Minister Pracy i Polityki Społecznej uznał za słuszną decyzję wojewody z 13 lutego 2020 r., wymierzającą placówce opiekuńczej karę pieniężną w wysokości 40 tys. zł za niezaprzestanie działalności.

Placówka ta zapewniała całodobową opiekę osobom niepełnosprawnym, przewlekle chorym i osobom w podeszłym wieku.

 

Przyczyny braku zezwolenia są nieistotne

Zgodnie z ustawą o pomocy społecznej – w brzmieniu obowiązującym w dacie orzekania przez organy administracji - kto po uprawomocnieniu się decyzji o nałożeniu kary pieniężnej za prowadzenie bez zezwolenia wojewody placówki zapewniającej całodobową opiekę osobom niepełnosprawnym, przewlekle chorym lub osobom w podeszłym wieku nie zaprzestał jej prowadzenia, podlega karze pieniężnej w wysokości 40 tys. zł.

Przesłanki warunkujące wymierzenie kary pieniężnej za delikt administracyjny, o którym mowa w art. 130 ust. 4 ustawy (tj. uprzednie ukaranie sankcją administracyjną za prowadzenie placówki bez zezwolenia wojewody oraz niezaprzestanie prowadzenia tej placówki), determinują zakres postępowania dowodowego, jakie powinno być przeprowadzone w tego rodzaju sprawie przez organy administracji i wyznaczają granice tej sprawy.

Inne okoliczności nie mają zatem żadnego znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy i nie podlegają badaniu przez organy, w tym np. przyczyny braku zezwolenia wojewody i działania podejmowane w celu jego uzyskania, czy zawieranie umów z podopiecznymi placówki lub osobami, które ich reprezentują.

Czytaj też w LEX: Uchwały rad gmin uczestniczących w rządowych i ministerialnych programach dotyczących pomocy społecznej >

 

Pensjonat pro bono

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie 16 lutego 2021 r. oddalił skargę placówki A. sp. z o.o. na decyzję Ministra Rodziny i Polityki Społecznej w sprawie wymierzenia kary pieniężnej za niezaprzestanie prowadzenia bez zezwolenia placówki zapewniającej całodobową opiekę osobom niepełnosprawnym. Poprzednia kara to 10 tys. złotych.

Bezsporne jest, że na dzień wydania zaskarżonej decyzji oraz poprzedzającej ją decyzji wojewody, skarżąca kasacyjnie w dalszym ciągu prowadziła daną placówkę opiekuńczą, nie uzyskawszy na to zezwolenia wojewody.

Kwestia sporna dotyczy tego, czy w dacie orzekania przez organy administracji w sprawie, wymagane było legitymowanie się zezwoleniem na prowadzenie placówki w Ś. Skarżąca kasacyjnie utrzymuje, że obecnie prowadzi w tym miejscu pensjonat dla osób starszych w ramach działalności pro bono, który nie ma statusu domu pomocy społecznej w rozumieniu art. 67 ust. 1 i art. 68 ust. 1 ustawy, zatem na jego prowadzenie nie jest wymagane uzyskanie zezwolenia wojewody.

 

NSA: Status placówki bez znaczenia

Według Naczelnego Sądu Administracyjnego stanowisko strony nie jest trafne. W wyroku sądu II instancji podkreśla się, że chodzi o faktyczne prowadzenie przez podmiot placówki zapewniającej całodobową opiekę osobom niepełnosprawnym, przewlekle chorym lub w podeszłym wieku. Zatem sankcji w postaci kary pieniężnej podlega każdy podmiot, którego rzeczywista, faktyczna działalność polega na prowadzeniu tego rodzaju instytucji. Obojętny jest natomiast status organizacyjnoprawny tego podmiotu.

