Zgodnie z decyzją Bankowego Funduszu Gwarancyjnego z dnia 30 września 2022 r. o przymusowej restrukturyzacji Getin Noble Banku, działalność Getin Noble Banku z dniem 3 października 2022 r. zostanie przeniesiona do Banku BFG S.A., którego właścicielem będzie obok Bankowego Funduszu Gwarancyjnego (BFG) także System Ochrony Banków Komercyjnych S.A. (SOBK), utworzony przez osiem największych banków komercyjnych działających w Polsce. Docelowo bank ten będzie działał pod nazwą Velo Bank S.A.

Bank pomostowy nie przejmie wszystkich zobowiązań Getin Noble Banku, wśród wyłączeń znajdują się między innymi roszczenia związane z dystrybucją obligacji Getin i GetBack oraz tzw. spraw frankowych.

Czytaj w LEX: Struktura i koszt kapitału - KOMENTARZ PRAKTYCZNY >>>

Czytaj w LEX: Odpowiedzialność nabywcy przedsiębiorstwa banku w postępowaniu upadłościowym >>>

 

 

Skoro umowa jest nieważna, to lepiej nie spłacać rat

W ocenie radcy prawnego Beaty Strzyżowskiej decyzja ta może utrudnić kredytobiorcom frankowym, obligatariuszom Getin Noble Bank oraz osobom poszkodowanym w „aferze GetBack” dochodzenia swoich roszczeń wobec Getin Noble Banku na drodze postępowania sądowego, w szczególności na etapie jego realizacji po uzyskaniu korzystnego prawomocnego wyroku. Z tego powodu zaleca ona rozważenie natychmiastowego zaprzestania spłacania rat kredytów frankowych, w szczególności gdy kwota udzielonego kredytu została już spłacona.

Czytaj w LEX: Wierzbowski Marek - Ochrona inwestora a ochrona konsumenta na rynku kapitałowym >>>

- Tego rodzaju postępowanie frankowiczów należałoby oceniać jako w pełni uprawnioną ochronę własnego interesu majątkowego poprzez powstrzymanie się od wykonywania zobowiązań, wynikających z wadliwych czynności prawnych – uważa radca prawny Jacek Olech, LexDigital i DSK Kancelaria, Dział Procesowy i Obsługi Transakcyjnej.

Czytaj w LEX: Wadliwość umowy kredytu frankowego >>>

Podobnego zdania jest Tomasz Konieczny, radca prawny i partner w Konieczny, Polak Partnerzy.

- W mojej ocenie kredytobiorcy Getin Noble Bank (obecnie w restrukturyzacji) mogą zaprzestać spłaty rat i nie muszą w tym względzie oczekiwać na wyrok sądu lub postanowienie zabezpieczające powództwo. Dotyczy to także tych kredytobiorców, którzy jeszcze nie złożyli pozwu przeciwko bankowi – mówi mec. Konieczny.

Argumentuje to tym, że umowy kredytów indeksowanych kursem CHF stosowane przez dawny Getin Bank czy dawny Noble Bank są nieważne bez względu na to, czy i kiedy sąd o tym orzeknie. Wyrok sądu ma bowiem w tym względzie jedynie walor deklaratoryjny, a nie prawotwórczy – zatem to nie prawomocny wyrok decyduje o „unieważnieniu” umowy kredytu, lecz o jego nieważności od samego początku przesądza wadliwość samych umów (w szczególności zawarcie w nich niedozwolonych postanowień indeksacyjnych).

Jeżeli umowa jest nieważna, nieważność oznacza wyłącznie obowiązek zwrócenia kapitału (bez żadnego wynagrodzenia) oraz spodziewamy się, że Getin nigdy nikomu już więcej nie zapłaci, to decyzja o zaprzestaniu spłat wydaje się najbardziej logiczna.

- Osoby ze spłaconym kapitałem powinny raczej chyba wrzucać banknoty do kominka, zamiast je nosić do Getin. Przynajmniej będą mieli cieplej w zimie – podsumowuje radca prawny Marek Skrobacki.

