Według Trybunału w budżecie Unii Europejskiej na lata 2007-2013 przeznaczono 5,6 mld euro na wsparcie dla przedsiębiorstw, przetwarzających i wprowadzających do obrotu produkty rolne. Do tego dochodzą środki krajowe, dzięki którym łączna wysokość pieniędzy publicznych sięga 9 mld euro.

Kontrolerzy UE ocenili jednak, że pieniądze te nie trafiają na projekty, które wymagają wsparcia ze środków publicznych. "Państwa członkowskie nie identyfikują w sposób wyraźny obszarów, w których występuje potrzeba dofinansowania, ani nie formułują wymiernych celów" – powiedział odpowiedzialny za sprawozdanie członek Trybunału Jan Kinszt.

Trybunał wskazuje, że do przedsiębiorstw zajmujących się przetwórstwem spożywczym trafia prawie 20 proc. środków UE przeznaczonych na poprawę konkurencyjności rolnictwa, jednak nie gromadzi się informacji o tym, jaką wartość dodaną daje to wsparcie i czy faktycznie poprawia konkurencyjność rolnictwa.

Wskutek takiego postępowania udzielane dotacje stają się faktycznie ogólną subwencją dla przetwórstwa spożywczego, co może zakłócać warunki konkurencji i grozi marnotrawstwem i tak już ograniczonych publicznych środków - ostrzegli kontrolerzy UE.

Kontrola dotyczyła sześciu krajowych i regionalnych programów rozwoju obszarów wiejskich, wybranych głównie ze względu na ich skalę; były to programy realizowane w Hiszpanii (w regionach Kastylia i Leon), we Francji, Włoszech (w regionie Lacjum), na Litwie, w Polsce i w Rumunii.