Sprawa jest dość skomplikowana i ciągnęła się od 2005 roku. Ostatni wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego poprzedziły trzy inne orzeczenia – dwa WSA i jeden NSA.


SKO: sąsiedzi nie są stronami


Prace planistyczne w obrębie Kamiennego Potoku w Sopocie trwały od 2005 roku. Spółka Panorama Development chciała na tym terenie wybudować 12 piętrowy budynek przy ul Kolberga, gdzie znajduje się tylko ruina zdewastowanej willi. Spółka złożyła wniosek o zaakceptowanie warunków zabudowy. Prezydent Sopotu zawiesił postępowanie, gdyż inwestycja planowana była na ternie, gdzie obowiązuje plan zagospodarowania przestrzennego. Gdy decyzja o warunkach zabudowy już zapadła, odwołanie od niej złożyła Nauczycielska Spółdzielnia Mieszkaniowa i III Liceum Ogólnokształcące, które były najbliższymi sąsiadami. W skardze zwracano uwagę, że okolica Kamiennego Potoku należy do niskiej zabudowy, hałas związany z budową i użytkowaniem wielkiego budynku zakłóci spokój mieszkańców i uczniów liceum. Samorządowe Kolegium Odwoławcze nie podzieliło tej opinii. Uznało, że nie wystarczy, że liceum jest zarządcą sąsiadującej posesji i że Spółdzielnia Mieszkaniowa ma użytkowanie wieczyste obok powstającej inwestycji. Nie są to strony w sprawie, które miałyby interes prawny - orzekło SKO.

Pełna treść artykułu dostępna jest w serwisie ABC Budownictwo>>>