Powoli opada kurz po ogłoszonej 30 września 2022 r. decyzji Bankowego Funduszu Gwarancyjnego (BFG) z 29 września 2022 r. w przedmiocie wszczęcia przymusowej restrukturyzacji Getin Noble Banku S.A.

Czytaj też: 
Przymusowa restrukturyzacja Getin Noble Bank niekorzystna dla frankowiczów>>
Getin Noble Bank do przymusowej restrukturyzacji - zmieni nazwę na VeloBank>>
Zła sytuacja Getinu niepokoi frankowiczów - czy zabezpieczenie to konieczność?>>

Bank podzielony na dwie części

BFG zastosował w tym wypadku podobne środki jak w przypadku przymusowo restrukturyzowanego niemal 2 lata temu Idea Banku. Getin został niejako podzielony na dwie części. Mianowicie, zdecydowano o przeniesieniu „zdrowej” części GNB do tzw. banku pomostowego zarządzanego przez BFG wraz z konsorcjum banków komercyjnych, który ma być dokapitalizowany kwotą ponad 10 mld złotych. Osoby posiadające depozyty i rachunki w GNB nie muszą więc się martwić o swoje oszczędności. Bardzo podobnie było w przypadku Idea Banku z tą różnicą, że tam „zdrową” część przejął inny bank komercyjny (Pekao S.A.), a nie bank pomostowy. Z kolei „chora” część GNB (tak samo jak w przypadku Idea Banku) pozostała w podmiocie, który znajduje się w restrukturyzacji. Zasadniczy trzon „chorej” części Getinu stanowi portfel kredytów powiązanych z walutą CHF.

Czytaj w LEX: Współdziałanie organów sieci bezpieczeństwa finansowego w planowaniu przymusowej restrukturyzacji banków >>>

Czytaj w LEX: Umowy kredytu i pożyczki w przymusowej restrukturyzacji i w postępowaniu upadłościowym banku >>>

Trudna sytuacja posiadaczy akcji i obligacji

Decyzja podjęta przez BFG, poza samymi „frankowiczami”, stała się najbardziej dotkliwa w skutkach dla posiadaczy akcji oraz obligacji podporządkowanych wyemitowanych przez GNB. Zgodnie z zasadą przyjętą w unijnej dyrektywie z 2014 r. dotyczącej restrukturyzacji i uporządkowanej likwidacji instytucji kredytowych i firm inwestycyjnych, koszty takiego procesu w pierwszej kolejności ponoszą właściciele banku oraz jego obligatariusze. W efekcie decyzji BFG, zarówno akcje GNB, jak również wyemitowane przez ten bank obligacje podporządkowane, zostały umorzone.

Łącznie umorzeniu uległy obligacje Getinu o wartości nominalnej ponad 705 mln zł. Żeby pokazać skalę problemu, warto przypomnieć jakie straty ponieśli obligatariusze GetBack S.A. Ta spółka windykacyjna zaprzestała wykonywania swoich zobowiązań z tytułu obligacji wyemitowanych za ponad 2 mld zł.

Czytaj w LEX: Koszty przymusowej restrukturyzacji banku w postępowaniu upadłościowym >>>

Miała być bezpieczna alternatywa dla lokaty bankowej

Znacząca część poszkodowanych obligatariuszy GNB to osoby fizyczne, którym instrumenty te oferowano jako bezpieczną alternatywę dla lokaty bankowej, analogicznie zresztą wyglądało to w odniesieniu do obligacji wspomnianego GetBacku, choć w przypadku papieru wartościowego emitowanego przez bank, obietnica bezpieczeństwa inwestycji zdawała się jeszcze mocniej oddziaływać na nieznających rynku kapitałowego inwestorów indywidualnych. Getin Noble Bank, podobnie zresztą jak dawny Idea Bank, słynął z agresywnej sprzedaży ryzykownych instrumentów finansowych, nierzadko niedostosowanych do poziomu wiedzy i akceptowalnego przez nabywców tego rodzaju papierów wartościowych ryzyka. Dochodziło do praktyk określanych zbiorczo mianem missellingu. Nie jest również tajemnicą fakt, że osoby, którym udawało się sprzedawać takie instrumenty były za to dodatkowo wynagradzane.

Czytaj w LEX: Inwestycje krótkoterminowe - zasady wyceny >>>

Czytaj w LEX: Przejęcie przedsiębiorstwa jako środek przymusowej restrukturyzacji a przejęcie banku >>>

Pojawia się zatem pytanie czy poszkodowani takim działaniem GNB mogą liczyć na naprawienie poniesionej szkody? Nie ulega wątpliwości, że kierowanie roszczeń do podmiotu rezydualnego tj. Getin Noble Banku znajdującego się w restrukturyzacji mija się z celem. Podmiot ten, na mocy przepisów ustawy o BFG jest chroniony przed postępowaniami egzekucyjnymi. Innymi słowy egzekucja wszelkich zasądzonych od tego banku świadczeń jest niemożliwa na drodze postępowania egzekucyjnego. Co więcej, BFG de facto może zdecydować o zawieszeniu jakiegokolwiek postępowania sądowego z udziałem GNB. Wniosek w tym przedmiocie jest dla sądu wiążący co oznacza, że sąd w takim przypadku musi postępowanie zawiesić. Odwieszenie takiego postępowania to również decyzja BFG, którą sąd jest związany.

Stroną bank czy sprzedawca obligacji?

Warto jednak zwrócić uwagę na okoliczności związane z dystrybucją obligacji Getin Noble Banku. O ile poszkodowani nabywali te instrumenty z reguły bezpośrednio w samej placówce tego banku, to z formalnego punktu widzenia zapisu na obligacje dokonywali w podmiocie powiązanym z tym bankiem tj. domem maklerskim będącym firmą inwestycyjną w rozumieniu ustawy o obrocie instrumentami finansowymi – Noble Securities S.A. To odrębna osoba prawna od samego banku. Getin Noble Bank działał tutaj tylko jako  agent firmy inwestycyjnej. Zgodnie z art. 79 ust. 5 zd. 1 ustawy o obrocie instrumentami finansowymi: za szkodę wyrządzoną przez agenta firmy inwestycyjnej w związku z wykonywaniem czynności w imieniu i na rachunek firmy inwestycyjnej odpowiada solidarnie ta firma inwestycyjna i agent, który wyrządził szkodę. Innymi słowy, za niewłaściwe postępowanie związane z dystrybucją obligacji Getin Noble Banku przez pracowników tego banku odpowiada również odrębny od niego podmiot - firma inwestycyjna. Takie uregulowanie sprawia, że poszkodowani obligatariusze mają możliwość kierowania ewentualnych roszczeń wobec domu maklerskiego, który za pośrednictwem GNB oferował te instrumenty finansowe.

Odpowiadając zatem na postawione w tytule tego artykułu pytanie, posiadacze umorzonych obligacji Getin Noble Banku, którzy czują się poszkodowani działalnością tego banku w procesie dystrybucji tych papierów wartościowych, mają szansę odzyskać utracone środki, kierując swoje roszczenia bezpośrednio do firmy inwestycyjnej, która ponosi odpowiedzialność za szkodę wyrządzoną przez Getin Noble Bank działający jako agent firmy inwestycyjnej.