We wrześniu 2020 r. WSA w Warszawie orzekł, że decyzja premiera zobowiązująca Pocztę Polską do przygotowania wyborów prezydenckich w trybie korespondencyjnym rażąco naruszyła prawo. Według sądu administracyjnego decyzja Mateusza Morawieckiego naruszyła m.in. konstytucję, Kodeks wyborczy, ustawę o Radzie Ministrów i Kodeks postępowania administracyjnego. WSA stwierdził, że konstytucja ani inne ustawy nie przyznają Prezesowi Rady Ministrów uprawnień w zakresie zmierzającym do organizacji wyborów powszechnych. Wyrok ten pozostaje nieprawomocny. NSA nie rozpoznał jeszcze skargi kasacyjnej.
W grudniu 2023 r. Sejm (już po wyborach) podjął uchwałę ws. powołania komisji śledczej do zbadania legalności wyborów Prezydenta RP w 2020 roku w formie głosowania korespondencyjnego; jej powstanie posłowie poparli jednogłośnie. Ta komisja prowadzi już swoje prace, odbywają się przesłuchania świadków.
Czytaj: Prezes UODO przyjrzy się skargom obywateli na ujawnienie ich danych w wyborach kopertowych>>
Było przekroczenie uprawnień?
Prokuratura Krajowa poinformowała, że chodzi o wniosek o wyrażenie zgody przez Sejm na pociągnięcie posła PiS Mateusza Morawieckiego do odpowiedzialności karnej.
Uzasadniła, że materiał dowodowy zebrany w tej sprawie "dostarcza podstawy do przyjęcia uzasadnionego podejrzenia popełnienia przez posła Mateusza Morawieckiego przestępstwa przekroczenia uprawnień jako funkcjonariusza publicznego, tj. Prezesa Rady Ministrów oraz niedopełnienia ciążących na nim z tego tytułu obowiązków, czym działał na szkodę interesu publicznego w postaci poszanowania porządku prawnego i konstytucyjnych praw wyborców oraz doprowadził do bezcelowego, nieefektywnego i nieuzasadnionego wydatkowania środków publicznych w łącznej kwocie nie mniejszej niż 56 mln 450 406,16 zł na szkodę Skarbu Państwa.
Czytaj w LEX: Odpowiedzialność karna Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej za promulgację niekonstytucyjnej ustawy >
Chodzi o art. 231 par. 1 k.k. w zw. z art. 12 k.k. za nadużycie uprawnień funkcjonariusza grozi do trzech lat pozbawienia wolności.
Śledztwo w tej sprawie prowadzi warszawska prokuratura okręgowa. 23 października wpłynęło do niej, przesłane przez sejmową komisję śledczą, zawiadomienia dotyczące „szeregu przestępstw popełnionych w związku z organizacją przedmiotowych wyborów”, które miało popełnić 19 osób w tym m.in. były premier Mateusz Morawiecki, szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Michał Dworczyk, były minister spraw wewnętrznych Mariusz Kamiński, prezes PiS Jarosław Kaczyński, była marszałek Sejmu Elżbieta Witek, były minister aktywów państwowych Jacek Sasin oraz członkowie zarządu Poczty Polskiej i Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych.
pru/pap
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Linki w tekście artykułu mogą odsyłać bezpośrednio do odpowiednich dokumentów w programie LEX. Aby móc przeglądać te dokumenty, konieczne jest zalogowanie się do programu. Dostęp do treści dokumentów w programie LEX jest zależny od posiadanych licencji.