Polski Związek Firm Deweloperskich (PZFD) zwrócił się do rządu o pomoc w związku z kryzysem finansowym - dowiedziała się "Gazeta Wyborcza". Czego oczekują deweloperzy? Szybkiego złagodzenia ustawowych warunków, od których zależy uzyskanie budżetowej dopłaty do kredytu mieszkaniowego. Dzięki tej dopłacie - mniej więcej połowy odsetek przez osiem lat spłaty - kredyt w złotych jest tańszy od kredytów we frankach szwajcarskich.

PZFD postuluje:

• dopłatę także dla tzw. singli, a nie jak obecnie wyłącznie dla rodzin i osób samotnie wychowujących dzieci; Oraz zniesienie limitu powierzchni mieszkań i domów (obecnie odpowiednio: 75 i 140 m kw.); pozostałby limit powierzchni objętej dopłatą, ale byłby on taki sam dla mieszkań i domów - 70 m kw. (obecnie dopłata obejmuje w pierwszym przypadku 50 m kw., a w drugim - 70 m kw., a od nadwyżki w metrażu trzeba zapłacić pełne odsetki);

• podwyższenie limitu kosztowego o 60-70 proc. powyżej GUS-owskiego wskaźnika kosztu budowy w województwie lub mieście wojewódzkim (obecnie cena mieszkania nie może przekroczyć o więcej niż 30 proc. tego wskaźnika); PZFD postuluje również objęcie systemem dopłat tylko nowo budowanych mieszkań i domów (obecnie państwo pomaga także tym, którzy kupują mieszkania i domy na rynku wtórnym).

Przedstawieciele PZFD przyznają, że chodzi o ożywienie popytu na nowe mieszkania, bo zamarł on wskutek zaostrzenia przez banki warunków udzielania zwykłych kredytów (wzrosły marże, a w konsekwencji - oprocentowanie, banki zaczęły wymagać wkładu własnego, a niektóre, np. Millennium, wycofały się z tanich kredytów we frankach). Ponadto większość nowych mieszkań nie spełnia kryterium kosztowego. Budownictwu mieszkaniowemu grozi zapaść. Jeśli rząd jej nie zapobiegnie, skutki odczuje cała gospodarka.

Za PZFD stoi Marek Poddany, wieloletni prezes PZFD, a dzisiaj wiceprezes związku. Marek Poddany od 1994 roku zarządza wraz z żoną Małgorzatą, niedużą, rodzinną firmą „Sedno”, jedną z najdłużej działających w Warszawie firm deweloperskich. Firma wybudowała ponad 100 domów jednorodzinnych i wiele mieszkań w małych budynkach wielorodzinnych. Ten typ zabudowy jest charakterystyczny dla filozofii oraz sposobu działania Sedno na warszawskim rynku. Od 2002 roku Marek Poddany aktywnie uczestniczy w tworzeniu Polskiego Związku Firm Deweloperskich (PZFD), w którym obecnie pełni funkcję V-ce Prezesa Zarządu. W imieniu PZFD brał udział w tworzeniu nowego projektu Ustawy o Planowaniu i Zagospodarowaniu Przestrzennym oraz w wielu innych inicjatywach Związku, w tym w opracowaniu Programu Rozwoju Budownictwa Mieszkaniowego w Polsce. Absolwent SGGW i SGH (studia podyplomowe).