Prezes NFZ Andrzej Jacyna podał w czwartek podczas posiedzenia sejmowej komisji zdrowia, że w związku ze wzrostem wpływów ze składki zamierza zmienić plan finansowy NFZ jeszcze w tym roku. W jego ocenie, potrzebna jest także zmiana planu finansowego NFZ na przyszły rok, ponieważ przychody są zaniżone. Prezes zaznaczył, że musi do tego pomysłu jeszcze przekonać ministra finansów.

- Może to będzie trudne, ale zamierzam zmienić jeszcze plan finansowy w tym roku i taką propozycję przedłożę na komisję zdrowia i komisję finansów publicznych, ponieważ składka się poprawia i należy to wykorzystać - mówił prezes NFZ.

Z analiz Funduszu wynika, że za osiem miesięcy tego roku spływ składki zdrowotnej jest wyższy o 384 mln zł od zaplanowanych wpływów. To dlatego NFZ jeszcze w październiku planuje kolejną zmianę finansową.

- Będziemy wnioskować o zmianę planu finansowego na 2018 r. o ok. 500 mln zł.  Głównie z powodu większych wydatków w POZ, ale także na zaplanowane pilotaże – powiedział serwisowi Prawo.pl Andrzej Jacyna, prezes NFZ.

Pieniądze dla lekarzy rodzinnych

Przypomnijmy, że lekarze rodzinni wynegocjowali podwyższenie współczynników wiekowych. Od 1 października br. zostanie podniesiony współczynnik w przedziałach do 6 roku życia z 2,4 do 2,7 i 65 plus z 2,4 też do 2,7. To jednak nie koniec negocjacji.

Porozumienie Zielonogórskie oczekuje, że od 1 grudnia dostaną kolejne dodatkowe pieniądze dzięki wzroście stawki kapitacyjnej. Ponieważ umowy z NFZ lekarze rodzinni podpisali tylko do końca listopada br., Fundusz znów będzie musiał usiąść z nimi do rozmów i prezes NFZ otwarcie deklaruje, że chce znaleźć dodatkowe pieniądze m.in.: na zatrudnienie asystentów medycznych do wypełniania niektórych elektronicznych dokumentów w imieniu lekarzy POZ.

Kontraktowanie świadczeń przez Narodowy Fundusz Zdrowia, przepisy, praktyka i orzecznictwo czytaj tutaj>>

Po 200 mln na każdy pilotaż 

Prezes Jacyna podaje, że część tych dodatkowych pieniędzy ma być przeznaczona także na jeden z dwóch pilotaży zaplanowanych jeszcze w tym roku. Chodzi o pilotaż krajowej sieci onkologicznej, który miałaby się zacząć w dwóch województwach lub pilotaż opieki koordynowanej opieki dla pacjentów z niewydolnością serca.

Prezes Jacyna w rozmowie z Prawo.pl podał, że na każdy z tych pilotaży potrzebuje ok. 200 mln zł.

Już w tym roku dodali 2,7 miliarda zł

Przypomnijmy, że w sumie, po kilku zmianach planu finansowego, które odbyły się już w tym roku, budżet NFZ w tym roku wzrósł już o blisko 2 miliardy 777 mln zł.

W tym roku doszło do kilku zmian planu finansowego:

  • w kwietniu, częściowo uruchomiono rezerwę ogólną NFZ i wtedy przekazano 280 mln zł
  • w czerwcu, były dwie zmiany planu: z nadwyżki przychodów ze składki zdrowotnej przekazano 669 mln zł oraz uruchomiono pozostałą cześć rezerwy ogólnej na kwotę 510 mln
  • we wrześniu, uruchomiono środki z funduszu zapasowego w wysokości 1 miliard 300 mln zł.

W wyniku tych zmian planu, budżet NFZ przeznaczony na świadczenia został zwiększony do kwoty 81 miliardów 359 mln zł.

Jednak dużą część tych dodatkowych pieniędzy trzeba będzie wydać nie na zakup dodatkowych świadczeń zdrowotnych, ale na podwyżki dla kilku największych grup zawodowych w ochronie zdrowia. To budżet NFZ obciążają podwyżki dla lekarzy specjalistów, pielęgniarek i położnych oraz ratowników medycznych. Tylko w tym roku na podwyżki Fundusz musi wydać ponad 850 mln zł.

Koszty podwyżek dla lekarzy specjalistów – zgodnie z ustawą z 5 lipca dotyczącą wzrostu nakładów w ochronie zdrowia do 6 proc. - w tym roku wyniosą 293 mln zł, a pochodne od tych wynagrodzeń 237 mln zł.

Ustawa zakładająca wzrost nakładów na ochronę zdrowia do 6 proc. zakłada także podwyższenie wynagrodzeń zasadniczych lekarzy specjalistów zatrudnionych na umowie o pracę do poziomu 6750 zł brutto. Aby dostać takie pieniądze, lekarze muszą zobowiązać się do niewykonywania tożsamych świadczeń medycznych finansowanych ze środków publicznych w innym podmiocie niż główne miejsce zatrudnienia, czyli podpisać tzw. „lojalki”.

Lekarze podpisują „lojalki”, a stawki za dyżur wzrosły do 250 zł za godzinę czytaj tutaj>>

 

Blisko 300 mln dla pielęgniarek i ratowników

Skutki podwyżek dla pielęgniarek i położnych – zgodnie z rozporządzeniem ministra zdrowia z 29 sierpnia w sprawie zmiany ogólnych warunków umów - szacowane są na 270 mln zł.  (do podstawy ich wynagrodzenia zostanie włączone od 1 września 1100 zł.)

Podwyżki otrzymają także ratownicy medyczni zatrudnieni w szpitalnym systemie ochrony zdrowia. Na te podwyżki tylko w tym roku przewidziano 58,6 mln zł.

O 400 zł brutto wzrosną od stycznia przyszłego roku wzrosną zarobki ratowników medycznych czytaj tutaj>>

To nie koniec dodatkowych wydatków, które w tym roku ma Fundusz. Doszło nowe zadanie, które nie było uwzględnione w planie finansowym na 2018 r. NFZ musiał zarezerwować 450 mln zł na rehabilitację oraz 277 mln zł zaopatrzenie w wyroby medyczne. A wszystko z tego powodu, że od 1 lipca br. osoby ze znacznym stopniem niepełnosprawności mają nielimitowany dostęp do  wyrobów medycznych oraz rehabilitacji. Te uprawienia wprowadzono po protestach osób niepełnosprawnych w Sejmie.