Minister zaznaczył, że w 2015 r. kiedy rządy objął PiS, onkologia była w opłakanym stanie. - Od czasów prof. Religi nie było tak wysokiej dotacji z budżetu państwa do NFZ jak 11,2 mld zł.  Trwa też pilotaż sieci onkologicznej i patrząc na efekty, był to strzał w dziesiątkę – mówił minister Łukasz Szumowski podczas wtorkowej konferencji prasowej. Dodał, że w strategii zawarte jest także zwiększenie dostępności do leków.

Strategia wymaga finansowania i jest na to zaplanowane 5 mld zł do 2030 r., ale sumaryczny koszt realizacji - jak mówił minister - to będzie 11 mld zł. Co oznacza, że dotację z budżetu Państwa skonsumuje Narodowa Strategia Onkologiczna. To będą pieniądze przeznaczone na edukację, na kadry medyczne czy działania profilaktyczne.

-Narodowa Strategia Onkologiczna skupi się na pięciu ważnych elementach poprawy świadomości onkologii w Polsce, przede wszystkim na edukacji i profilaktyce. Jest to bardzo ważny element, bo to my musimy zadbać o nasze zdrowie- zaznacza prof. Adam Maciejczyk, szef Dolnośląskiego Centrum Onkologii i prezes Polskiego Towarzystwa Onkologicznego. Jego zdaniem 11, 2 mld zł jest bardzo potrzebne na realizację strategii, ale nie tylko w ich braku jest problem- W onkologii potrzebne jest myślenie bardziej systemowe. Ta dziedzina medycyny jest problemem społecznym, a nie  tylko i wyłącznie doraźnym i dotyczy bardzo wielu ludzi. Około miliona osób żyje wciąż z chorobą nowotworową- uważa prof. Maciejczyk

Europejski poziom leczenia

Zaś minister zdrowia zaznacza, że jakość onkologicznego leczenia w Polsce poprawia się.

- W zakresie raka piersi mamy już dostępność bardzo zbliżoną do europejskiej, w raku jelita – również. W 2019 r. ilość refundowanych leków zwiększyła się o 25 proc. To skok gigantyczny - mówił Łukasz Szumowski.

Przedstawiciele ministerstwa podali też, że od 2015 r. NFZ zaczął leczyć znacznie więcej pacjentów. - Przekroczyliśmy 33 tys. chorych objętych terapią w onkologicznych programach lekowych w 2019 r. W programach lekowych w 2018 r. było blisko 2 mld zł dla pacjentów onkologicznych - wyliczał minister Łukasz Szumowski.

Minister Szumowski został zapytany podczas konferencji o apel Koalicji Obywatelskiej do Prezydenta RP o zawetowanie ustawy o przekazaniu dotacji 2 mld zł dla TVP, zamiast na onkologię. A to postulowała opozycja - Nie wkraczam w kompetencje pana prezydenta i trudno mu komentować wydatki innych resortów. Wnoszę o szybki wzrost nakładów na onkologię i liczbę leczonych pacjentów - mówił  minister Szumowski.

 

Zaznaczył też, że onkologia jest bardzo ważna bo choruje i będzie na nowotwory zapadać co raz więcej Polaków, tak samo jak reszta Europejczyków, ale istotne  są też inne dziedziny. Choćby psychiatria dziecięca, gdzie resort zdrowia zwiększył alokację o 250 mln zł.

Dodatkowe 3 mld 

Oprócz dotacji w postaci 11 mld zł do NFZ ze strony budżetu państwa, pieniędzy na leczenie, w tym na onkologię przybędzie z podatku cukrowego w kwocie 3 mld zł rocznie. Poza tym resort zdrowia optymalizuje wydatki. Podniósł wyceny świadczeń w chirurgii onkologicznej kosztem radioterapii, która była przeszacowana.

Minister Szumowski podkreślił w wtorek, że podkreślał, że jego zadaniem jest "dbanie o wzrost środków i one wzrastają, oraz o to, aby były one efektywnie wydawane – staramy się to robić.