Jeden z mieszkańców gminy zwrócił się do wójta o umorzenie w całości należności wypłaconych uprawnionemu z funduszu alimentacyjnego.

Mężczyzna tłumaczył, iż nie jest w stanie dokonywać spłat powstałego zadłużenia z uwagi na stan majątkowy i zdrowotny. Ponadto sam korzysta z pomocy społecznej.

Organ odmówił uwzględnienia żądania.

Jego zdaniem umorzenie nie może stanowić nagrody za niewłaściwą postawę dłużnika alimentacyjnego. Mieszkaniec skorzystał już raz z takiej formy pomocy. Dlatego umorzenie kolejnej zaległości nie byłoby zasadne.

Mężczyzna poskarżył się do sądu administracyjnego.

WSA uznał, iż w sprawie organy niesłusznie skoncentrowały się na okoliczności, że skarżący już raz skorzystał z dobrodziejstwa instytucji umorzenia należności.

71 letni mężczyzna jest osobą samotną, przewlekle chorą. Utrzymuje się z zasiłku pielęgnacyjnego (153 zł), emerytury rolniczej w części składkowej w wysokości 202,67 zł netto miesięcznie oraz ze świadczeń z pomocy społecznej.

Trudno sobie wyobrazić, w jakim ubóstwie żyje skarżący i czy jest w stanie zaspokoić własne potrzeby. Natomiast niepodejmowanie zatrudnienia przez osobę ponad siedemdziesięcioletnią, niepełnosprawną w stopniu znacznym, niezdolną do samodzielnej egzystencji obiektywnie trudno uznać za wynikające z jego winy lub lenistwa. Nie wiadomo więc zupełnie skąd miałby wziąć środki na spłatę należności, jeśli nie starcza mu nawet na własne utrzymanie.
Sąd podkreślił, iż wydanie decyzji dotyczącej istnienia lub nieistnienia okoliczności, uzasadniających umorzenie należności musi być poprzedzone wyjaśnieniem okoliczności sprawy, z zachowaniem wymogów proceduralnych, co winno znaleźć odzwierciedlenie w uzasadnieniu decyzji.

Tylko po spełnieniu takich warunków podjęta decyzja może być uznana nie za decyzję dowolną, lecz mieszczącą się w granicach uznania administracyjnego.

Uznanie administracyjne wyraża się bowiem nie w swobodzie oceny istnienia w stanie faktycznym przesłanek odroczenia terminu spłaty, ale w możliwości negatywnego dla wnioskodawcy rozstrzygnięcia nawet w sytuacji ich istnienia – przypomniał sąd.

Na podstawie:
Wyrok WSA w Rzeszowie z 27 października 2015 r., sygn. akt II SA/Rz 462/15, nieprawomocny