W odpowiedzi na dobrą koniunkturę poprawiają się również nastroje pracowników. Niespełna 18% Polaków obawia się utraty zatrudnienia, co stanowi najniższy rezultat od 2014 roku. Według ekspertów dobra sytuacja na rynku pracy zaczyna być odczuwalna wśród pracowników, a utrzymująca się presja płacowa i wyraźne trudności rekrutacyjne przełożyły się na większą skłonność do podnoszenia poziomów wynagrodzeń.

Z najnowszego „Barometru Rynku Pracy VII” wynika, że spadł odsetek Polaków niepokojących się o swoje miejsce do poziomu 17,9%. Jest to najniższy wynik od 2014 roku i wskazanie o 6 p.p. niższe niż w poprzedniej edycji raportu. Największa niepewność związana z utrzymaniem zatrudnienia występuje wśród osób w wieku 45-54 lata (26,9%), a najpewniej czują się młodzi pracownicy, wśród których tylko 11,7% obawia się utraty pracy. Dużo spokojniejsi o zachowanie zatrudnienia są mężczyźni, wśród których obawy o utratę pracy występują jedynie u 13,5% badanych, podczas gdy u kobiet już u 23,7%. Równocześnie spada poziom zainteresowania zmianą pracy. Jedynie 1 na 6 Polaków myśli o poszukiwaniu nowego miejsca zatrudnienia, co stanowi najniższe wskazanie w historii badania. Z drugiej strony 1/3 respondentów spodziewa się znaleźć nowe miejsce pracy w czasie nieprzekraczającym miesiąca. Do największych optymistów należą osoby młode.
 
Niemal 1/3 firm planuje rekrutacje w celu zwiększenia lub utrzymania poziomów zatrudnienia, co stanowi najwyższy wynik w historii raportu „Barometr Rynku Pracy”. Największe zapotrzebowanie występuje w sektorze handlowym, w którym co druga firma (51%) szykuje się do otwierania rekrutacji w najbliższych miesiącach. W głównej mierze są one podyktowane rotacją pracowniczą i potrzebą utrzymania obecnego stanu zatrudnienia. Z kolei w sektorze produkcyjnym aż 30% firm przewiduje zwiększenie poziomu zatrudnienia. Większość planowanych rekrutacji przewiduje przyciąganie pracowników niewykwalifikowanych (59%) i średniego szczebla (48,3%), a 13% firm będzie poszukiwać kadry zarządzającej.