Na tę ustawę całe środowisko medyczne czekało kilkanaście lat. O interwencję w tej sprawie do resortu zdrowia zwracał się wielokrotnie m.in. rzecznik praw obywatelskich. Wskazywał przy tym, że w Polsce powinno się jak najszybciej wprowadzić instytucję na wzór zawodu koronera, która funkcjonuje w wielu krajach. Obecnie występuje wiele praktycznych problemów związanych ze stwierdzaniem zgonów - przykładowo, jeśli pacjent zmarł w karetce, ratownicy medyczni nie mogą sami stwierdzić zgonu. Oznacza to często szukanie lekarza w celu potwierdzenia tego, co przedstawiciele innych zawodów medycznych mogliby bez problemu stwierdzić samodzielnie. Nie funkcjonują też elektroniczne karty zgonu, co oznacza, że większość dokumentacji cały czas funkcjonuje jedynie w papierze. Utrudnia to przepływ informacji, np. w momencie, gdy bliscy udają się do urzędu.
Sprawdź w LEX: W jakim czasie od chwili wezwania lekarz powinien stwierdzić zgon? >
Przepisy sprzed niemal 60 lat
Ma to się jednak zmienić, bo resort zdrowia przedstawił projekt nowelizacji ustawy o działalności leczniczej oraz niektórych innych ustaw. Jej podstawowym celem jest wprowadzenie kompleksowych regulacji w zakresie zadań realizowanych przez podmioty wykonujące działalność leczniczą, związanych z procedurą stwierdzania zgonu i jego dokumentowania. Jak przypomina resort, regulacje związane z procedurami przy stwierdzeniu zgonu są regulowane w ustawie z 2011 r., ale tylko w momencie, gdy pacjent umrze w placówce medycznej. Jeśli nie - stosuje się archaiczne przepisy ustawy z dnia 31 stycznia 1959 r. o cmentarzach i chowaniu zmarłych oraz towarzyszące jej rozporządzenia. Co oczywiste, są one zupełnie nieprzystające do obecnej rzeczywistości. - Obowiązujące przepisy stwarzają liczne problemy wykonawcze, które nie mogą być wyeliminowane w drodze interpretacji, gdyż odnoszą się one przede wszystkim do instytucji ochrony zdrowia niefunkcjonujących w obecnym systemie działalności leczniczej, a także do obowiązków osób wykonujących zawody medyczne, zasad finansowania wykonywanych czynności jak i dostępu do danych niezbędnych dla urzędów stanu cywilnego oraz statystyki publicznej - wyjaśniono w uzasadnieniu.
Zobacz procedurę: Wystawienie karty zgonu >
Najważniejsze problemy, których rozwiązaniu ma służyć projektowana ustawa, obejmują ustalenie osób zobowiązanych do stwierdzania zgonów poza szpitalem, w tym koronerów, zasad ustalania przyczyn zgonów, przeprowadzania badań pośmiertnych, dokumentowania i rejestrowania zgonów oraz zasad finansowania zadań związanych ze stwierdzaniem i dokumentowaniem zgonów, a także obiegu dokumentów sporządzanych w szczególności w formie elektronicznej. Mają też uregulować szczegółowe postępowanie w przypadku śmierci żołnierza służącego w Siłach Zbrojnych RP poza terytorium Rzeczypospolitej Polskiej.
Koronerem będzie lekarz
W projekcie zaproponowano kompleksowe uregulowanie zawodu koronera, w tym zasady nabywania i utraty prawa jego wykonywania. Będzie mógł być nim lekarz, który spełni następujące warunki:
- ma prawo wykonywania zawodu lekarza na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej;
- ma pełną zdolność do czynności prawnych;
- nie był skazany prawomocnym wyrokiem za umyślne przestępstwo ścigane z oskarżenia publicznego lub umyślne przestępstwo skarbowe;
- posiada:
- specjalizację w dziedzinie medycyny sądowej, patomorfologii, anestezjologii i intensywnej terapii lub medycyny ratunkowej albo
- co najmniej 3-letni staż pracy w zawodzie lekarza oraz odbył szkolenie w zakładzie medycyny sądowej uczelni medycznej; do 3-letniego stażu pracy w zawodzie nie wlicza się czasu odbywania stażu podyplomowego.
Koronerem będzie mógł być również lekarz będący w trakcie specjalizacji w dziedzinie medycyny sądowej, patomorfologii anestezjologii i intensywnej terapii lub medycyny ratunkowej, po ukończeniu drugiego roku szkolenia specjalizacyjnego i uzyskaniu zgody kierownika specjalizacji. Nabór na koronerów oraz ich wykaz poprowadzi wojewoda, i to z nim lekarze będą podpisywać odpowiednie umowy.
Jak przewiduje projekt, w wykazie koronerów wojewoda będzie zamieszczać dane koronera, w tym: imię lub imiona i nazwisko, numer prawa wykonywania zawodu lekarza, adres poczty elektronicznej i numer telefonu, oznaczenie podmiotu leczniczego albo uczelni medycznej, określenie obszaru wezwania koronera, termin rozpoczęcia wykonywania czynności, informacje o zastępstwie, w przypadku przerwy w wykonywaniu czynności, termin zakończenia wykonywania czynności oraz ewentualną informację o rozwiązaniu umowy o wykonywanie czynności. Projekt określa również zasady finansowania i wynagradzania koronerów za ich obowiązki.
Czytaj też w LEX: Sygit Bogusław, Wąsik Damian, Stwierdzenie zgonu osoby żyjącej jako przykład błędu w sztuce lekarskiej - perspektywa prawnokarna i prawnomedyczna >
Dokumentacja w całości elektroniczna
Propozycja resortu przewiduje także szczegółowe uregulowanie zasad stwierdzania zgonu, uwzględniając: zebranie odpowiednich informacji o okolicznościach poprzedzających zgon, przeprowadzenie oględzin zwłok z ustaleniem ewentualnych obrażeń ciała, dokonanie ustaleń dotyczących czasu zgonu, ustalenia tożsamości osoby zmarłej oraz stwierdzenia przyczyny zgonu. Poszerzony zostanie też katalog osób uprawnionych do stwierdzania zgonu w określonych okolicznościach (m.in. o ratowników i pielęgniarki). Po zmianach karta zgonu będzie dostępna elektronicznie. Jak podkreśla ministerstwo, to przyczyni się do mniejszej uciążliwości procedur zarówno dla pracowników wykonujących zawody medyczne, organów administracji publicznej, jak i obywateli.
Zgodnie z założeniami, ustawa miałaby wejść w życie 1 stycznia 2027 r.
Czytaj także: Instytucja koronera wymaga pilnych zmian w prawie
Sprawdź w LEX:
Jak postąpić, jeśli lekarz odmawia pójścia do stwierdzenia zgonu w domu pacjenta? >
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Linki w tekście artykułu mogą odsyłać bezpośrednio do odpowiednich dokumentów w programie LEX. Aby móc przeglądać te dokumenty, konieczne jest zalogowanie się do programu. Dostęp do treści dokumentów w programie LEX jest zależny od posiadanych licencji.












