RIO w Opolu  przeanalizowała system gospodarki odpadami komunalnymi w latach 2017–2020 na przykładzie wybranych gmin w Polsce. Izba raport oparła na danych zebranych przez regionalne izby obrachunkowe w 123 gminach i miastach na prawach powiatu, w tym w 4 miastach na prawach powiatu, 12 gminach miejskich, 34 gminach miejsko-wiejskich i 73 gminach wiejskich. Ogólny wniosek jest taki, że koszty odbioru i zagospodarowania odpadów komunalnych rosły szybciej niż dochody z tytułu opłat. Większość gmin dopłacała do systemu z innych środków, a istotna ich część nie ewidencjonowała wszystkich kosztów systemu (administracyjnych, osobowych).

Czytaj w LEX: Umowa z podmiotem odbierającym odpady komunalne z terenu gminy >>>

Czytaj w LEX: Punkty selektywnego zbierania odpadów komunalnych - jak je prawidłowo prowadzić >>>

 

 

Dlaczego system się nie bilansuje 

- Zgromadzone wyniki potwierdzają, że realizując to zadanie własne, gminy nie do końca potrafiły oszacować zarówno stronę dochodową jak i wydatkową systemu i tym samym wystąpiło zjawisko „niebilansowania się” systemu gospodarowania odpadami komunalnymi –oceniają  autorzy opracowania.

Z raportu wynika, że 98 proc.  j.s.t ustalając opłatę za gospodarowanie odpadami komunalnymi wybrało metodę od liczby mieszkańców zamieszkujących daną nieruchomość. Występowała ona w:

  • 58,2 proc.  gmin wiejskich,
  • 29,6 proc. – gmin miejsko-wiejskich
  • 12,2 proc. gminach miejskich i miastach na prawach powiatu

W opiniach przekazanych RIO samorządy  podkreślały, że nie posiadają skutecznych narzędzi, które pozwoliłyby na pełną weryfikację danych w zakresie liczby osób faktycznie zamieszkujących daną nieruchomość. Dodatkowo właściciele nieruchomości często uchylają się od obowiązku składania deklaracji, jak również nie dotrzymują terminów zgłaszania zmian w liczbie osób zamieszkujących nieruchomość.  Problem weryfikacji liczby mieszkańców, od których odbierane będą odpady komunalne powoduje, że coraz więcej gmin nie jest w stanie przewidzieć ilości faktycznie wytworzonych odpadów komunalnych przez mieszkańców. W konsekwencji gminom trudno było przewidzieć łączne roczne koszty związane z odbiorem odpadów komunalnych.

Przeczytaj także: Nie ma węgla, ludzie gromadzą... śmieci>>

Czytaj w LEX: Kondycja finansowa spółek w gospodarce odpadami komunalnymi w miastach wojewódzkich >>>

Problem niedoszacowania liczby mieszkańców

- Problem błędnego oszacowania (niedoszacowania) liczby mieszkańców miał  bezpośredni wpływ na ustalenie zaniżonej szacunkowej ilości wytworzonych odpadów komunalnych branej pod uwagę przy przygotowywaniu przetargu na odbiór i zagospodarowanie odpadów komunalnych oraz kalkulowaniu stawki opłaty – piszą autorzy raportu.

Czytaj w LEX: Naliczanie opłat za gospodarowanie odpadami komunalnymi - KOMENTARZ PRAKTYCZNY >>>

Różnica między danymi GUS, a deklaracjami śmieciowymi często przekraczała 20 procent.  Zaś w prawie całej  badanej próbie j.s.t (za wyjątkiem dwóch gmin podmiejskich) wystąpił „niedobór mieszkańców w deklaracjach” w porównaniu z danymi z rejestrów.

Jedną z  gmin ujętych w analizie była gmina Pszczółka (woj. pomorskie). Tam do „dopięcia” systemu zagospodarowania odpadów brakowało w 2021 roku około 700 tys. zł. - W maju tego roku zmieniliśmy metodę ustalenia opłaty, z „od gospodarstwa” na „od osoby”. Mamy nadzieję, że dzięki temu wpłynie więcej pieniędzy do naszego budżetu, ale na to jeszcze trzeba trochę poczekać. Jak wszędzie, u nas także są osoby, które  nie płacą za śmieci. Mam nadzieję, że w związku panującą w kraju sytuacją liczba tych osób się nie zwiększy. Ale jeszcze bardziej martwi mnie to, czy zimą część śmieci nie trafi do pieców – mówi Piotr Jocz z referatu inwestycji UG w Pszczółkach.

