Co roku ONZ przygotowuje raport dotyczący stopnia informatyzacji administracji publicznej na świecie. Oceniany jest stan zaawansowania i efektywność wykorzystywanych narzędzi elektronicznych w sektorze publicznym. Raport bierze pod uwagę także takie kwestie, jak zapobieganie wykluczeniu cyfrowemu czy zróżnicowanie w dostępie do Internetu w zależności od płci lub dochodów.

Z raportu wynika, iż Polska zajęła w tegorocznym rankingu 47. miejsce. To wynik gorszy niż rok i dwa lata temu. Z krajów naszego regionu lepiej wypadła Rosja, Litwa czy Czechy. Źle wypadamy w dziedzinie infrastruktury telekomunikacyjnej oraz współpracy administracji i obywateli w sieci, np. w przypadku konsultacji społecznych on-line. Jedynie w statystykach dotyczących wykorzystania przez administrację publiczną portali społecznościowych, takich jak Facebook czy Twitter - plasujemy się na drugim miejscu, po Stanach Zjednoczonych - dodają eksperci Pracodawców RP. Głównym wnioskiem płynącym z raportu jest to, że w dobie spowolnienia gospodarczego istotne jest nie tylko utrzymywanie na wysokim poziomie komunikacji elektronicznej między administracją a obywatelami, ale przede wszystkim położenie nacisku na rozwój systemów wymiany informacji między instytucjami publicznymi. W Polsce potrzebny jest system umożliwiający urzędnikom bezpośredni, elektroniczny dostęp do baz danych prowadzonych przez różne instytucje publiczne - uważają eksperci Pracodawców RP.

Najwyższe miejsce w rankingu zajęły kolejno Korea Południowa, Holandia i Wielka Brytania. Autorzy rankingu podkreślają, że liderów wyróżnia innowacyjność technologicznych rozwiązań, które przyczyniają się do rozwoju społeczno-gospodarczego.