Pytanie
Pracodawca zakupił ze środków zakładowego funduszu świadczeń socjalnych 8 biletów do kina - jest to tzw. kino na szpilkach, więc należy domniemywać, że jest to seans dla kobiet. W firmie pracuje tylko 6 kobiet - 5 dostało bilety, w tym 3 dostały po dwa bilety. Księgowa nie przyjęła faktury jako koszt funduszu socjalnego, twierdząc że takie przyznanie biletów nie spełnia kryteriów różnicowania. Należy takie świadczenie przyjąć za przychód pracownika. Pracodawca uważa, że kobiety w firmie mają najtrudniejszą sytuację, i faktem jest że ich zarobki są najniższe w firmie, więc postąpił prawidłowo zaliczając do kosztów funduszu socjalnego. Biletu nie przyjęła księgowa - co pracodawca uznał za słuszną decyzję, gdyż jej sytuacja materialna jest znacznie lepsza. Księgowa twierdzi, że jeśli nawet sfinansujemy to ze środków funduszu socjalnego, to te panie, które dostały po 2 bilety muszą za drugi bilet zapłacić podatek.
Jak należy prawidłowo postąpić?
Jest faktem, że panie które bilety otrzymały mają najniższe pensje w firmie, ich sytuacja życiowa i rodzinna też jest gorsza.