Jest się o co bić. Warszawskich ogrodów jest 190, zajmują 1200 ha. Według stowarzyszenia Dekretowiec 90 proc. zostało przejętych z naruszeniem prawa i nie ma obecnie uregulowanego stanu prawnego. Wiele z nich ma świetną lokalizację, m.in. przy al. Waszyngtona, ul. Żwirki i Wigury, Sobieskiego. Grunty w tych rejonach są warte miliony.
– Do tej pory ustawa o rodzinnych ogrodach działkowych praktycznie blokowała zwrot gruntów pod ogrodami. Zmieniło się to po wyroku Trybunału Konstytucyjnego wydanym 11 lipca – uważa Maciej Gawroński, radca prawny z kancelarii Bird & Bird. W tym tygodniu w imieniu swojego klienta występuje do prezydenta miasta o zwrot wielu hektarów gruntów. – W ślad za mną pójdą inni – twierdzi.
– Zwrotu 600 ha domaga się warszawski ratusz. W sądach toczy się 170 procesów – mówi Grażyna Franke, prezes mazowieckiego oddziału Polskiego Związku Działkowców.

Źródło: Rzeczpospolita