Ponad 8 mln Polaków pali papierosy. Według danych Polskiej Akademii Nauk ich liczba w ostatnich dwóch latach wzrosła z 26 proc. do 29 proc. Dodatkowo, jak przypomina dr hab. n. med. Mateusz Jankowski, profesor CMKP i przewodniczący Sekcji Antytytoniowej w Polskim Towarzystwie Chorób Płuc, na przestrzeni ostatnich dziesięciu lat rynek wyrobów nikotynowych znacznie się zmienił.

E-papierosy i wyroby tytoniowe mają się dobrze

Oprócz papierosów, na rynku dostępne są papierosy elektroniczne (tzw. e-papierosy) oraz podgrzewane wyroby tytoniowe.

- Wśród użytkowników e-papierosów dominują nastolatki i młodzi dorośli. Wśród użytkowników podgrzewaczy tytoniu dominują młodzi dorośli w wieku 30-45 lat, aktywni zawodowo, głównie z ośrodków miejskich – mówi prof. Jankowski.

Odsetek konsumentów tych produktów w 2021 r., wśród najmłodszych dorosłych, wynosił odpowiednio 5,6 proc. (elektroniczne papierosy) i 8,2 proc. (podgrzewany wyroby tytoniowe), podczas gdy w 2020 r. było to odpowiednio 7,7 proc. i 3,3 proc. Różnica w popularności tych form konsumpcji nikotyny jest jeszcze wyraźniejsza w grupie uczniów i studentów, wśród których aż 15,4 proc. korzysta z podgrzewanych wyrobów tytoniowych (raport „Konsumpcja nikotyny” zrealizowany dla Biura do spraw Substancji Chemicznych przez Centrum Badania Opinii Społecznej).

Sprawdź w LEX: Czy pracodawca musi zgadzać się na palenie przez pracowników w czasie pracy? >

 

Dane z Komisji Europejskiej wskazują zaś, że w ostatnich latach wielkość sprzedaży podgrzewanych wyrobów tytoniowych, na poziomie całej Unii Europejskiej wzrosła o 2009 proc.

Niższe ryzyko zdrowotne nie jest potwierdzone

- Niewątpliwie istotnym zagrożeniem dla krajowego zdrowia publicznego jest to, że młodzi konsumenci tego rodzaju wyrobów postrzegają "niższe narażenie" jako "niższe ryzyko zdrowotne”, czego obecnie nie można jednoznacznie potwierdzić – zaznacza Maciej Miłkowski, wiceminister zdrowia, w odpowiedzi na interpelację poselską.

Prof. Jankowski potwierdza, że ze względu na to, że produkty te są dostępne na rynku dopiero od kilku lat, ich dokładny wpływ na zdrowie nie został dostatecznie poznany. - Niemniej jednak, dostępne dane naukowe oraz rekomendacje Europejskiego Towarzystwa Oddechowego i Światowej Organizacji Zdrowia wskazują, że zarówno e-papierosy, jak i podgrzewacze tytoniu, stanowią zagrożenie dla zdrowia użytkownika. Należy pamiętać, że sama nikotyna jest również silnie uzależniającą substancją o negatywnym wpływie na organizm człowieka - podkreśla.

Czytaj też w LEX: Klaczak Karolina, Palenie wyrobów tytoniowych na balkonie przynależnym do lokalu mieszkalnego jako przykład realizacji znamion art. 51 § 1 k.w. >

Poradnictwo antynikotynowe do zmiany

Prof. Jankowski zauważa, że w Polsce wpływy budżetowe wynikające z akcyzy na tytoń i e-papierosy są niższe, niż wydatki publiczne na leczenie chorób spowodowanych używaniem tytoniu.

Palenie tytoniu ponad 4-krotnie zwiększa ryzyko wystąpienia zawału serca lub udaru mózgu i ponad 25-krotnie zwiększa ryzyko wystąpienia raka płuca.

- Z tego powodu tak ważna jest długofalowa strategia walki z uzależnieniem od nikotyny w Polsce. Polityka antynikotynowa powinna uwzględniać ograniczenie inicjacji nikotynowej przez nastolatków i leczenie uzależnienia od nikotyny wśród użytkowników wyrobów tytoniowych i e-papierosów – mówi prof. Mateusz Jankowski. W jego opinii obecnie funkcjonujący system poradnictwa antynikotynowego wymaga gruntownych zmian.

Czytaj także na Prawo.pl: Program „Profilaktyka 40 Plus” potrwa do połowy 2024 r., ale w zmienionej formule

- Należy zwiększyć zaangażowanie lekarzy rodzinnych poprzez m.in. lepsze finansowanie świadczeń z zakresu poradnictwa antynikotynowego i aktualizację wytycznych klinicznych - konkluduje. - Ponadto, należy wykorzystać potencjał farmaceutów i możliwość realizacji opieki farmaceutycznej m.in. w zakresie poradnictwa antynikotynowego w aptekach - dodaje.

