Sejmik województwa podjął uchwałę w sprawie likwidacji szkoły.

Wojewoda wniósł skargę na uchwałę do sądu administracyjnego.

Uchwale zarzucił szereg naruszeń.

Po pierwsze o terminie sesji nie zostali zawiadomieni wszyscy radni. Zawiadomieni zostali ci którzy byli obecni podczas I sesji i telefonicznie zawiadomiono 3 radnych nieobecnych na tej sesji. Po wtóre do zawiadomienia nie dołączono projektu uchwały. Wreszcie zawiadomienie o zwołaniu kolejnej sesji nadzwyczajnej tego samego dnia nie zostało podane do wiadomości publicznej.

W odpowiedzi sejmik wyjaśnił, że głównym argumentem przemawiającym za zwołaniem takiej sesji był fakt, iż na sali była wymagana liczba radnych do podejmowania uchwał, problem był dyskutowany wcześniej, a decyzja w sprawie likwidacji szkoły, a w konsekwencji połączenia, powinna zostać podjęta do końca lutego, tak aby od 1 marca można było rozpocząć proces przygotowania połączonych szkół do nowego roku szkolnego.

WSA uznał skargę za zasadną.

Sąd wyjaśnił, iż nadzwyczajna sesja sejmiku województwa zwołana bez zawiadomienia wszystkich radnych, bez dostarczenia projektu uchwały mającej być przedmiotem głosowania, bez podania zawiadomienia do publicznej wiadomości stanowi istotne naruszenia art. 21 ust. 1 w zw. z ust. 7 ustawy z dnia 5 czerwca 1998 r. o samorządzie województwa (Dz.U. z 2013 r., poz. 596 ze zm.).
Zdaniem sądu brak zawiadomienia wszystkich radnych nie może być konwalidowany podjęciem uchwały taką ilością głosów, która gwarantowałaby jej podjęcie nawet przy obecności wszystkich radnych.

Na podstawie:
Wyrok WSA w Białymstoku z 24 listopada 2015 r., sygn. akt II SA/Bk 366/15, nieprawomocny