Aby zagwarantować krajowi tanią energię nie należy z góry, w sposób arbitralny zakazywać i ograniczać rozwoju nowoczesnej energetyki wiatrowej, co zdaniem Rady OZE byłoby faktyczną konsekwencją wprowadzenia w życie nowych przepisów. Nie ulega bowiem wątpliwości, że w perspektywie najbliższych lat, istniejące elektrownie wiatrowe, po spłaceniu przez nie kredytów, jako obiekty nieponoszące kosztów zakupu paliwa, stanowić będą czynnik w sposób stały ograniczający koszty zakupu energii przez obywateli i przemysł.
Jeśli istnieje konieczność ustalenia minimalnej odległości budowanej elektrowni wiatrowej od zabudowań, należy to zrobić w sposób racjonalny, z wyważeniem interesów mieszkańców, społeczności lokalnej i potencjalnych inwestorów. Nie wolno odmawiać społeczności lokalnej prawa do podjęcia, w demokratycznej i przejrzystej procedurze, decyzji o zgodzie na inwestycję.
Rada OZE Lewiatana uważa, że nie powinien być również wprowadzony kosztowny i dyskryminacyjny obowiązek uzyskiwania „decyzji zezwalającej na eksploatację elektrowni wiatrowej". Zmiana definicji budowli skutkować może natomiast nałożeniem na elektrownie wiatrowe czterokrotnie wyższego niż obecnie podatku od nieruchomości. Będzie to oznaczało faktyczne pogorszenie sytuacji prawnej elektrowni wiatrowych względem innych źródeł wytwarzających energię. Konsekwencją drastycznego zwiększenia obciążenia finansowego może być upadłość wielu elektrowni wiatrowych. W efekcie gminy (jako beneficjenci podatku od nieruchomości) nie tylko nie otrzymają większych wpływów podatkowych, ale zostaną ich całkowicie pozbawione.
Więcej : www.konfederacjalewiatan.pl/dla_mediow/informacje_prasowe/zagrozona_przyszlosc_energetyki_wiatrowej
Źródło: www.konfederacjalewiatan.pl, stan z dnia 10 marca 2016 r.