Liszkowski powiedział, że nie chce komentować swojej decyzji; w poniedziałek przyjdzie do pracy i będzie pełnił obowiązki wójta do czasu zakończeniu wszystkich procedur związanych z jego ustąpieniem. Przyznał jednak, że jego decyzja nie była nagła.

Przewodniczący rady gminy Puńsk Waldemar Krakowski powiedział, że wszyscy uczestnicy sesji byli zaskoczeni decyzją wójta. Dodał, że prawdopodobnie radni będą rozmawiali z wójtem o tym, by cofnął swoją decyzję.

Ze źródeł zbliżonych do urzędu gminy, PAP dowiedziała się, że wójt zrezygnował z funkcji po tym, jak na sesji dyskutowano o inwestycji związanej z postawieniem w gminie farmy wiatrowej. Doszło do wymiany zdań między wójtem a przeciwnikami tej inwestycji. Ostatecznie Liszkowski złożył rezygnację i opuścił salę obrad.

Zgodnie z przepisami, rada gminy musi teraz podjąć uchwałę o rezygnacji wójta ze stanowiska. Jeśli to zrobi, premier na wniosek wojewody powoła w Puńsku komisarza, który będzie kierował gminą do czasu wyborów przedterminowych. Wybrany w nich nowy wójt będzie sprawował swój urząd do wyborów samorządowych w 2014 roku.

 

Jeśli rada gminy nie przyjmie uchwały o wygaszeniu mandatu wójta, zarządzenie zastępcze o takiej treści wyda wojewoda podlaski. Potem powołany zostanie komisarz.

Liszkowski jest wójtem Puńska od 14 lat. Ostatnio był jedynym kandydatem w wyborach. Miał duże poparcie społeczne.(PAP)

bur/ rof/ son/ mow/