Senat przyjął szczegółowe rozwiązania dotyczące realizacji konsolidacji i restrukturyzacji szpitali klinicznych. Za uchwałą głosowało 43 Senatorów, przeciw było 7, dwóch Senatorów wstrzymało się od głosu. 

W maju br. Senat Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego podjął uchwałę w sprawie połączenia trzech szpitali w Uniwersyteckie Centrum Kliniczne WUM. Połączone zostaną: Samodzielny Publiczny Centralny Szpital Kliniczny przy ul. Banacha, Samodzielny Publiczny Dziecięcy Szpital Kliniczny przy ul. Żwirki i Wigury oraz Szpital Kliniczny Dzieciątka Jezus przy ul. Lindleya. Nowy podmiot zacznie działać 1 stycznia 2019 r. 

Władze uczelni podkreślają, że celem konsolidacji jest trwałe zbilansowanie działalności bieżącej trzech szpitali w perspektywie średnioterminowej, zabezpieczenie bieżącego funkcjonowania jednostki oraz pozyskanie finansowania koniecznego do restrukturyzacji zobowiązań, które na koniec czerwca 2018 roku wynosiły ponad 834 mln zł.

Pięćdziesiąt szpitali generuje 80 proc. długów czytaj tutaj>>

Związki krytykują program napisany "na kolanie"

Przypomijmy, że w poniedziałek przeciwko przyjęciu tego programu protestowali członkowie szpitalnych związków zawodowych łączonych szpitali. Związkowcy uważają, że projekt został przygotowany "na kolanie".

Szpitalne związki zawodowe wskazywały, że program zawiera liczne błędy i niedociągnięcia. Zwązkowcy podkreślali, że poprawioną wersję liczącą 180 stron dostali zaledwie 48 godzin przed głosowaniem w sobotę rano. Nie mieli czasu na zgłoszenie uwag.

- Przyjęty przez Senat program dla nas jest nie do zaakceptowania - mówi przedstawiciel związu zawodowego z jednego z łącznych szpitali. - Szpitale nie będą mieć autonomii, już złożono wnioski o ich wykreślenie z KRS. Jak ma działać szpital bez laboratorium czy apteki na miejscu. Nie wyobrażam sobie tego, że pobieramy materiał na badania i wysyłamy do laboratoroium do szpitala w innej części miasta. W jaki sposób będziemy mieli leczyć skoro apteka też będzie centralna, jedna na trzy szpitale? Te zmiany uderzą w pacjentów. 

 

Komornik depcze po piętach

Według władz uczelni obecnie największym zagrożeniem dla funkcjonowania największych szpitali klinicznych WUM są:

  • strata finansowa generowana przez konsolidowane szpitale kliniczne – wg danych na koniec I półrocza 2018 wartość skumulowana wynosi ponad 40 mln zł,
  • wzrost zobowiązań ogółem (długoterminowe oraz krótkoterminowe), które wynoszą ponad 834 mln zł (wg stanu na dzień 30 czerwca br.), z czego zobowiązania wymagalne wynoszą 260 mln zł oraz zadłużenie w parabankach w wysokości 284 mln zł.

W ocenie władz uczelni szpitale nie są w stanie terminowo regulować swoich zobowiązań cywilno-prawnych, co przekłada się na działania wierzycieli, którzy odmawiają dostaw, nie przystępują do przetargów, składają sprawy do sądu i egzekwują swoje należności poprzez zajęcia komornicze. 

Za konsolidacją - zdaniem Senatu uczelni - przemawiają także: dynamicznie rosnące koszty, a zwłaszcza koszty osobowe i energii, które mogą zostać zrównoważone tylko dynamicznym wzrostem przychodów i efektywności wykorzystania posiadanej infrastruktury; a także zmiana sposobu finansowania świadczeń medycznych ze środków publicznych, w tym wprowadzenie rozliczenia ryczałtowego i możliwość bardziej elastycznego zarządzania stroną przychodową w ramach zagwarantowanych środków w skonsolidowanym szpitalu.

Zmiany organizacyjne w związku z komercjalizacją szpitali. Konsekwencje dla pracowników czytaj tutaj>>
 

Konieczny kredyt lub pożyczka

Władze uczelni podkreślają, że WUM musi bezwzględnie pozyskać w roku 2019 finansowanie zewnętrzne w postaci kredytu lub pożyczki, ponieważ tylko wtedy będzie mogło zredukować zadłużenie, a tym samym zmniejszyć koszty finansowe jego obsługi, które na koniec roku 2018 będą wynosiły ponad 36,9 mln zł.

Na długi ma pomóc Agencja Restrukturyzacji Szpitali czytaj tutaj>>

Według władz uczelni brak pilnych i głębokich działań restrukturyzacyjnych zagraża funkcjonowaniu największych szpitali WUM oraz powoduje ogromne kłopoty finansowe uczelni, która zgodnie z ustawą o działalności leczniczej jako podmiot tworzący, jest zobowiązana do pokrycia straty podległych szpitali, albo, w przypadku braku pokrycia do podjęcia uchwały o likwidacji szpitala.

- Jeśli WUM miałby pokryć stratę finansową, to przez cztery kolejne lata odnotowywałby ujemny wynik finansowy, drastycznie pogorszyłaby się płynność finansowa uczelni, powstałoby ryzyko braku terminowego regulowania zobowiązań, w tym wypłaty wynagrodzeń, konieczne byłyby ograniczenia lub zaniechanie realizacji planu inwestycyjnego dotyczącego budowy Centrum Symulacji Medycznych, Uniwersyteckiego Centrum Stomatologii czy modernizacji Szpitala Klinicznego Dzieciątka Jezus. Także znacznie zostałaby ograniczona zdolność pozyskiwania jakiegokolwiek finansowania zewnętrznego. Uczelnia powoli by upadała, a długi szpitali dalej rosły - podkreśla Marta Wojtach, rzecznik WUM.

