Na potrzebę powołania takiego mediatora w gminach i miastach wskazuje poseł Jarosław Gontarz. Jego zdaniem jest to jak najbardziej właściwe, bo po pierwsze wspólnoty mieszkaniowe położone są na terenie gmin, po drugie wiele gmin jest współwłaścicielami lokali we wspólnotach mieszkaniowych.
- Najczęstsze spory wspólnot mieszkaniowych dotyczą kwestii związanych z miejscami parkingowymi, konfliktów wokół zakłócania ciszy oraz naruszania ogólnych reguł postępowania, np. palenia papierosów na klatce schodowej. Do równie trudnych zadań należy osiągnięcie kompromisu przy podejmowaniu uchwał. Wprowadzenie takiej instytucji w gminach przyczyni się do mniejszej ilości postępowań sądowych oraz wielokrotnie szybszego i tańszego rozwiązania sporu wspólnotowego, który niejednokrotnie nie dotyczy jednej wspólnoty mieszkaniowej, lecz kilku sąsiadujących ze sobą – pisze poseł.  
Zaznacza, że rozwiązanie konfliktu za pomocą mediacji pozwoliłoby na naprawę i utrzymanie w przyszłości dobrych wzajemnych relacji pomiędzy uczestnikami sporu.

Czytaj również: wspólnota mieszkaniowa zapłaci za niedbałą kontrolę >>

W odpowiedzi na interpelacje (nr 25362) ministerstwo sprawiedliwości wyjaśnia, że nie badało zapotrzebowania społecznego w sprawie wprowadzenia obowiązkowego stanowiska mediatora do spraw wspólnot mieszkaniowych.  Nie widzi jednak potrzeby podjęcia działań w tym kierunku. - Byłoby to powielanie regulacji znowelizowanej ustawy z 5 sierpnia 2015r. o nieodpłatnej pomocy prawnej, nieodpłatnym poradnictwie obywatelskim oraz edukacji prawnej. Jej nowe przepisy wejdą w życie z dniem 1 stycznia 2019 roku – informuje Łukasz Piebiak, wiceminister sprawiedliwości. Od tego dnia z bezpłatnej mediacji będą mogły skorzystać wszystkie uprawnione osoby, dążące do polubownego załatwienia sporu, w tym także członkowie wspólnot mieszkaniowych.