewentualnie wprowadzać odbiorców w błąd co do pochodzenia lub właściwości oznaczonych nim towarów (sprawa T‑700/20, wyrok z dnia 1.12.2021 pkt 45).

Z tych powodów, znak towarowy zawierający w całości symbol chronionego oznaczenia geograficznego powinien zostać unieważniony.

Autorka: Nina Jankowska, rzecznik patentowy, PATPOL Kancelaria Patentowa

Uwagi dotyczące przepisów materialnych: odesłania do przepisów, na które powoływano się w niniejszym artykule, a mianowicie odesłania do art. 7 ust. 1 lit. i) oraz art. 59 ust. 1 lit. a) rozporządzenia 2017/1001, należy rozumieć jako odnoszące się do art. 7 ust. 1 lit. i) oraz art. 52 ust. 1 lit. a) rozporządzenia nr 207/2009, ponieważ treść tych przepisów jest identyczna z przywołanymi przepisami rozporządzenia 2017/1001.