Tym bardziej, że stosownie do art. 57 ust. 1 pkt 1-4 ups, po uzyskaniu zezwolenia wojewody, domy pomocy społecznej mogą prowadzić jednostki samorządu terytorialnego, Kościół Katolicki, inne kościoły, związki wyznaniowe oraz organizacje społeczne, fundacje i stowarzyszenia, a także inne osoby prawne i osoby fizyczne. Placówki zapewniające całodobową opiekę osobom niepełnosprawnym, przewlekle chorym lub w podeszłym wieku nie muszą być zatem prowadzone jedynie w ramach wykonywania działalności gospodarczej. Bez znaczenia dla oceny charakteru prowadzonej działalności jest tym samym także sposób sformułowania nazwy placówki – pensjonat, hotel, dom opieki, dom seniora etc. Podstawę wymierzenia kary pieniężnej stanowi brak wymaganego zezwolenia, nieistotne są natomiast pobudki, ze względu na które prowadzona jest placówka opiekuńcza, ani to, czy jest ona prowadzona w celu osiągnięcia zysku, czy pro bono.

Nawet wówczas, gdy prowadzenie takiej działalności bez wymaganego zezwolenia odbywa się ze szlachetnych pobudek, nie zmienia to faktu, że działalność taka jest nielegalna, a więc prowadzący ją podmiot podlega sankcji administracyjnej.

Według NSA, organy administracji prawidłowo zweryfikowały zakres usług świadczonych w jednostce skarżącej, które - wbrew twierdzeniom strony – obejmowały także niezbędną pomoc w załatwianiu spraw osobistych oraz kontakty z otoczeniem, na co wprost wskazują protokół kontroli doraźnej, który został podpisany bez zastrzeżeń przez kierownika placówki oraz zeznania świadka.

 

Kara sztywno określona

Wysokość kary przewidzianej za delikt administracyjny, polegający na dalszym prowadzeniu placówki opiekuńczej bez wymaganego zezwolenia, pomimo wcześniejszego ukarania, została ściśle określona przez ustawodawcę i w dacie orzekania przez organy administracji wynosiła 40.000 zł (aktualnie wynosi 60.000 zł). Takie sztywne określenie wysokości kary w ustawie wyklucza możliwość jej miarkowania przez organy administracji, co w konsekwencji wyłącza konieczność rozważania przesłanek wymiaru kary, jak też zastosowania instytucji odstąpienia od jej wymierzenia – dodał sąd II instancji.

Bezpodstawny był więc zarzutu naruszenia  art. 189a par. 1 kpa, jak i uchybienia art. 22 pkt 10 w zw. z art. 130 ust. 4 ups. Wbrew stanowisku prezentowanemu w skardze kasacyjnej,  zadaniem organów administracyjnych nie jest doprowadzanie podmiotów prowadzących placówki opiekuńcze do konieczności likwidacji działalności wskutek wymierzania dotkliwych kar pieniężnych. Kary te są bowiem wymierzane za prowadzenie działalności w sposób nielegalny, a ich wysokość określił ustawodawca. Sankcja w postaci kary pieniężnej jest skierowana do podmiotów, które dopuszczają się deliktu administracyjnego, godzącego w istocie w prawa osób, będących mieszkańcami placówek opiekuńczych. Celem unormowania zawartego w art. 130 ust. 4 ups jest doprowadzenie do stanu, gdy podmiot uprzednio ukarany, który nadal prowadzi działalność bez zezwolenia, poprzez zwiększony wymiar kary, zaprzestanie nielegalnego prowadzenia danej placówki.

NSA podkreślił, że uzyskanie pozwolenia na prowadzenie placówki opiekuńczej jest ściśle związane z koniecznością zagwarantowania osobom niepełnosprawnym, przewlekle chorym lub w podeszłym wieku godnych i bezpiecznych warunków życia. I to właśnie te względy, a nie ochrona interesów prowadzących placówki opiekuńcze, wyznaczają zakres obowiązków wojewody, dla którego priorytetem powinno być zapewnienie pensjonariuszom placówek opiekuńczych odpowiedniego poziomu usług i bezpieczeństwa.

Wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z 20 października 2023 r., sygnatura akt I OSK 2228/21.

Czytaj też w LEX: Usługi wsparcia krótkoterminowego świadczone przez domy pomocy społecznej >

 

Nowość