Wojewoda Łódzki stwierdził nieważność uchwały Rady Miasta Zduńska Wola w sprawie ustalenia cen biletów wstępu dla osób korzystających z basenu. W uzasadnieniu swojego rozstrzygnięcia nadzorczego wskazał, że zastosowana w uchwale wsteczna moc jej obowiązywania narusza zasadę demokratycznego państwa prawa oraz zasadę zaufania obywateli do państwa. Miasto nie zgodziło się z tymi zarzutami, więc złożyło skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Łodzi. Jednakże sąd uznał, że nie jest ona zasadna i ją oddalił. WSA podzielił pogląd wojewody, że działanie rady miasta naruszyło prawo w sposób istotny, ponieważ nie wystąpiły w tym przypadku okoliczności szczególne, które wymagałyby nadania uchwale mocy wstecznej. W szczególności, wbrew twierdzeniom rady, nie były nimi przedłużający się remont obiektu lub zakończenie roku szkolnego. Magistrat postanowił jednak wnieść skargę kasacyjną.

Zobacz także: Wojewoda: Bez badań akustycznych nie można zakazać pływania motorówką >>>

Wojewoda wyjaśnił sprzeczność uchwały

Sprawą zajął się Naczelny Sąd Administracyjny, który uznał, że skarga nie jest zasadna. W pierwszej kolejności sąd odniósł się do zarzutu, który dotyczył braku uzasadnienia prawnego rozstrzygnięcia nadzorczego wojewody, czyli naruszenia art. 91 ust. 3 ustawy o samorządzie gminnym. Sąd uznał, że jest on bezzasadny, ponieważ akt ten je zawiera i wyjaśnia ono dostatecznie na czym polegała sprzeczność uchwały z prawem. Następnie NSA odniósł się do zarzutu naruszenia przez WSA art. 91 ust. 4 wyżej wymienionej ustawy, które miało polegać na wadliwym przyjęciu, że sąd nie ma prawnej możliwości do wskazania, że uchwała naruszała prawo w innym stopniu, niż to zakwalifikowano w akcie nadzorczym. Okazało się, że ten zarzut także nie jest zasadny, ponieważ został źle sformułowany i powiązany ze złą podstawą prawną. 

 

Moc wstecznie nie dla obowiązków

Nietrafny był także zarzut dotyczący naruszenia art. 4 ust. 2 w zw. z art. 5 ustawy o ogłaszaniu aktów normatywnych i niektórych innych aktów prawnych. W ocenie władz Zduńskiej Woli do naruszenia miało dojść przez uznanie, że akt stanowiący cennik za skorzystanie z kompleksu basenowego i uchwalający jego wejście w życie z terminem krótszym niż 14 dni, narusza zasady demokratycznego państwa prawa. NSA uznał, że WSA prawidłowo przytoczył pogląd wyrażony w orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego, że odstąpienie od zasady niedziałania prawa wstecz dopuszczalne jest jedynie wyjątkowo i tylko z usprawiedliwionych względów, gdy jest to konieczne dla realizacji wartości konstytucyjnej, ocenianej jako ważniejsza od wartości chronionej zakazem retroakcji. Ponadto, jak wskazano w orzecznictwie NSA, wsteczna moc prawa może dotyczyć ewentualnie tylko przyznania praw. Wykluczyć natomiast należy możliwość zastosowania tej normy do nakładania obowiązków (np. wyrok NSA z dnia 19 listopada 2010 r., sygn. akt II FSK 1272/09). Dlatego też nieskuteczne było powoływanie się na to, że nadanie mocy wstecznej uchwale miało umożliwić wcześniejsze korzystanie z basenu, a zatem miało poprawić standard życia ludności. Ponieważ NSA uznał, że są to okoliczności abstrahujące od treści uchwały.

Uchwała nie chroni interesu obywatela

Sąd nie zgodził się też z argumentem, że „uchwała ta chroni interes obywatela, gdyż wie on jaka stawka go obowiązuje i nie może być wyższa". Uznał bowiem, że jest wręcz przeciwnie, ponieważ osoba korzystająca z basenu nie wiedziała w stosowanym czasie, jaka stawka ją obowiązuje. Analizowana uchwała weszła w życie po upływie 14 dni od jej ogłoszenia w dzienniku urzędowym w dniu 23 czerwca 2017 r. Natomiast kontrowersyjny przepis stanowił, że obowiązuje ona od 24 czerwca 2017 r. W takiej zaś sytuacji, legalność wysokości opłaty uiszczonej przez obywatela przed dniem wejścia w życie uchwały, została dopiero potwierdzona od dnia jej wejścia w życie. Bez znaczenia jest natomiast fakt, że stawki nie zmieniły się względem tych, które obowiązywały wcześniej. Akceptacja poglądu wyrażonego przez władze miasta mogłaby prowadzić do sytuacji, w której nie byłoby przeszkód, aby uchwalić z mocą wsteczną, że osoby korzystające z basenu powinny uiścić opłatę w wyższej wysokości, co obligowałoby je do pokrycia wynikającej stąd różnicy. NSA uznał, że nie ma w tym zakresie wątpliwości, że taka wykładnia jest nie do pogodzenia z zasadą demokratycznego państwa prawa, a w szczególności z zasadą działania obywateli w zaufaniu do organów władzy publicznej.  Ponadto sąd stwierdził, że uchwała – wbrew argumentacji magistratu - nie dotyczyła przyznania uprawień jednostkom, lecz określenia opłat wymaganych za skorzystanie z basenu, a nadawanie takim aktom mocy wstecznej jest wykluczone. Tym samym pobieranie opłat według cen wynikających z nieogłoszonej uchwały było niedopuszczalne. W świetle powyższego, Naczelny Sąd Administracyjny oddalił skargę kasacyjną.

Wyrok NSA z dnia 8 sierpnia 2018 r., sygn. akt I OSK 686/18