O tym, że brak ustawy, która regulowałaby kompleksowo zasady wykonywania badań genetycznych jest zagrożeniem dla pacjentów, alarmowała w ostatnim czasie chociażby Najwyższa Izba Kontroli w raporcie "Przestrzeganie praw pacjenta w systemie ochrony zdrowia”. NIK podkreślała konieczność pilnego wprowadzenia regulacji, które chroniłyby prawa pacjenta, określając zasady wykonywania badań genetycznych, poradnictwa genetycznego, ochrony danych genetycznych oraz bankowania i wykorzystania materiału genetycznego. 

Czytaj również: W Polsce badania genetyczne poza kontrolą, konieczne regulacje prawne

Projekt, który przepadł 

Na problem zwrócił ostatnio uwagę w interpelacji skierowanej do Ministerstwa Zdrowia poseł Janusz Cieszyński (PiS). Przypomniał, że w ostatnim czasie wiceminister zdrowia Urszula Demkow publicznie wyraziła niepokój związany z brakiem jakichkolwiek regulacji prawnych chroniących genom człowieka w Polsce. Jak przytoczył, zgodnie ze słowami wiceminister, genom człowieka stanowi „najbardziej osobisty podpis" każdego z nas, a próbki ludzkiego DNA wyjeżdżają do innych krajów, w tym do Chin, gdzie mogą zostać wykorzystane do celów niezgodnych z interesem obywateli RP, a nawet do produkcji broni biologicznej.

- Niepokojący jest fakt, że obecnie w Polsce brakuje przepisów prawnych regulujących zasady i standardy prowadzenia badań genetycznych. Nie istnieje system nadzoru nad jakością badań genetycznych prowadzonych w laboratoriach. Brakuje mechanizmów kontroli nad tym, co dzieje się z materiałem genetycznym przekazywanym za granicę oraz nie funkcjonuje system ochrony danych genetycznych jako szczególnie wrażliwych informacji o obywatelach - zaznacza w interpelacji.

Dlatego poseł Cieszyński skierował do resortu zdrowia pytania dotyczące konkretnych działań w tym zakresie oraz tego, na jak zaawansowanym etapie się znajdują. W odpowiedzi wiceminister zdrowia Jerzy Szafranowicz podkreślił, że prace nad projektem uregulowań prawnych rangi ustawowej dotyczących ochrony danych genomowych prowadzone są od kilku lat. Jeszcze w czasie kadencji poprzedniego rządu, w maju 2023 r. minister zdrowia skierował wniosek do Zespołu do spraw Programowania Prac Rządu o wprowadzenie do wykazu prac legislacyjnych i programowych projektu przedmiotowej regulacji jako projektu ustawy o testach genetycznych wykonywanych u człowieka. W lipcu został on jednak pisemnie poinformowany, że zespół nie wyraził zgody na wpisanie założeń projektu ustawy o testach genetycznych wykonywanych u człowieka do wykazu. Tym samym prace nad projektem nie były już kontynuowane. 

Jest szansa na regulację 

Wiceminister Szafranowicz zaznaczył jednak, że obecnie prace nad projektem ustawy o testach genetycznych zostały wznowione i są kontynuowane przy wsparciu zespołu eksperckiego lekarzy genetyków, diagnostów laboratoryjnych oraz prawników. - Mając na uwadze, że prace w tym zakresie trwają, udzielenie szczegółowych odpowiedzi na temat zakresu przedmiotowego i podmiotowego projektowanej ustawy jest na obecnym prac przedwczesne - zaznaczył w odpowiedzi. Na razie nie wiadomo również, kiedy można spodziewać się publikacji założeń ustawy.