Sprawdź w LEX: Czy można zakazać palenia na klatkach schodowych i w razie jego naruszenia wezwać policję w celu wystawienia mandatu osobie palącej? >

Opieka farmaceutyczna w profilaktyce antynikotynowej to dobry kierunek

Takie rozwiązanie popiera także prof. Agnieszka Neumann-Podczaska z Pracowni Geriatrii Katedry i Kliniki Medycyny Paliatywnej Uniwersytetu Medycznego im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu oraz  Koordynator Ministerialnego Pilotażu Przeglądów Lekowych.

– To bardzo dobre i potrzebne, a także realne rozwiązanie. Mówimy przecież szeroko o roli farmaceuty w opiece zdrowotnej, o tym, że powinien być włączony np. w ogólnopolski program zwalczania chorób krążenia. Farmaceuta mógłby mieć czas i na pewno ma kompetencje, żeby przeprowadzić rozmowę o tym, jak podejść do tematu rzucenia palenia – mówi.

Przypomina, że farmaceuta dysponuje przecież nikotynową terapią zastępczą, ma wiedzę jak stosować ją skutecznie oraz jak monitorować takiego pacjenta. – To jest jego rola wynikająca z ustawy o zawodzie farmaceuty – zaznacza. Podkreśla, że opieka farmaceutyczna w zakresie poradnictwa antynikotynowego powinna być zakontraktowana. Podobnie jak przegląd lekowy, który robiłby uprawniony farmaceuta. – Porada dla palaczy mogłaby odbywać się także w ramach przeglądu lekowego, a dla pacjentów młodszych, bez wielochorobowości, mogłaby być krótsza, także poza przeglądem lekowym – zaznacza. – To bardzo ważne, by znaleźć środki na zakontraktowanie takiego rozwiązania – dodaje.

Czytaj też w LEX: Karczewska Anna, Parulski Szymon, Niemiecka legislacja podatkowa na przykładzie akcyzy tytoniowej – wzór dla Polski? >

Profilaktyka chorób odtytoniowych poniżej kosztów

Tymczasem profilaktyka antynikotynowa w Polsce mocno kuleje. – Zgodnie z informacjami AOTMiT, wartość rozliczonych świadczeń w programie profilaktyki chorób odtytoniowych od kilku lat systematycznie spada. W 2018 r. wyniosła 241 659 zł, a w 2021 r. 64 925 zł – podaje wiceminister Miłkowski.

Jak dodaje, placówki udzielające takich świadczeń wskazywały na ich niską wycenę, znacznie poniżej kosztów, co przekładało się na brak możliwości realizacji świadczeń. W czerwcu 2023 r. na podstawie obwieszczenia Prezesa AOTMiT z 30 marca 2023 r. w sprawie taryf świadczeń gwarantowanych z zakresu opieki psychiatrycznej i leczenia uzależnień, NFZ dokonał aktualizacji wyceny tych świadczeń. Teraz nowe taryfy są wyższe od 40 proc. do 285 proc. – jak podaje wiceminister zdrowia.

Koszt leczenia raka płuc coraz wyższy

Tymczasem systematycznie wzrasta koszt świadczeń udzielanych w wyniku chorób, dla których ważnym czynnikiem rozwoju jest palenie tytoniu. Łączna wartość ich refundacji w 2019 r. wyniosła 2,3 mld zł. Kwota ta wzrosła o 15,9 proc. w porównaniu z 2018 r. i o 47,3 proc. w porównaniu z 2013 r. – informuje wiceminister Miłkowski.

Koszty leczenia chorób spowodowanych używaniem tytoniu i nikotyny stanowią około 2 proc. światowego PKB.

Młodzież nie kupi papierosów?

Ministerstwo Zdrowia wyznacza zaledwie kierunek dla profilaktyki antynikotynowej. Wydaje się, że do ostatecznej strategii jeszcze daleko.

- W opinii Ministerstwa Zdrowia właściwym kierunkiem będzie podjęcie dyskusji nad możliwością wprowadzenia zakazu stosowania aromatów charakterystycznych we wszystkich rodzajach wyrobów nikotynowych, w tym w płynach do elektronicznych papierosów oraz ewentualna implementacja innych skutecznych regulacji międzynarodowych, takich jak: jednolite opakowania, doprecyzowanie przepisów dotyczących zakazu reklamy i promocji wyrobów tytoniowych (tzw. „display ban”) czy też propozycja dotycząca zwiększenia wieku, od którego będzie możliwy zakup wyrobów tytoniowych – mówi Miłkowski. 

Sprawdź w LEX: Czy 17-latek może, pracując na kasie, sprzedawać papierosy i alkohol? >