Burmistrz Nowogardu w maju 2016 r. odmówił udzielenia informacji publicznej Bartoszowi W. w sprawie nagród za szczególne osiągnięcia w pracy zawodowej, które otrzymali urzędnicy ratusza (na podstawie art. 36 ust. 3 ustawy o pracownikach samorządowych).  

Nazwiska dwóch osób - jawne

Podał jedynie nagrody przydzielone dwóm osobom: zastępcy burmistrza i skarbnikowi. Natomiast nagrody przyznane dwóm innym osobom nie zostały podane. Powodem była ochrona prywatności tych osób, które nie pełnią funkcji publicznych. Pozwala na to art. 5 ust. 2 ustawy o dostępie do informacji publicznej.

Sprawdź w LEX: Jak uregulować zasady przyznawania dodatku specjalnego pracownikowi samorządowemu? >

Wnioskodawca złożył odwołanie do Samorządowego Kolegium Odwoławczego, twierdząc, że w tej sprawie nie ma zastosowania przepis o ochronie prywatności pracowników urzędu.

 


Kolegium częściowo uchyla decyzję

SKO uchyliło decyzję organu, gdyż stwierdziło, że można ujawnić wysokość nagród osób nie będących funkcjonariuszami publicznymi. Nazwiska i imiona jednak nie będą podane.

Czytaj: WSA: Kto dostał nagrodę w MEN można ujawnić, ale uzasadnienia już nie

Do postępowania chciało przystąpić Stowarzyszenie Sieć Obywatelska Watchdog Polska. Ale Kolegium uznało, że to jest niedopuszczalne na tym etapie. Kodeks postępowania administracyjnego nie ma w tym wypadku zastosowania.

Skargę do sądu I instancji złożył wnioskodawca powołując się na art. 61 Konstytucji o jawności informacji publicznej oraz naruszenie art. 5 ust. 2 ustawy o dostępie do informacji publicznej. Ponadto SKO powinien zawiesić postępowania, aż do rozstrzygnięcia skargi na bezczynność organu wniesioną przez Sieć Obywatelską.

Oddalenie skargi

WSA w Szczecinie 18 listopada 2016 r. nie podzielił zarzutów skargi i ją oddalił.  Orzekł, że między postępowaniem dotyczącym bezczynności a dopuszczeniem do udziału Sieci Obywatelskiej nie ma żadnej zależności.

Czytaj: Burmistrz nie może otrzymać nagrody uznaniowej

Skargę kasacyjną wniosła Sieć Obywatelska Watch Dog Polska, opierając się głównie na zarzutach naruszenia ustawy Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi, Konstytucji i ustawy o dostępie.

NSA: zarzuty niezasadne

Naczelny Sąd Administracyjny oddalił skargę kasacyjną. Według sądu II instancji słusznie WSA przyjął, że niedopuszczenie stowarzyszenia w sprawach o udzielenie informacji publicznej miało podstawę w kpa (art. 31 par. 2 kpa).

 

 

Co do zarzutu merytorycznego, że ujawnieniu podlegają także nazwiska osób, które podpisały umowy cywilne z urzędem, to nie można porównać tej sytuacji z nagrodami dla pracowników - stwierdził sędzia sprawozdawca Zbigniew Ślusarczyk.

NSA orzekł, że zasadnie SKO odmówiło podania nazwisk dwóch urzędników, którzy dostali nagrody.

- Wysokość nagród nie podlega ochronie prywatności - powiedział sędzia Ślusarczyk. - Ale ile nagród i jakiej wysokości rozdano urzędnikom za osiągnięcia w pracy zawodowej można ujawnić - dodał.

Sygnatura akt I OSK 840/17, wyrok z 5 lutego 2019 r.

Więcej przydatnych materiałów znajdziesz w LEX:

Kto ustala poziom maksymalnego wynagradzania zasadniczego dla pracowników pomocy społecznej? >

Środki zaskarżenia w sprawach dostępu do informacji publicznej >

Nie masz dostępu do tych materiałów? Sprawdź, jak go uzyskać >

Na jakiej podstawie prawnej organ przetwarza dane osobowe, jeżeli wpłynie do niego zapytanie z powołaniem się na przepisy ustawy o dostępie do informacji publicznej? >

Postępowanie odwoławcze w przypadku wydania decyzji o odmowie udostępnienia informacji publicznej >