Czytaj w LEX: Funkcja deklaracji o wysokości opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi a zakres danych ujmowanych we wzorze deklaracji. Glosa do wyroku WSA z dnia 28 grudnia 2012 r., I SA/Lu 932/12 >>>

 


Nieskuteczna windykacja należności

RIO wytknęła też nieskuteczną windykację opłat. W wielu sytuacjach wszczęte postępowania egzekucyjne umarzano ze względu na trudną sytuację finansową podatników. Izba podkreśla, że należności wymagalne mają wpływ na wysokość uzyskanych dochodów z tytułu opłat za gospodarowanie odpadami komunalnymi. Wystąpiły one we wszystkich jednostkach i z roku na rok ich wysokość sukcesywnie wzrastała. Należności wymagalne wahały się od 18 198 tys. zł (w 2017 r.) do 28 799 tys. zł (w 2020 r.). Stanowiły one średnio ponad 6 proc. uzyskanych dochodów systemu.

W poszczególnych grupach udział ten był bardzo zróżnicowany od 12,2 proc. w gminach wiejskich w 2018 r. do 2,5 proc. w miastach na prawach powiatu w 2020 r. Izba wskazuje jednocześnie, że nie stwierdzono nieprawidłowości istotnych w wymiarze finansowym o charakterze systemowym. Oznaczać to może, że egzekucja tych należności prowadzona jest co do zasady prawidłowo, natomiast należności mają charakter trwale nieściągalny.

Na terenie Gminy Kłobuck (woj. śląskie) na koniec 2021 r. zameldowanych było 19838 mieszkańców. Deklaracje odnośnie odbioru odpadów złożyło 17120 osób. Brakuje ponad 2,7 tys. mieszkańców. Czy to znaczy, że faktycznie tylko tyle osób nie mieszka w gminie?

- Nie mamy narzędzi, przepisów, które pozwalałyby nam to sprawdzić – mówi Anna Grabowska-Graj, kierownik Wydziału Ochrony Środowiska w UG w Kłobucku. Twierdzi, że w zasadzie ci, którzy mieli już „zniknąć”, to zniknęli i ich liczba się nie zwiększa. Zwiększa się za to zadłużenie mieszkańców, częściej trzeba wysyłać wezwania do zapłaty. Tyle, że Kłobuck może się pochwalić znakomitymi wynikami ściągalności. Wskaźnik roczny za 2021 r. to prawie 95 proc.

W publikacji zwrócono również uwagę, że od lat problemem jest niewielka liczba podmiotów uczestniczących w postępowaniach przetargowych na odbiór i zagospodarowanie odpadów komunalnych. W typowym przetargu składane są jedna lub dwie oferty. Z zebranych przez RIO danych wynika,  że w organizowanych w 2020 r. przetargach w 60 proc. gmin złożono tylko jedną ofertę. Konkurencja w tym sektorze rynku jest bowiem dużo niższa niż gdzie indziej. Niewielka liczba podmiotów uczestniczących w postępowaniach wskazuje na możliwość występowania zjawiska ograniczania konkurencji i nieuzasadnionego podwyższania cen w przetargach.

Czytaj w LEX: Wydanie decyzji ustalającej wysokość opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi - KOMENTARZ PRAKTYCZNY >>>

 

Potrzebne zmiany legislacyjne

RIO wskazuje, że kluczowym zagadnieniem wymagającym naprawy jest kwestia rzetelnego deklarowania liczby osób zamieszkujących daną nieruchomość. Problem ten ma podstawowe znaczenie, ze względu na powszechność stosowania metody „od mieszkańca”. Celowe jest prowadzenie prac zmierzających do zmian legislacyjnych umożliwiających faktyczną weryfikację rzetelności deklaracji względnie wprowadzenie powszechnego obowiązku ich składania i wprowadzenia sankcji karnych za ich brak.

Autorzy analizy - Aleksandra Bieniaszewska, Grzegorz Czarnocki, Magdalena Paroń i Barbara Wołczak -zwracają też uwagę, że istotnym problemem jest także brak konkurencji w postępowaniach przetargowych na odbiór i zagospodarowanie odpadów, który występuje w praktyce w większości polskich gmin. Skoro wolny rynek nie zapewnił konkurencji na rynku odpadów, a usługa ta musi być realizowana w sposób ciągły, celowe jest rozsądne wspieranie rozwiązań opartych o formułę in-house.