Sąd Najwyższy odpowie, czy ubezpieczyciel musi zwrócić koszty niezależnego rzeczoznawcy

Przeciętny klient otrzymując od ubezpieczyciela wyliczenia ze specjalistycznego systemu np. Audatex lub Eurotaxglass’s, nie ma możliwości samodzielnej weryfikacji takiego dokumentu. To kilka czy kilkanaście stron pełnych wyliczeń i technicznego żargonu. Rzeczoznawcy dobrze wiedzą, na jakie elementy należy zwrócić uwagę, gdzie najczęściej dochodzi do „błędów” w wyliczeniach ubezpieczyciela. - Dlatego uważam koszty ich pracy na rzecz klienta powinny być pokrywane z polisy OC komunikacyjnego sprawcy szkody, jeśli odszkodowanie zostało przez ubezpieczyciela zaniżone – mówi Aleksandra Wiktorow, rzecznik finansowy. Obecnie jednak nie wszystkie sądy podzielają takie stanowisko. Stąd wniosek do Sądu Najwyższego od rozstrzygnięcie rozbieżności w orzecznictwie. Pytanie do SN brzmi: czy w świetle art. 34 ust. 1 w związku z art. 36 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych oraz art. 361 par. 1 i 2 Kodeksu cywilnego koszt prywatnej ekspertyzy rzeczoznawcy poniesiony przez poszkodowanego w celu ustalenia wysokości szkody lub odpowiedzialności ubezpieczyciela w toku postępowania przedsądowego podlega kompensacie. To już 21 wniosek Rzecznika Finansowego o uchwałę SN.
Rozbieżność mimo uchwały Sądu Najwyższego z 2004 roku
Część sądów uważa zaś, że koszt takiej opinii rzeczoznawcy nie wchodzi w zakres szkody lub nie pozostaje w związku przyczynowo skutkowym (wyrok Sądu Okręgowego w Łodzi z 30 czerwca 2017 r., sygn. XIII Ga 315/17). Z kolei w przypadku przedsiębiorców, którzy zawodowo zajmują się skupywaniem roszczeń i również zlecają wykonanie ekspertyzy sądy podkreślają, że jej wykonanie stanowiło ryzyko związane z prowadzoną działalnością. Sąd Rejonowy w Tarnowskich Górach w wyroku z 30 marca 2015 r. (sygn. akt IC 1462/13) stwierdził, że ekspertyzy opracowane na zlecenie jednej ze stron należy traktować jako część argumentacji, ew. jedynie jako dowód z dokument prywatnego. Inny pogląd wyraziły m.in. Sąd Rejonowy w Wałbrzychu ( wyrok z 24 marca 2016 r., sygn. VI GC 677/15). SR wskazał wręcz, że kwota wydana na ekspertyzę stanowi element roszczenia odszkodowawczego. Według SO we Wrocławiu (wyrok z 31 marca 2016 r., sygn. II Ca 1516/15) istnieje związek przyczynowo-skutkowy pomiędzy poniesionym kosztem na opinię a zdarzeniem. Gdyby bowiem nie wypadek, i nie zaniżona wartość szkody, powódka by jej nie zleciła.
SN już raz wyraził pogląd w podobnej sprawie, 18 maja 2014 r. Wówczas odpowiadając na pytanie Sądu Okręgowego w Gdański, uznał, że odszkodowanie może obejmować także koszty ekspertyzy, ale stosownie do okoliczności, sąd musi zbadać, czy poniesienie kosztu było uzasadnione (sygn. III CZP 24/04).
Opłacalność prowadzenia drobnych sporów
Na dziś ewentualna konieczność opłacenia rzeczoznawcy z własnej kieszeni sprawia, że dochodzenie wyrównania odszkodowania jest tym mniej opłacalne im niższa jest kwota roszczenia. Dlaczego? Załóżmy, że koszt naprawy samochodu oszacowany przez warsztat wybrany przez klienta wyniósł np. 3 tys. zł. Ubezpieczyciel wypłacił 2 tys. zł. Z kolei z ekspertyzy rzeczoznawcy wyszło, że ubezpieczyciel powinien dopłacić 800 zł. Rzecznik Finansowy chce, aby w takiej sytuacji ubezpieczyciel wypłacił te 800 zł plus 200-400 zł wydatku na rzeczoznawcę. Powinien zrobić to dobrowolnie, bez konieczności dochodzenia przez klienta jego praw w sądzie. Jak łatwo policzyć na naszym przykładzie, bez uwzględnienia kosztów rzeczoznawcy - klient w wyniku sporu dostanie 400-600 zł.
