Pytanie

Czy szpital może wysłać na adres pacjenta wynik badania histopatologicznego, którego pacjent mimo zaleceń odebrania wpisanych do karty wypisowej, nie odebrał?

Sytuacja dotyczy przede wszystkim wyników źle rokujących dla pacjenta.

Czy należy pisemnie wezwać pacjenta do odbioru takiego wyniku i pozostawić takie wezwanie w dokumentacji medycznej szpitala?

Jak najlepiej zabezpieczyć szpital przed ewentualną sprawą sądową?

Odpowiedź

Zasady udostępniania pacjentowi dokumentacji medycznej reguluje art. 27 ustawy z 6 listopada 2008 roku o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta - dalej u.p.p. Przewiduje on określone sposoby udostępniania dokumentacji pacjentowi - do wglądu, poprzez wydanie kopii, odpisu wyciągu lub wydruku, za pośrednictwem środków komunikacji elektronicznej lub na informatycznym nośniku danych (wydanie oryginału zastrzeżone jest tyko dla uprawnionych podmiotów lub organów, o których mowa w art. 26 ust. 3 u.p.p.). Przepis ten ma jednak zastosowanie wyłącznie do sytuacji, w których to pacjent wnioskuje o udostępnienie mu treści dokumentacji, a więc jest stroną inicjującą jej przekazanie.

W przypadku dokumentacji będącej wynikiem wykonanej przez podmiot leczniczy usługi diagnostycznej, można wyobrazić sobie sytuacje, w której podmiot uzgadnia z pacjentem, iż wyniki zostaną przesłane mu za pośrednictwem poczty na wskazany przez pacjenta adres. Na pacjencie świadomym, iż tą drogą nastąpi doręczenie danych objętych tajemnicą leczenia, ciąży wówczas obowiązek dbałości o to, by zapewnić odbiór przesyłki przez odpowiednią osobę, w tym możliwość złożenia w urzędzie pocztowym na podst. art. 37 ust. 2 pkt 3 ustawy z 23 listopada 2012 roku - Prawo pocztowe dyspozycji o niedoręczaniu przesyłek innym osobom uprawnionym (tj. dorosłym domownikom).

W braku takich wyraźnych uzgodnień nie można przyjąć, iż wysłanie wyników jest obowiązkiem podmiotu leczniczego. Z obowiązujących przepisów trudno wywodzić nawet normę nakładającą na podmiot leczniczy obowiązek przypominania pacjentowi o konieczności zgłoszenia się po wyniki, pod warunkiem jednak, iż pacjent został poinformowany zgodnie z wymogami art. 9 ust. 2 u.p.p. o konieczności odebrania wyników w określonym terminie i wadze tej czynności dla ewentualnego dalszego leczenia.

W przypadku wyników nieodebranych, a niepomyślnie rokujących, dla zabezpieczenia odpowiedzialności podmiotu leczniczego prawidłowym kierunkiem działania jest próba nawiązania telefonicznego kontaktu z pacjentem z jednoczesnym odnotowaniem tego faktu w dokumentacji medycznej (kiedy, na jaki numer telefonu wykonano połączenie - winien to być numer telefonu wskazany przez pacjenta, jaką informację przekazano). Nawiązanie połączenia telefonicznego daje bowiem szansę na jak najszybsze przekazanie pacjentowi informacji o konieczności zgłoszenia się w podmiocie leczniczym, nie stanowi zaś środka dowodowego mniejszej wagi niż przesłanie przypomnienia o konieczności odbioru wyników pocztą. Należy jednak podkreślić, że przedmiotem informacji telefonicznej może być jedynie przypomnienie o konieczności kontaktu z placówką, a nie przekazanie treści wyniku badania - z uwagi na brak możliwości jednoznacznej identyfikacji rozmówcy.

O ile natomiast nie uzgodniono z pacjentem, że wyniki zostaną przesłane pocztą, brak jednoznacznych wskazań pozwalających na takie przesłanie. Należy bowiem pamiętać, że dane zawarte w dokumentacji medycznej stanowią dane wrażliwe podlegające ochronie w stopniu wysokim w rozumieniu § 6 ust. 1 pkt 3 rozporządzenia Ministra Spraw Wewnętrznych Administracji z dnia 29 kwietnia 2004 r. w sprawie dokumentacji przetwarzania danych osobowych oraz warunków technicznych i organizacyjnych, jakim powinny odpowiadać urządzenia i systemy informatyczne służące do przetwarzania danych osobowych. Tymczasem zgodnie z przepisami art. 37 ust. 2 pkt 3 Prawa pocztowego przesyłka może zostać doręczona przez operatora pocztowego nie tylko adresatowi, ale także osobie dorosłej zamieszkałej z adresatem.

Zatem w przypadku braku możliwości nawiązania z pacjentem kontaktu telefonicznego właściwe wydaje się przesłanie na adres pacjenta pisma zawierającego prośbę o kontakt z podmiotem leczniczym, co samo w sobie nie identyfikuje adresata jako pacjenta danej placówki ani nie wskazuje na charakter przyczyny, dla której kontakt jest nawiązywany. W związku z tym w razie pozyskania przesyłki przez osobę nieupoważnioną z przyczyn leżących po stronie poczty lub pacjenta, nie doprowadzi do ujawnienia danych wrażliwych, stanowić będzie zaś daleko idący akt staranności ze strony podmiotu leczniczego.

Czytaj inne komentarze tego eksperta: 

W przypadku pielęgniarek POZ podwyżka o 400 zł dotyczy średniej w skali kraju>>>

Podwyżki dotyczą pielęgniarek realizujących świadczenia objęte umową z NFZ>>>

Podwyżki otrzymają pielęgniarki lub osoby zatrudnione na ich zastępstwo>>>

Środki niewykorzystane na podwyżki dla pielęgniarek trzeba zwrócić do NFZ>>>

Iwona Kaczorowska-Kossowska

Radca prawny. W 1995 roku ukończyła wydział Prawa i Administracji Uniwersytetu Gdańskiego, a następnie w 2001 roku aplikację radcowską w Okręgowej Izbie Radców Prawnych w Gdańsku. Zawód radcy prawnego wykonuje od 2001 roku. Specjalizuje się w prawie medycznym i farmaceutycznym, w szczególności w zakresie kontaktów lekarz-pacjent i negocjacjach umów i porozumień w sprawach związanych z prowadzeniem podmiotów leczniczych, praktyk lekarskich i aptek. Należy do Okręgowej Izby Radców Prawnych w Gdańsku, jest prezesem zarządu Fundacji Law4Med, która zajmuje się prawnym wspieraniem środowiska medycznego. Prowadzi Kancelarię Prawa Medycznego i Farmaceutycznego w Gdyni. Współpracuje z Okręgową Izbą Lekarską w Gdańsku, Ogólnopolskim Stowarzyszeniem Szpitali Prywatnych, organizacjami pracodawców i pracowników ochrony zdrowia.