Na poniedziałkowej konferencji prasowej szef warmińsko-mazurskiego SLD Władysław Mańkut powiedział, że jego ugrupowanie w wyborach samorządowych będzie walczyło o mandaty wspólnie z Partią Demokratyczną i Socjaldemokracją Polską, ponieważ "tylko szeroki front lewicowych ugrupowań jest gotów stawić czoło dwóm największym partiom".

Jerzy Ząbek z SdPl i Ryszard Jedliński z PD przyznali, że mimo dzielących ich ugrupowania różnic zdecydowali się na współpracę z SLD, ponieważ wszystkim tym partiom zależy na rozwoju gospodarczym regionu. Postulowali, by w nadchodzącej kampanii wyborczej do samorządu rozpocząć rozmowę o możliwości budowy w warmińsko-mazurskiem elektrowni atomowej.

"To nie absurd ani żart. Mamy w regionie najdroższy prąd, a przesyła się go do nas z odległej o 170 km elektrowni po drodze tracąc średnio 30 proc. na przesyle. Na Alasce stawia się już nawet małe, przydomowe elektrownie atomowe, dlaczego u nas w regionie miałaby taka elektrownia nie powstać?" - argumentował Jedliński. Dopytywany, gdzie taka elektrownia miałaby stanąć, nie podał konkretów.

Według Ząbka należy zachęcać rolników do produkcji energii elektrycznej np. poprzez montaż na dachach solary, czy budowę biogazowni. "Teraz ten sektor leży" - podkreślał Ząbek.

Wszyscy biorący udział w konferencji podkreślili, że ugrupowania lewicowe "mają dość uważania tego regionu za skansen" i postulują rozwój nowoczesnego przemysłu, np. odlewniczego. "Bo nowoczesny przemysł nie truje" - argumentowali i podkreślali, że wyłącznie rozwój przemysłu i nowych technologii jest w stanie zatrzymać na Warmii i Mazurach twórczych, dobrze wykształconych młodych ludzi, którzy teraz masowo emigrują z regionu i kraju.

Pomysły lewicowych ugrupowań na rozwój regionu są inne od tego, co jest wpisane w strategię rozwoju województwa do 2020 roku; dokument ten zakłada, że w warmińsko-mazurskie ma bazować na szeroko rozumianej ekonomii wody (od żeglarstwa po produkcję prądu), produkcji wysokiej jakości regionalnej żywności oraz rozwoju przemysłu związanego z przetwórstwem drewna i produkcją mebli.

Po konferencji prasowej Mańkut ujawnił, że SLD będzie chciało wystawić w wyborach samorządowych sprawdzonych i znanych działaczy: w Olsztynie byłego marszałka Andrzeja Ryńskiego, w Elblągu Jerzego Nowaka, który przewodniczy teraz radzie miasta, a w Ełku radnego Ireneusza Dzienisiewicza. Nie wiadomo, kiedy nastąpi oficjalne ogłoszenie tych kandydatur. (PAP)