Czytaj w LEX: Zaniechanie informacyjne banku jako podstawa roszczeń konsumenta dotyczących umowy kredytu denominowanego we franku szwajcarskim >>>

Jakie skutki może mieć niepłacenie rat?

Zaprzestanie spłat spowodować może, że bank rozpocznie działania z zakresu tzw. miękkiej windykacji, czyli wyśle monit czy wezwanie, choć zapewne tego nie zrobi w obecnej sytuacji.

- Następnie może dojść do wypowiedzenia umowy kredytu, co akurat nie jest groźne zakładając, że umowa jest nieważna lub przynajmniej jest pozbawiona mechanizmu indeksacji – mówi Tomasz Konieczny.

W dalszej perspektywie bank może wnieść powództwo o zapłatę. To jednak jest mało prawdopodobne, gdyż pozew trzeba opłacić, co wynosi 5 proc. wartości przedmiotu sporu. A bank obecnie zapewne nie wyasygnuje na to środków (choć może być też tak, że dzięki kredytobiorcom spłacającym raty bank będzie miał pieniądze na procesowanie się z frankowiczami, którzy rat nie spłacają). Nawet gdyby jednak bank zdecydował się na drogę sądową, to ma duże szanse przegrania procesu.

Bank i kredytobiorca muszą się wzajemnie rozliczyć.

- Bank – mimo pokrycia kapitału kredytu – nadal ma roszczenie do kredytobiorcy o zwrot kapitału kredytu (choć to może zostać uznane przez sąd za przedawnione), zaś kredytobiorca dysponuje względem banku roszczeniem o zwrot nienależnie uiszczonych rat i kosztów – tłumaczy Tomasz Konieczny i radzi, żeby przed ogłoszeniem upadłości banku przynajmniej postawić wierzytelność kredytobiorcy w stan wymagalności (poprzez wezwanie do zapłaty), a następnie złożyć oświadczenie o potrąceniu.

Co z wpisem do BIK?

Ryzykiem po stronie kredytobiorcy niespłacającego rat kredytu jest wpis do BIK, co jest jedną z przyczyn, dla których niektórzy pełnomocnicy zalecają ostrożność przy rezygnacji ze spłacania rat.

- Zaprzestanie spłat bez postanowienia sądu należy mocno rozważyć, bowiem może doprowadzić do podjęcia czynności windykacyjnych i o ile sam proces z Getinem nie będzie dotkliwy, to bardziej problematyczne mogą stać się czynności windykacyjne i zgłoszenie do BIK, co może skutecznie utrudnić codzienne funkcjonowanie, zwłaszcza jeżeli ktoś prowadzi firmę i korzysta np. z leasingu – wskazuje radca prawny Damian Nartowski, partner w kancelarii WN Legal Wątrobiński Nartowski.

Problem będzie z wykreśleniem wpisu. BIK sam z siebie tego nie zrobi, a bank zrobi to dopiero wtedy, gdy frankowicz spłaci kredyt albo wygra w sądzie. W przeciwnym wypadku musi czekać, aż upłynie termin przedawnienia.

Wpis do BIK nie  dotyczy osób, które uzyskały w sądzie postanowienie zabezpieczające poprzez zawieszenie spłaty kredytu do czasu prawomocnego rozstrzygnięcia postępowania.

- Takie osoby nie pozostają w opóźnieniu i nie można wobec nich dokonywać wpisów o występującym zadłużeniu – wskazuje Tomasz Konieczny.

Czytaj w LEX: Konstruowanie roszczenia w pozwie frankowym – zagadnienia praktyczne >>>

Czytaj w LEX: Konsekwencje prawne i praktyczne braku uchwały SN dotyczącej rozbieżności w orzecznictwie dotyczącym kredytów frankowych - III CZP 11/21 >>>

 

Jacek Czabański, Tomasz Konieczny, Mariusz Korpalski

Sprawdź