Pytanie
Zatrudniam dwóch katechetów z przygotowaniem z oligofrenopedagogiki. Mają pełne etaty oraz po 4 nadgodziny. Oczywiście posiadają misję do nauczania religii w mojej szkole. Są świetnymi nauczycielami z wieloma, nawet ogólnopolskimi, osiągnięciami. Natomiast ksiądz z parafii, na terenie której mieści się moja szkoła, upiera się, że to on "rządzi " katechetami i mam przyjąć wskazaną przez niego osobę zabierając godziny moim katechetom, bo - jak twierdzi proboszcz - katecheci nie mogą mieć więcej niż 18 godzin. Nadmienię, że polecana przez proboszcza osoba, według mojej opinii, nie nadaje się do pracy z dziećmi niepełnosprawnymi mimo formalnego przygotowania.