Pacjenci konsolidowanych szpitali są bezpieczni

Konsolidacja ma być prowadzona etapami.

Trzy szpitale kliniczne w Warszawie połączą w jeden - będą zwolnienia czytaj tutaj>>

Zdaniem władz uczelni program łączenia szpitali uwzględnia bezpieczeństwo ciągłości i dostępności świadczeń medycznych dla pacjentów. Rok 2019 ma być okresem przejściowym, w którym wdrażane będą założone w programie działania konsolidacyjne.

Zgodnie z przyjętym programem szpitale pozostaną, co najmniej w okresie przejściowym, odrębnymi zakładami leczniczymi, działającymi w ramach jednego podmiotu leczniczego tj. Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego WUM (a nie jak było planowane wcześniej jako filie UCK).

Zachowane zostają w strukturze UCK dotychczasowe nazwy, czyli: Szpital Kliniczny Dzieciątka Jezus, Dziecięcy Szpital Kliniczny, Centralny Szpital Kliniczny.

Trzy placówki posiadać będą odrębne kontrakty z NFZ (wynika to z kalkulacji i uzgodnień z NFZ) do czasu osiągnięcia stanu integracji uzasadniającego konsolidację umów z płatnikiem. Działania w tym zakresie determinuje możliwość uzyskania wzrostu przychodów.

- Proponowana struktura pozwala na zachowanie autonomii jednostek w zakresie medycznym, poprzez pozostawienie decyzyjności i odpowiedzialności w trzech szpitalach, co wyraża się zachowaniem zastępcy dyrektora ds. Medycznych oraz Naczelnej Pielęgniarki na poziomie poszczególnych trzech szpitali - podkreśla Wojtach.

Pacjenci są przerażeni bezpardonowym łączeniem szpitali klinicznych w Warszawie

Co połączą?

W ramach konsoliacji zostaną połaczone następujące obszary: zaopatrzenia, apteki szpitalnej, diagnostyki laboratoryjnej, patomorfologii, administracji.

Zdaniem władz uczelni łączenie tych obszarów następować będzie sukcesywnie, zgodnie z harmonogramami działań, po weryfikacji efektywności ekonomicznej proponowanych rozwiązań i wypracowaniu rozwiązań skutkujących co najmniej utrzymaniem dotychczasowej jakości świadczeń diagnostycznych i działalności dydaktycznej.

W ustalaniu nowej struktury czynny udział mają brać kierownicy komórek organizacyjnych szpitali i przedstawiciele WUM, szczególnie w tych obszarach, w których realizowana jest dydaktyka w połączeniu z udzielaniem świadczeń zdrowotnych.

Władze WUM nie ukrywają, że zasadniczy cel realizowanej konsolidacji - optymalizacja kosztów dotyczących przedmiotowego obszaru – pozostaje bez zmian. Nacisk zostanie położony na osiągnięcie zakładanego wskaźnika udziału procentowego kosztów do przychodów ze sprzedaży.

- W pierwszej wersji dokumentu, który wywołał zamieszanie, pojawił się zapis, że będą mogli ograniczyć personel pielęgniarski i lekarski - mówi związkowiec jednego ze szpitali. - W przyjętej wersji jest już mowa o optymalizacji personelu, inaczej to brzmi, ale to samo oznacza: redukcje i przesunięcia.  

Ustawa o działalności leczniczej. Komentarz czytaj tutaj>>
 

Zmiany w komórkach medycznych

Uczelnia nia ukrywa, że w czasie łączenia niezbędna może okazać się zmiana organizacji pracy w komórkach medycznych. Ma ona następować etapowo, a poprzedzona ma zostać konsultacjami i analizami potrzeb i możliwości "w związku z realizacją celu nadrzędnego jednostki jakim jest wzrost przychodów z działalności podstawowej przy utrzymaniu optymalnych wskaźników kosztowych".

Ewentualne zmiany "nastąpią bez narzuconej odgórnie etatyzacji poszczególnych komórek organizacyjnych UCK WUM oraz odgórnego wskazywania pionów dyżurowych podlegających likwidacji lub łączeniu" - podkreśla uczelnia.

 

Powstanie główne laboratorium

Zdaniem uczelni szczegółowe rozwiązania dotyczące konsolidacji obszaru diagnostyki laboratoryjnej wymagają wykonania dodatkowych analiz i uzgodnień. Wstępnie zakłada się, że zmiana sposobu organizacji wykonywania badań spowoduje ograniczenie kosztów w tym obszarze o ponad 6 mln zł rocznie. 

Konsolidacja administracji ma nastąpić po określeniu zadań poszczególnych komórek organizacyjnych. Ma uwzględniać wiele czynników trudnych do precyzyjnego określenia dzisiaj, np. stan kadrowy na dzień 1 stycznia 2019 r.

Łączenie pod kierunkiem trzech dyrektorów

Uczelnia podkreśla, że program przedstawiony Senatowi WUM poprzedzony został analizą uwag zgłoszonych przez przedstawicieli Rad Ordynatorów, Rad Społecznych, Zakładowych Organizacji Związkowych, pracowników naukowych WUM oraz pracowników konsolidowanych podmiotów leczniczych.

Uczelnia wyjaśnia, że obecnie proces konsolidacji prowadzony jest pod kierunkiem Dyrektorów trzech łączonych szpitali klinicznych: Pana Macieja Zabelskiego – p.o. Dyrektora SPCSK, Pana Roberta Tomasza Krawczyka - Dyrektora SPDSK oraz Pani Anny Łukasik - p.o. Dyrektora SKDJ.