- Wielu klientów odpuści walkę o takie kwoty. To powoduje, że w obecnym systemie opłacalne jest zaniżanie wypłat, bo wiadomo, że na spór sądowy zdecyduje się niewielki odsetek osób – mówi Aleksander Daszewski, radca prawny w biurze Rzecznika Finansowego. Rzecznik Finansowy zgłaszał w ramach prac Rady Rozwoju Rynku Finansowego działającej przy Ministerstwie Finansów projekt wprowadzenia niezależnego rzeczoznawcy do systemu likwidacji szkód. - -Wierzę, że jeśli Sąd Najwyższy jasno określi zasady zwrotu takich kosztów, łatwiej będzie podjąć decyzję o wprowadzeniu odpowiedniej regulacji ustawowej lub co najmniej uzupełnienia w tym zakresie wytycznych nadzorczych w sprawie likwidacji szkód komunikacyjnych – mówi Aleksander Daszewski.
Poszkodowany musi skorzystać ze wsparcia rzeczoznawcy
Eksperci Rzecznika Finansowego zwracają również uwagę na wyroki wskazujące na konsekwencje sytuacji w których poszkodowani kwestionowaliby wycenę ubezpieczyciela opierając się tylko na własnym przeświadczeniu, nie popartym opinią rzeczoznawcy. Ryzykowaliby wtedy ponoszenie kosztów ewentualnego sporu sądowego. Dzięki uzyskanej ekspertyzie poszkodowania mają niezbędną wiedzę techniczną o wysokości powstałej szkody, w szczególności zakresu, sposobu naprawy i rodzaju części użytych do naprawy pojazdu.
- Sporządzenie wyceny przez niezależnego rzeczoznawcę znacznie ułatwia poszkodowanemu prawidłowe sformułowanie roszczeń odszkodowawczych na etapie przedsądowym. Jest to niezwykle istotne również w toku postępowania sądowego. Ustalenie przez poszkodowanego wysokości roszczenia, pozwala ustalić wartość przedmiotu sporu i wysokość opłaty, co jest warunkiem skuteczności powództwa – zwraca uwagę Mateusz Kościelnia, z Wydziału Klienta Rynku Ubezpieczeniowo-Emerytalnego w biurze Rzecznika Finansowego.
Łatwiej o polubowne rozwiązanie sporu
Rzecznik Finansowy liczy też, że częstsze sięganie przez klientów po wsparcie rzeczoznawcy ułatwi polubowne rozwiązanie sporu pomiędzy klientem, a ubezpieczycielem na etapie przedsądowym.
- Wycena niezależnego rzeczoznawcy pozwala jasno wyznaczyć granice sporu jaki istnieje pomiędzy poszkodowanym, a zakładem ubezpieczeń. To znacznie przyspieszy rozwiązanie sporu, bo dziś często tej kwestii poświęcamy pierwszy etap naszego postępowania – mówi Paweł Rokosz z Wydziału Pozasądowego Rozwiązywania Sporów w biurze Rzecznika Finansowego.
Wyjaśnia, że mając jasność w kwestii wartości przedmiotu sporu można zawęzić rozmowy do konkretnych punktów spornych wyceny sporządzonej przez ubezpieczyciela, a z którą nie zgadza się poszkodowany.
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Linki w tekście artykułu mogą odsyłać bezpośrednio do odpowiednich dokumentów w programie LEX. Aby móc przeglądać te dokumenty, konieczne jest zalogowanie się do programu. Dostęp do treści dokumentów w programie LEX jest zależny od posiadanych licencji.